Błędy żywieniowe
Zbyt długo karmimy papkami.
Zbyt długie karmienie papkami może spowodować niechęć do jedzenia i kłopoty z apetytem: dieta dziecka staje się, monotonna i trudno je namówić do próbowania nowych potraw. Dziecko musi uczyć się gryźć, dlatego gdy ma 8-9 miesięcy, warzywa czy mięsko wystarczy posiekać.
Zbyt wcześnie wprowadzamy „dorosłe" dania.
Potrawy dla niemowlęcia i małego dziecka, powinny być lekkostrawne, przygotowywane z produktów wysokiej jakości z niewielką ilością przypraw. Smażony kotlet schabowy z zasmażaną kapustą i ziemniakami ze skwarkami są nieodpowiednie dla małego dziecka.
Niewłaściwe przygotowujemy dania dla niemowląt.
Za mało tłuszczu. Gotując zupkę dla dziecka pamiętaj o dodaniu łyżeczki masła lub oliwy z oliwek.
Solimy dania. U noworodków kubki smakowe dosłownie pokrywają całą jamę ustną. Są umiejscowione na podniebieniu, w gardle oraz na bocznych powierzchniach języka. Dzięki temu wyraźnie wyczuwają smak potraw. Dlatego potrawy nie muszą - i nie powinny - być solone. Nadmiar soli sprzyja nadciśnieniu w późniejszych latach.
Słodzimy zupki. Aż 15% młodych rodziców dosładza niemowlętom nawet zupki jarzynowe! Przyzwyczajony do słodzonych dań maluch może mieć kłopoty z zaakceptowaniem smaku naturalnych owoców i warzyw.
Używamy wody złej jakości. Woda z kranu jest dopuszczona do spożycia, ale została uzdatniona związkami chemicznymi, których obecność może powodować wystąpienie reakcji uczuleniowych. Dlatego do przygotowywania mleka modyfikowanego i innych potraw, przez pierwszy rok życia najlepiej używać niegazowanej wody butelkowanej, o niskim stopniu mineralizacji.
Gotujemy zupy na wywarze mięsnym. Ze względu na ryzyko alergii wywary mięsne nie nadają się dla niemowląt. Mięso powinno gotować się w osobnym garnku i pokrojone dodawać do zupy. Najlepsze są zupy przygotowywane na wywarze warzywnym, zawierające dużą ilość warzyw z kaszą lub makaronem, bez przypraw zawierających dodatki wzmacniające smak ( kostki, magii, gotowe mieszanki przyprawowe).
Podajemy za mało mięsa i ryb.
W diecie dziecka powinny się pojawić w szóstym lub w siódmym miesiącu (po około czterech tygodniach od wprowadzenia zupy jarzynowej). Najlepiej, gdy dziecko je różne rodzaje mięsa, w tym dwa razy tygodniu rybkę.
Podajemy za mało warzyw oraz owoców.
Owoce i warzywa są źródłem witaminy, mikroelementów i błonnika. Wzmacniają odporność i usprawniają pracą jelit. Warzywa powinny być podawane do każdego posiłku, najlepiej surowe. Warto przyjąć zasadę, że połowa tego, co na talerzu warzywa. Owoce powinny być podawane jako przekąski na drugie śniadanie i podwieczorek.
Podajemy za mało produktów zbożowych z pełnego przemiału.
Najczęściej podajemy dzieciom białe pieczywo np.: kajzerki i drożdżówki, a powinniśmy podawać pieczywo razowe lub graham. Najzdrowsze są produkty przygotowywane z mąki razowej, ponieważ mąka do ich wyrobu, powstaje ze zmielenia ziarna bez usuwania jego zewnętrznej osłonki. Dzięki temu zawierają błonnik, niezbędny do prawidłowej pracy jelit, białko, tłuszcz, sole mineralne i witaminy.
W diecie dziecko powinny też się znaleźć kasze i niełuskany ryż
Podajemy za mało produktów nabiałowych.
Dzieci w wieku 1-3 aby otrzymać odpowiednią ilość wapnia powinny wypijać ok. 850 ml mleka, czyli 3-4 szklanki dziennie. Oczywiście jest to pojęcie hasłowe. Szklankę mleka możemy zastąpić kubeczkiem jogurtu, kefiru lub maślanki.
Podajemy za wcześnie i dużo soków.
Znacznie lepiej podawać dziecku owoce niż soki (nawet naturalne). Soki owocowe należy wprowadzać w drugim półroczu życia dziecka i nie więcej niż 120 ml na dobę w pierwszym roku życia. Dziecku powyżej roku wystarczy 180 ml soku na dobę.
Podajemy zbyt wcześnie słodycze.
W wieku 19-24 miesięcy około 60% dzieci spożywa ciastka, 20% inne słodycze, a 44% słodzone napoje. Im później dziecko pozna smak czekolady tym lepiej, ma to związek z profilaktyką przeciw próchniczą. Codzienne podawanie słodyczy to prosta droga do otyłości.
Podajemy za dużo bezwartościowych przekąsek.
Aż 20% półrocznych maluchów dostaje, co najmniej 10 posiłków na dobę, a wystarcza 4-5! Z badań wynika, że dzieci jedzą niemal bez przerwy bezwartościowe pokarmy: chrupki, batoniki, paluszki, bułeczki, słodzone deserki. Maluch, który wciąż coś je, w porze głównych posiłków nie czuje głodu. Ciągłe podjadanie jest bardzo niekorzystne dla pracy przewodu pokarmowego.
Za wcześnie podajemy krowie mleko.
3% dzieci już w pierwszym półroczu dostaje mleko krowie! Podanie zbyt wcześnie krowiego mleka może spowodować, że maluch przez całe życie będzie alergikiem.