Kultura Austrii
Dorobek kulturalny i bogactwo kultury współczesnej Austrii są bardzo duże i wszechstronne. Kraj ma za sobą wielkie tradycje w dziedzinie kultury i sztuki, których sława i oddziaływanie znacznie wykraczają poza jego granice.
Najbardziej “austriacką" dziedziną sztuki jest muzyka. Światową sławę zyskali austriaccy kompozytorzy, tacy jak: Joseph Haydn (1732-1809), Wolfgang Amadeus Mozart (1756-91), Franz Schubert (1797-1828), Johann Strauss starszy (1804-49) i Johan Strauss młodszy (1825-99) oraz Anton Bruckner (1824-96). Także urodzony w Niemczech Ludwik van Beethoven (1770-1827), który wszystkie lata pracy twórczej spędził w Wiedniu.
Sławą międzynarodową cieszy się obecnie Orkiestra Filharmoników Wiedeńskich i Wiedeńska Opera Narodowa, których dyrygentami byli Gustaw Mahler (1860-1911) i Herbert von Krajan (1908-92).
Charakterystycznym przejawem intensywnego życia muzycznego Austrii i jego rozmachu są rozliczne doroczne imprezy muzyczne organizowane w całym kraju i obejmujące wszelkie rodzaje muzyki. Oprócz popularnych Wiener Festwochen (Pięc tygodni w maju i czerwcu, wystawy, koncerty,opery, instalacje artystyczne.) rozpoczętych przez Wiedeńską Operę, znanych szeroko festiwali w Salzburgu, największego festiwalu Schuberta na świecie “Szuberiada" w Schwarzenberg, odbywają się jeszcze festiwale operowe na Jeziorze Bodeńskim, Forum Muzyczne w Viktring czy Tygodnie Operetki w Bad Ischl i wiele innych.
Dziedziną, w której Austria może poszczycić się naprawdę wielkimi osiągnięciami jest architektura, czego dowody można oglądać na każdym kroku. Architekturę tę kształtowały wrodzone uzdolnienia plastyczne Austriaków, całe wieki rozwoju architektury europejskiej, warunki historyczne i szkoły architektoniczne.
Wyjątkowa jest sztuka i zdobnictwo Tyrolu. I to nie tylko w zamkach, pałacach czy świątyniach, ale i w miastach, miasteczkach, górskich wsiach i domach, oraz na przydrożnych krzyżach i drogowskazach. Charakterystyczny jest też dom tyrolski. Dół ma zbudowany z naturalnego kamienia, górna część jest drewniana z zielonymi lub czerwonymi ramami okiennymi, obudowana ukwieconym tarasem lub balkonami. Tyrolska tradycja ozdabiania domów jest do dziś pieczołowicie podtrzymywana, a rozwój kultury ludowej jest dotowany przez władze landu.
Wiele lokalnych tradycji i zwyczajów wywodzi się z wiejskiego rytmu życia i pracy. Szczególnie w okresie zimowym, od adwentu do wiosny, można obejrzeć wiele imprez folklorystycznych, które są stałym elementem życia na wsi. Po typowych zwyczajach adwentowych, jak jasełka i śpiewanie adwentowe rozpoczyna się pod koniec grudnia okres nocnych marszów czarownic i przebierańców. Pochody przebierańców tj. “Scheller", “Wampleler" czy “Schemen" oraz wiele innych, mają przepędzić zimę i obudzić przyrodę do życia.
Austria jest chyba jednym z niewielu europejskich krajów, w których zachowała się tak duża ilość ludowych zwyczajów i obrzędów. Celebruje się tu każde święto: od chrztu, zaślubin i zgonu do początku wiosny, lata i pory żniw. Tą mnogość ludowych przesądów i zwyczajów Austriacy zawdzięczają najprawdopodobniej plemionom Celtów i Germanów, którzy zamieszkiwali te rejony w czasach starożytnych i wczesnego średniowiecza. Co ciekawe większość ze znanych obecnie obrzędów jest nadal szeroko kultywowana na prowincjach, również przez młodsze pokolenia.
W maju, celebruje się zwyczaj ustawiania majowego drzewka. Jest ono ścinane, transportowane i przystrajane, by następnie ustawić je w centralnym miejscu wioski, przy asyście ochrony. Wtedy rozpoczyna się prawdziwa zabawa. Organizowane są sportowe konkursy i zabawy, których uczestnicy mają za zadanie „porwanie” drzewka z sąsiedniej wioski. Wtedy, musi być ono wykupione za pokaźną ilość piwa. Ciekawostką jest, że w XVIII w. zwyczaj nabrał tak wielkiego rozmachu, że majowe drzewka można było znaleźć w każdym ogrodzie. Pozorna zabawa przybrała rozmiary masowej pijackiej imprezy, a cesarzowa Maria Teresa wydała w 1741 roku surowy zakaz kontynuacji tego zwyczaju.
W czasie „zielonych światków” w regionie Karyntii, Salzburgu, Styrii i Tyrolu można napotkać na „walki wręcz” zwane „Ranggeln“. Przypominające zapasy na ringu zawody mają na celu powalenie przeciwnika na łopatki. Zawodnicy ubrani są w proste tuniki z lnu. Zawody cieszą się tak dużą popularnością, że coraz szersze grono amatorów zapasów tworzy specjalne związki sportowe i grupy treningowe.
We wschodniej części Austrii zadomowiony jest obyczaj "Fasslrutschen“. W Klosterneuburg koło Wiednia, w dniu św. Leopolda w pełnym przepychu klasztorze Klosterneuburg uczestnicy zjeżdżają po tzw. „beczce tysiąca wiader”. Aby uczcić św. Leopolda każdy może się wspiąć i zjechać z drugiej strony ogromnej beki. Podobno ma się spełnić wypowiedziane w tym momencie życzenie. Pierwsze zjazdy na beczce odbyły się w 1814 roku.