Baba Jaga
Na miotle potrafi latać,
dzieci bardzo zjeść chciała.
Cukrem i piernikami,
jej chatka pokryta cała.
Czerwony Kapturek
Czapeczkę czerwoną
na głowie nosi.
Kiedy spotka wilka
to grzecznie go prosi.
- Odejdź zaraz wilku,
babcia ma jest chora.
Lekarstwo dla niej niosę
od pana doktora..
Królewna Śnieżka
Kiedy z krasnoludkami
w lesie zamieszkała,
niedobra czarownica
zatrute jabłko jej dała.
Mała syrenka
W zamku na dnie morza
z siostrami mieszkała.
Lecz kiedy królewicza
mocno pokochała,
by zostać człowiekiem
oddała swój głos.
Lecz ciężki za to spotkał ją los -
kiedy za księcia inna wyjść miała
dziewczyna morską falą się stała.
Znaczek przedszkolaka
Każdy przedszkolaczek
wybiera swój znaczek:
Kasia - słonko
Ewa listek z biedronką
Marcinek - tygrysa
Karol - rudego lisa
O Muminka
- prosi Karolinka
Zaś o misia
malutka Marysia
Zielona koniczynka
jest dla Zosi,
bo szczęście przynosi
wesołej Zosi.
Odważne bliźniaki
chcą mieć dwa lwy.
Tak wybrali inni.
Co wybrałeś Ty?
Maria Lorek
„Lalka” - Cz.Janczarski
Lalka jest smutna, płacze w kąciku,
Bo przy sukience nie ma guzików.
Zgubiła butki, więc chodzi bosa.
Plamy na buzi, słoma we włosach.
Chodź tu laleczko, nie smuć się więcej.
Ja ci umyję buzie i ręce.
Uczeszę włoski, splotę warkoczyk
Masz już laleczko weselsze oczy.
LALE
Siedzą lale na tapczanie każda inne ma ubranie,
ta sukienkę w groszki całą,
ta bluzeczkę nosi białą,
ta ma sweter na guziki,
ta czerwone ma trzewiki,
a ta najmniejsza cała goleńka,
bo to jest Oleńka
„Bal w przedszkolu”
Bal w przedszkolu dzisiaj
Wyszły z szafy misie
i proszą laleczki do miłej poleczki
Hopsa hopsa hola hola poleczka z przedszkola
Wesoły pajacyk kiedy to zobaczył
dzwoneczkami brzęknął i zatańczył pięknie
Piłka w lila kratki wyskoczyła z siaki
„choć jestem okrągła tańczyć będę mogła”
„Zabawki”
Gdy zabawkę chcesz zdjąć z półki
najpierw o to spytaj panią,
a pozwoli gdy zobaczy
jaką masz ochotę na nią.
Gdy sam nie potrafisz potem
jej odłożyć na półeczkę
znowu pani ci pomoże
szanuj swoją zabaweczkę.
Dbajmy więc o swe zabawki:
lalki, klocki, samochody.
Niech od dzisiaj nam półeczki
porządeczek piękny zdobi.
„Porządki”
O zabawki zawsze dbamy
po zabawie posprzątamy.
Już samochód na wirażu:
pędzi prędko do garażu.
Lalki suną raźno w rzędzie;
bałaganu dziś nie będzie!
Każdy przedszkolaczek wie
po zabawie sprząta się.
Klocki ułożymy w kątku,
Krzyś pilnuje dziś porządku.
Lalki siedzą na tapczanie,
a w garażu auto stanie.
„Kolorowe znaczki”
Czy to szatnia
czy to łąka?
Bo tu motyl,
tam biedronka.
Tutaj siedzi żółty ptaszek,
czasem rzeczy dziobie nasze.
Czy to szatnia,
czy podwórko?
Bo na szafce
kaczka z kurką.
A tam znowu tygrys dziki
czasem gryzie nam buciki.
Kolorowe znaczki w naszej szatni,
żeby szalik, żeby czapkę znaleźć łatwiej.
Kolorowy znaczek, każde dziecko ma,
kolorowy znaczek mam i ja.
Nasze przedszkole
Mamy niziutki krzesełka,
mamy niziutkie stoliki.
Zjeżdżalnia jest i huśtawka
i dwa drewniane koniki.
