Gabriela Matusiewicz
Grupa I
II rok Fizjoterapii
CZY SPOŁECZEŃSTWO POLSKIE JEST TOLERANCYJNE WOBEC WSZELKICH NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI?
Tolerancja to słowo, którego się w naszych czasach stanowczo nadużywa w środkach masowego przekazu, a mimo to niewielu z nas jest w stanie podać jego poprawną definicję. Wielu używa go by zaznaczyć, że jest w stanie: coś lub kogoś znosić, nie czyniąc z tego wielkiej przyjemności. Od kilku lat jestem fizjoterapeutka i na co dzień otaczają mnie ludzie mniej lub bardziej niepełnosprawni. Mam, zatem okazję do obserwowania wzajemnych relacji między niepełnosprawnymi a sprawnymi członkami polskiego społeczeństwa.
Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że na zachodzie Europy nasz naród uchodzi za bardzo nietolerancyjny. Ten niedobry stereotyp w wielu dziedzinach życia jest w pełni uzasadniony. Na szczęście w na przestrzeni kilku lat zauważyłam znaczną poprawę
w postrzeganiu ludzi niepełnosprawnych przez sprawnych członków naszego społeczeństwa. Jeszcze niedawno upośledzone dziecko, mężczyzna czy kobieta wzbudzali negatywne emocje, niezdrowe zainteresowanie, a niejednokrotnie szyderstwo. Obecnie jest to raczej chęć niesienia pomocy, troska czy współczucie. Poprawa jest bardzo widoczna nawet w moim małym mieście. Nikogo już nie śmieszy chwiejny chód dziecka z porażeniem mózgowym czy niekonwencjonalne zachowanie schizofrenika. W tym miejscu chciałabym zaznaczyć,
że znacznie łatwiej było Polakom zaakceptować niepełnosprawność ruchową niż upośledzenie umysłowe. Nadal jednak wiele należy zmienić i poprawić.
Warto dodać, że nie tylko drwiny, szyderstwa, czy wytykanie palcami to przejawy nietolerancji. Także sklepy, banki czy inne instytucje stanowią dla ludzi niepełnosprawnych barierę nie do pokonania, przez co stają się oni więźniami we własnym mieszkaniu. Wydaje mi się, iż ten rodzaj nietolerancji jest najgorszy ze wszystkich. Na szczęście sytuacja bardzo się poprawiła, od kiedy Polska stała się członkiem Unii Europejskiej i musi zapewniać ludziom niepełnosprawnym godne warunki życia. Polscy socjologowie podkreślają, iż jedną
z najważniejszych przyczyn zmiany w postrzeganiu ludzi niepełnosprawnych było obalenie ustroju komunistycznego i otworzenia się Polski na świat. Podróże Polaków po Europie
i świecie uświadomiły im, że inny wcale nie musi znaczyć gorszy, nawet, jeśli wygląda
i zachowuje się inaczej. Z dumą obserwuję, że coraz więcej ludzi niepełnosprawnym bierze udział w życiu publicznym, znajdują pracę, uczestniczą w wydarzeniach kulturalnych oraz podnoszą swoje kwalifikacje. W pewnym stopniu przyczyniają się do tego takie postacie jak Janina Ochojska i Jaś Mela, które nie ukrywając swojej niepełnosprawności dokonują więcej niż my - w pełni sprawni.
O tym, że polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej tolerancyjne w stosunku do ludzi niepełnosprawnych świadczy także pozytywny odbiór kampanii reklamującej „Niepełnosprawni w życiu - pełnosprawni w pracy” opowiedzianej w spotach bardzo wzruszających, które ukazywały te osoby, jako wartościowe dla społeczeństwa.
Podsumowując chciałabym podkreślić, iż społeczeństwo polskie jest na dobrej drodze by stać się w pełni tolerancyjnym wobec ludzi niepełnosprawnych.