ZIEMIĘ MAMY TYLKO JEDNĄ
Scenariusz apelu szkolnego przygotowanego przez Szkolny Zespół Nauczycieli Klas I - III do spraw Turystyczno - Przyrodniczych z okazji Międzynarodowego Dnia Ziemi
WSTĘP
22 kwiecień — Międzynarodowy Dzień Ziemi. Szczególnie w tym dniu ludzie z całego świata zastanawiają się, jak chronić i szanować swój wspólny dom — Planetę Ziemię.
Myślą o tym artyści, tworząc obrazy, plakaty, pieśni o obronie przyrody, czystości wód
i powietrza.
Myślą o tym naukowcy — ekologowie.
Ekologia to nauka, która radzi, jak w tym ziemskim domu mieszkać, żeby był piękny, zdrowy
i długo służył wszystkim ludziom. Pamiętaj! Ty też jesteś mieszkańcem Ziemi.
Ziemi nie można niszczyć, bo nie ma we Wszechświecie innego miejsca dla ludzi.
CHÓREK (dzieci z klas I - III przebrane za kwiaty) śpiewa piosenkę pt. „Każdy kwiat to mały świat” - muzyka: Robert Panek, słowa: Anna Markowa
Nie zrywaj kwiatów,
bo kwiaty żyją,
słońca szukają
i wodę piją.
Pragną na łące
mieszkać spokojnie,
pragną dla ciebie
pachnieć upojnie
Każdy kwiat
to mały świat,
mała radość żywa.
Każdy kwiat
to mały świat,
a więc go nie zrywaj!
Jeśli gałązek
drzewom nie złamiesz,
to każdy pączek
listkiem się stanie.
Będzie zielony
i potem złoty,
kiedy nadejdą
jesienne słoty.
Każdy kwiat. . .
Zostaw w spokoju
ptasie pisklęta,
barwne motyle,
dzikie zwierzęta.
Spróbuj ratować
wszystko co żywe,
co razem z tobą
chce być szczęśliwe.
Każde kwiaty. . .
Na scenie: z jednej strony drzewa (las), przed nimi łąka (zielona bibuła) pełna kwitnących kwiatów, obok jezioro (niebieska bibuła), błysk świateł.
Słychać dźwięk lądującego statku kosmicznego. Po chwili na scenie zjawiają się trzy postacie - Marsjanie.
POSTAĆ I:
- Zgłasza się załoga statku „Orfeusz”. Wylądowaliśmy na Ziemi, na niewielkiej łące. Ruszamy na spotkanie z Ziemianami.
POSTAĆ II:
- Nigdy nie widziałem mieszkańców Ziemi. Myślisz, że uda nam się z nimi porozumieć?
POSTAĆ III:
- Zachowajmy ciszę, bo mogą się nas przestraszyć.
POSTAĆ I:
Zdaje się, że widzę jakieś stworzenie, ale to chyba nie człowiek.
KUROPATWA: (siedzi na łące, wśród trawy, mówi do siebie)
- Tu wśród gęstej trawy i ziół tkwiło wczoraj moje gniazdko, a w nim 16 jajeczek.
Wysiadywałam już kilkanaście dni i lada dzień spodziewałam się misterium wykluwania. Ale cóż. Wczoraj wykoszono łąkę. Szukam mojego gniazdka na próżno.
POSTAĆ II:
- Kto mógł sprawić tyle smutku temu stworzeniu?
POSTAĆ III:
- Za późno przybyliśmy, nie możemy naprawić tej szkody.
POSTAĆ I:
- Spróbujemy dotrzeć do ludzi i prosić ich o ochronę bezbronnych stworzeń.
POSTAĆ II:
- Chodźmy.
POSTAĆ III: (wskazuje na drzewa)
- Musimy przejść przez las.
(Marsjanie idą w stronę drzew)
POSTAĆ I:
- Ciemno, własnych nie widać rąk.
Kroki w mchu toną.
Jak iskierki zielone w krąg.
Świetliki płoną.
Migotliwy w oddali blask
polanę złoci-
Czy to jedna ze spadłych gwiazd?
Czy kwiat paproci?
POSTAĆ II:
- Słychać wdzięczny śpiew,
ognisko płonie.
Wyjdźmy śmiało spomiędzy drzew,
podejdźmy do nich.
(Polana ognisko, przy nim dzieci. Dzieci śpiewają „Plonie ognisko” nie widzą dziwnych postaci)
DZIECI:
Tak ciepło, tak wesoło
przy naszym ognisku,
gdy tańczy iskra z iskrą.
Gdy ogień, jak to ogień,
przebiega po gałązkach,
gdy dzięcioł stuka w dębach,
w olszynach wilga kląska.
WILGA: (przelatuje)
- Płonie ognisko
i radość w was,
oby nie spłonął
przy tym cały las.
SOSNA:
- Dzieci, młodzi
i dorośli
bądźcie ludźmi
i dla roślin!
DZIĘCIOŁ: (mówi dzieląc wyrazy na sylaby)
- W dzikim lesie na polanie
krzyczą ludzie
w dzikim stanie.
JEŻ:
- Nie trzeba w lesie kląć.
Kapelusz trzeba zdjąć.