Samochód żółto - czerwony,
traktor, żniwiarka i fura.
Bateryjek - ze cztery,
i klocków wysoka góra.
Jest nawet pokój dla lalek,
malutkie mebelki w kątku
gdzie siedzą sobie laleczki
a miś pilnuje porządku.
Przedszkole
Przedszkole to jest mały światek
dla dzieci do 7 latek.
Bo tu jest wszystko maleńkie
tyciu, tyciu, tyciuteńkie.
Małe u nas są stoliki,
małe krzesełka, foteliki.
Bo tu wszystko jest maleńkie,
tyciu, tyciu, tyciuteńkie
Nikt nam tutaj nie przeszkadza,
nikt w zabawie nie zawadza.
Bo tu wszystko jest maleńkie,
tyciu, tyciu, tyciuteńkie
Do przedszkola
Słoneczko złote włosy czesze ,
słoneczko w rosie myje twarz .
I ja też wstaję , też się spieszę ,
bo do przedszkola iść już czas
Ścieżka przed progiem uprzątnięta ,
błyszczy za drzwiami czysta sień .
Wita nas Pani uśmiechnięta ,
i tak się tu zaczyna dzień .
Do przedszkola
Do przedszkola sam przynoszę
czysty ręcznik i bambosze.
Sam rozbieram kurtkę prędko,
wiem, mój wieszak ten z wisienką.
Sam śniadanie jem przy stole,
łyżkę trzymam jak należy.
Niech zobaczy mama mnie w przedszkolu
jeśli mi nie wierzy.
W przedszkolu Irena Laris
Bardzo wesoło tu,w naszym przedszkolu,
tyle przeróżnych zabawek i książek.
A na podwórku duża piaskownica,
kilka huśtawek i do ćwiczeń drążek.
Pani jest dobra,piosenki nam śpiewa
i czyta głośno ciekawe książki.
Gdy słońce świeci, idziemy na spacer
lub wspaniałe, dalekie wycieczki.
Tylu kolegów mam i koleżanek,
z którymi biegam wesoło po polu.
Dobrze jest w domu i u babci dobrze,
jednak nie tak jak w naszym przedszkolu.
Nasze przedszkole Marta Lebiocka
Każde przedszkole jest wesołe,
więc również i nasze nie skrzywdzi dziecka.
Pobyt w przedszkolu jest ciekawy,
nie brak tu nauki, sportu i zabawy.
Czekają Cię tam niespodzianki,
są w nim koledzy i koleżanki.
Rozrywki i hecy też nie brakuje,
kto do niego nie chodzi - niechaj żałuje !!!
Wiersz Cz. Janczarskiego „Naprawiamy misia”
Kto misiowi urwał ucho?
Cicho, głucho
Nikt się jakoś nie przyznaje.
Może jechał miś tramwajem?
Może upadł biegnąc z górki?
Może go dziobały kurki?
Może Azor go tarmosił?
Urwał ucho, nie przeprosił.
Igła, nitka, rączek para,
naprawimy misia zaraz.
O, już sterczą uszka oba.
Teraz nam się miś podoba.
DUSZEK
Raz w przedszkolu jakiś duszek
Wszystko poprzestawiał.
Nie wiadomo, co to było
Psota czy zabawa?
Rano weszły do swej sali miłe przedszkolaki
Aż za głowę się złapały
- nieporządek taki.
I szybciutko ustawiły:
Na półeczce lalki
I osobno piłki, kwiaty,
Motyle, krasnalki.
Aż tu z kąta kaczor kwacze:
- „czy nie można by inaczej?”
Dzieci się zastanowiły,
Potem wszystko przestawiły:
Na jednej półeczce - zabawki zielone
Na drugiej - niebieski,
Na trzeciej - czerwone,
Na innej te żółte i pomarańczowe,
Osobno stanęły rzędem fioletowe.
A tu z kąta kaczor kwacze:
- „czy nie można by inaczej?”
Może lepiej nam pomożesz?
Och nie grymaś tak, kaczorze.
„Znaczki przedszkolaka”
Wszystkie przedszkolaczki
Mają po trzy znaczki.
Ten pierwszy znaczek
w szatni ma wieszaczek
Drugi w umywalce,
Byś miał czyste palce.
