Dziesiąta planeta Układu Słonecznego jest nieco większa od najdalszej, dotychczas znanej, planety - Plutona (ok. 1,5 jego masy) a jej orbita znajduje się w odległości 14,5 mld km od Słońca.
Poinformowali o tym naukowcy z Kalifornijskiego Instytutu Technologicznego (Caltech) w Pasadenie.
Jak powiedział jeden z naukowców, astronom Michael Brown, planetę, oznaczoną symbolem 2003UB313, odkryto w styczniu br. w obserwatorium na górze Palomar, w pobliżu San Diego.
Planeta składa się najprawdopodobniej z lodu i skał i jest obecnie najbardziej odległym od Słońca ciałem niebieskim okrążającym tę gwiazdę. Pełny okres obiegu wynosi 560 lat - powiedział Brown.
Wyjaśnił on, że planeta tak długo pozostawała nie wykryta ponieważ jej orbita jest nachylona pod kątem 45 stopni do tzw. płaszczyzny ekliptyki, w której znajdują się orbity wszystkich pozostałych planet Układu Słonecznego.