Trzeci na półce z rabatą-
Tam z największą śpiesz ochotą.
A więc górą przedszkolaczki,
Co szanują swoje znaczki.
Kolorowe klocki
(nie znam autora)
Kolorowe klocki
Jaś dostał od mamy
My wszystkie kolory
Doskonale znamy
Zielony - jak wiosenna trawa
Brązowy - jak poranna kawa
Niebieski - jak kwiaty na łące
I żółty - zupełnie jak słońce
Z kolorowych klocków
Jaś zbudował domy
I z tego wysiłku
Sam stał się czerwony.
"Nie obejdzie się bez misia"
Bury misio jest ciekawy
i roboty, i zabawy.
Gdzie się tylko ruszy Krysia,
nie obejdzie się bez misia.
Przy śniadaniu, przy obiedzie
miś hyc! - już na stole siedzi.
Ciekawie nadstawia uszka
i zagląda do garnuszka.
Chce na oknie kozły fikać,
drzwi otwierać i zamykać,
chce w kuchence gaz zapalać,
ale Krysia nie pozwala.
W parku zawsze pierwszy pędzi
do wiewiórek, do łabędzi.
Gdzie się tylko ruszy Krysia,
nie obejdzie się bez misia.
Kłótnia zabawek
Chwaliła się lalka w sklepie,
Że jest bardzo droga.
"Głupia lalko, zamilcz lepiej"
Rzekła hulajnoga.
"Za mnie ludzie więcej płacą.
Bo jest za co."
Kolej nakręcana syknęła złośliwie:
"Bardzo ci się dziwię!
Chłopiec, który w ruch mnie wprawia,
Może jechać do Wrocławia,
Do Krakowa i do Kielc,
A ty przy mnie jesteś szmelc."
Usłyszały tę rozmowę
Baloniki kolorowe,
Jeden nawet pękł ze złości
I zawołał: "Powiem coś ci!
Kolej warta hulajnogi,
Bo się musi trzymać drogi,
A balonik, jeśli trzeba,
Poleci do nieba."
Rzekł samolot: "Jak się chwalą!
Nawet taki pusty balon -
On poleci! Do latania
Służą samoloty,
A samolot rzecz nietania,
Kosztuje sto złotych."
W sklepie krzyk się podniósł nagle:
Piszczał żołnierz szkocki,
Okręt machał białym żaglem,
Chrobotały klocki,
Budownictwo spadło z szafki,
Pajac zwichnął ręce.
Tak sprzeczały się zabawki:
Która warta więcej?
A skarbonka rzekła skromnie:
"Godzi się pomyśleć o mnie.
Nie chcę robić wam wymówek,
Ale stwierdzam nie bez dumy,
Że w skarbonce ze złotówek
Rosną duże sumy.
Kto oszczędza - nie jest głupi,
Bo on wie najlepiej,
Że na pewno sobie kupi
Każdą rzecz w tym sklepie."
Lalka cicho rzekła: "Mama,
Pomyślałam o tym sama."
Mruknął też pluszowy miś:
"Dość już kłótni, dość na dziś."
A pękaty bąk wybąkał:
"Jaka mądra ta skarbonka!"
Burakowa Elżbieta
"Niegrzeczna piłka"
Toczy się piłka tędy, owędy,
pędzi i skacze, gna jak szalona,
tędy i owędy; tamtędy, turlądy...
Strach jej dogonić nie może...
Tędy, owędy, tamtędy, turlendy
bęc! i rozsiadła się na trawniku.
Strach zdyszany woła z daleka:
- Wracaj natychmiast! Co za wybryki?!
Nie masz ani jednej nogi
i depczesz trawniki?!
Łada - Grodzicka Anna
"Dziesięć piłek"
Kup mi tato piłkę
prosi Krzyś.
Dobrze synku, chodź do sklepu
- kupimy ją dziś.
W sklepie bardzo trudny wybór,
- tyle piłek jest...
A co jedna to ładniejsza...
Na pierwszej jest pies,
na drugiej kaczki,
na trzeciej szlaczki,
czwarta jest w kratki.
A piąta w kwiatki.
Szósta ma kółka,
na siódmej mknie jaskółka,
ósma ma wiatraki,
a dziewiąta ptaki.
Na największej dziesiątej jest miś,
właśnie tę wybrał Krzyś.
,,Ciuchcia” Kamila Waleszkiewicz
Już wagony połączone
Semafory postawione.
Jedzie ciuchcia ciuch, ciuch, ciuch.
Oskar kładzie się na brzuch.
Jedzie ciuchcia ciuch, ciuch, ciuch.
Na peronie wielki ruch.
Dzwonek dzwoni, światło świeci.
Pierwszy wagon wiezie dzieci.
Drugi dźwiga wielką beczkę.
Trzeci spóźnia się troszeczkę.
W czwartym siedzą trzy misiaczki.
W piątym kwaczą żółte kaczki.
Jedzie ciuchcia ciuch, ciuch, ciuch.
Pędzi jakby wiozła puch.
Jedzie ciuchcia ciuch, ciuch, ciuch.
Oskar bawi się za dwóch.
Z torów wypadł szósty wagon
I siódmego ciągnie na bok.
Ósmy wagon nie wytrzymał.
Dziewiątemu zrzedła mina.
I dziesiąty też już leży,
Chociaż ciuchcia dalej bieży.
Koła pędzą, jak szalone.
Jeden ruch i wyłączone.
Jechał pociąg ciuch, ciuch, ciuch.
Pokazuje teraz brzuch.
Pytania” Emilia Waśniowska
Dlaczego but, chociaż ma nosek, na katar nie choruje?
Dlaczego oko w tłustym rosole na boki nie zezuje?
Dlaczego rączka od parasola z pięciu się palców nie składa?
Dlaczego widelec zębami nie gryzie, skoro to innym się zdarza?
Dlaczego igły maleńkie uszko nigdy nie marznie na mrozie?
Dlaczego kielich na długiej nóżce w pończoszce chodzić nie może?
Teraz na końcu mego wierszyka zadam ostatnie pytanie
Dlaczego łatwiej pytanie stawiać niż odpowiadać na nie?
,,Piaskownica”
Na podwórku piaskownica
Wszystkie dzieci tu zachwyca
Żółty piasek i szufelka
W kubełeczek sypie Elka
Budują tu zamki z piasku
Pełno śmiechu, pełno wrzasku
Są maluchy i starszaki
Gwar i śmiech nie byle jaki
Słońce z góry grzeje plecy
Na zjeżdżalni jeżdżą dzieci
Kołują się naokoło
Ach, jak ciepło, milo i wesoło!
,,Porządki” I.Salach
O zabawki zawsze dbamy,
po zabawie posprzątamy.
Już samochód na wirażu,
pędzi prędko do garażu.
Lalki suną w równym rzędzie,
bałaganu dziś nie będzie.
Każdy przedszkolaczek wie,
po zabawie sprząta się!
Klocki ułożymy w kątku.
Krzyś pilnuje tu porządku.
Lalki siedzą na tapczanie,
a w garażu auto stanie.
,,Przedszkolaczek” Jadwiga Korczakowa
Przedszkolaczek mały, duży
wie do czego mydło służy.
Ciepła woda, plusk w łazience
i już mamy czyste ręce.
Przedszkolaczek mały, duży,
wie do czego gąbka służy.
Gąbka, ręcznik, pasta, szczotka
i czyściejszy jest od kotka.
Przedszkolaczek, proszę pana,
chętnie myje żeby z rana.
Patrzy w lustro roześmiany,
bo ma białe wąsy z piany.
,,Różowy konik” Bogdan Brzeziński
Wezmę kredkę różową narysuję konika.
Patrzcie!
Z grzywą rozwianą koń różowy pomyka.
Wezmę kredkę niebieską dorysuję chłopczyka.
Chłopczyk siedzi na siodle.
Razem z koniem pomyka.
Żaba wyszła zielona,
Jakie duże ma oczy!
Koń różowy ją spostrzegł,
zgrabnie żabkę przeskoczył!
Ale oto brązowy
Siedzi kotek na płocie...
Przeskoczymy ten płotek,
nie skrzywdzimy cię, kocie!
Tam jest strumyk, tu krzaczki
Słowem przeszkód bez liku
ma nasz chłopczyk niebieski na różowym koniku!
Narysuję więc prędko czarną kredką ten domek,
żeby mógł w nim odpocząć Koń różowy i Romek.
„Dom dla lalek”
Ty masz klocek, ja mam też,
Potrzebny nam trzeci.
Zbudujemy dom wspaniały,
Zaprosimy dzieci.
Jeden dom i drugi dom, już budują dzieci.
Te dwa domy to dla misiów,
a dla lalek trzeci.
,,Malowanie”.
Tańczy pędzel z farbą
Na karteczce białej.
Leciutko, gładziutko
Plamki zostawiają.
Plamki kolorowe,
Kółeczka kręcone.
Kreski i kreseczki
W tę i w tamtą stronę.
I namalowali
Obrazek wspaniały.
Co na tym obrazku?
Zobaczcie to sami.
Halina Fronczek
„Różowa bajka”.
Za różową górą, za niebieskim lasem
Mieszka biały królik, wesoły grubasek.
Królik razem z żoną, córką i synkami
Założył pod lasem własny dom z książkami.
Kto tylko królika o bajkę poprosi,
Dostaje 100 bajek za złamany grosik.
I ja także byłam w tym małym sklepiku,
Co kupiłam? Bajkę! Jaką? O króliku.
"Brzydkie zwierzę"
- Jak mi ciocia albo wujek
piękne farby podaruje,
namaluję na papierze
takie brzydkie, brzydkie zwierzę...
- To jest pomysł do niczego!
Lepiej maluj coś ładnego!
Nie chcesz? Czemu?... Nie rozumiem.
- Bo ładnego ja nie umiem!
PRZEDSZKOLACZEK
Biega, skacze
przedszkolaczek
choć upadnie
to nie płacze
da mu Pani
za to znaczek
bo to dzielny
przedszkolaczek
CHORA LALKA
Karolinka bardzo chora.
Posłaliśmy po doktora -
lecz doktora
trudno zastać,
wciąż wzywają
go do miasta.
Przyszła Ewa
i Teresa.
Radzą masło
z miodem zmieszać,
dodać pieprzu,
dodać soli
i smarować
to, co boli...
Przyszła Jasia
i Haneczka.
Radzą wziąć dwie
łyżki mleczka,
trzy dni moczyć
w nim cebulę
i dać chorej -
przejdą bóle...
Karolinka
rad tych słucha...
wreszcie szepcze
mi do ucha:
- Zamęczycie mnie
tu chyba,
wolę zdrową
być jak ryba.
B. Forma: Paluszek do paluszka
Paluszek do paluszka,
do paluszka paluszek,
teraz rączki zawijamy
w malutki kłębuszek.
Spręzynują palce,
pierwszy, drugi, trzeci,
potem czwarty, piąty,
ćwiczą wszystkie dzieci.
TEMAT: Bal przebierańców
W kolorowe łańcuchy,
w pyzate balony,
każdy kąt w sali
jest przyozdobiony.
Jeszcze tylko piękne stroje
wszyscy założymy,
na balu przebierańców
dzisiaj się bawimy.
Zabawa w przedszkolu
1. Na zabawę do przedszkola
idą dzieci: Olek, Tola
Wszyscy piękne stroje mają
i wesoło nam śpiewają.
Ref: Hopla, hopla, tra, la, la
Dobry humor każdy ma.
2. Widać myszkę, kotka, pieska
Burym misiem jest Tereska
Rudy Olek jest pajacem,
wciąż wesoło sobie skacze.
Ref: Hopla, hopla, tra, la, la
Dobry humor każdy ma.
Codziennie wczesnym rankiem,
zawsze drogę tę samą,
przemierzam do przedszkola
razem z moją mamą.
Mijam skrzyżowanie,
sklepy, park i szkołę,
potem kilka domów
i widzę przedszkole.
Jestem przedszkolakem,
więc swój adres znam,
do domu potrafię
drogę wskazać wam.
„Krasnoludki”
Krasnoludki są na świecie,
Pewnie dzieci o tym wiecie.
Zawsze ludziom pomagają
I o wszystkich pamiętają.
„Z krasnalem jest dobrze” W.Chotomska
Z krasnalem jest dobrze
w przedszkolu i w domu,
bo zawsze we wszystkim
potrafi dopomóc.
Jest zawsze przy tobie
czy w słońce,
czy w deszcz.
W kieszonce go nosisz,
bo swoje już wiesz......