Mogłyby listki leszczyny
Pozwijać się bez przyczyny
Mogłaby osika
Ze strachu dostać bzika.
Mogłaby lipa bez powodu
Odmówić pszczołom miodu.
A zając, ten, maleńki,
Zbudzony w środku snów,
Mógłby się jeszcze zgorszyć,
Nauczyć takich słów.
Nie trzeba w lesie kląć,
Kapelusz trzeba zdjąć
Jak najuroczyściej
I posłuchać co mówią liście..
LIŚĆ: (cicha, spokojna melodia)
- Las jest mądrością Boga
Każde ziarno
Jego miłością
Każdy świetlik
spojrzeniem z nieba
W modlitwy szept
kwiatów i traw
W ożywczy hymn
falujących ziół
Wplatam się dziękczynną
Ciszą słów - bezbronnej
Chwili życia.
PIOSENKA „Leśne dzwonki” w wykonaniu zespołu wokalnego uczniów kl.I a
ZAJĄC: (na scenę wchodzi zając i sarna)
- Oto sarna szybkonoga!
Płoszyć jej nie wolno.
Skrada się ścieżką polną,
Żeby swoje dziecko sarnie,
Przed wrogami gdzieś ukryte,
Nakarmić
przed świtem.
SARNA:
- Ktoś gwiżdże, ktoś śpiewa.
Ktoś goni zające,
ktoś głośno pohukuje, budzi echo śpiące.
Na gałęzi brzozy
ptaszek się kołysze.
WSZYSTKIE ZWIERZĘTA:
- Kochana wycieczko,
prosimy o ciszę.
(Dzieci dalej śpiewają i hałasują)
POSTAĆ II:
- Chciałem im powiedzieć, że mogą spowodować pożar lasu, ale oni nas nie rozumieją.
POSTAĆ III:
- W oddali widzę jezioro. Chodźmy, może tam spotkamy ludzi, którzy usłyszą nasz
ostrzegawczy głos.
(Marsjanie podsłuchują rozmowę dwóch ryb pływających w jeziorze)
RYBA I:
- Cicho, cicho, nie budźmy śpiącej wody w kotlinie,
Lekko z wiatrem pląsajmy po przestworzu głębinie.
Okręcajmy się wstęgą naokoło księżyca,
co nad ciała przezrocze tęczą blasków nasyca,
i wchłaniamy potoków szmer, co toną w jeziorze (...)
pijmy kwiatów woń rzeźwą, co na zboczach gór kwitną,
dźwięczne, barwne i wonne, w głąb wzlatujmy błękitną.
RYBA II:
- Jakże pląsać po takim jeziorze, moja siostro.
Czyż nie widzisz, że nasz cudowny świat ludzie zmieniają w śmietnik? Odprowadzają
Tu nieoczyszczone ścieki i wszelkiego rodzaju odpady. Liczba wielorybów, delfinów,
I fok bardzo zmalała. Część małych mórz już umiera - w tym Bałtyk i Morze
Śródziemne, tysiące jezior jest martwych, tysiące innych zamiera.
RYBA I:
- Słyszałam, że jest jeszcze na globie jedno takie miejsce, w którym woda jest przezroczysta. To akwen u wybrzeży Antarktydy, zwany Morzem Weddela, część Oceanu Atlantyckiego.
RYBA II:
- Cicho, bo ludzie gotowi są zatruć i tę cudowną krainę. Ruszajmy tam.
RYBA I:
- Gdzie te wody czyste,
gdzie te ryby, raki,
- czy je człowiek wytruł,
czy też diabeł jakiś?
RYBA II: (mówi płacząc)
- Brodzę po brudnej wodzie i łapię grzywacze,
A salamandrę gdy znajdę - jakbym odkrył diament.
Czyste wody snów moich - to za wami płaczę...
Zbełtał Was brudną pianą jakiś „Gall Anonim”.
Ropą zatruł wasz kryształ, wróg - „Kapitan Nemo”.
A spróbujcie tylko źle powiedzieć o nim,
A wrzaśnie, że nie chcesz rosnąć z tym krajem,
z tą ziemią.
RYBA I:
- Jak miło będzie zobaczyć dno morza
podwodnej łąki żwir.
Sądziłam
ścieki pokryły już glob.
RYBA II:
- Jak miło
mogę chłonąć promienie
odbite w szumie wód.
Sądziłam
Słońce zgasło nad ziemią.
(Ryby milkną)
CHÓREK śpiewa piosenkę pt. „Zostawcie nam . . .” - muzyka i słowa: Marek Grechuta
Choć mamy dzisiaj tak niewiele lat
i tak niewiele wiemy o tym świecie.
To już kochamy ten cudowny świat
i wiemy to, czego Wy już nie wiecie.
Chociaż nie znamy się na wielu sprawach,
chociaż nie wiemy skąd się bierze kwiat.
To znamy się na wesołych zabawach,
tych, których Wy nie znacie już od lat. . .
Zostawcie nam czysty kawałek świata,
zostawcie nam strumyka czysty bieg.
Zostawcie nam lasy, ogrody w kwiatach,
czyste powietrze, zimą czysty śnieg.
Zostawcie nam czysty kawałek plaży,
zostawcie morza czystość pośród fal.
Pozwólcie nam o życiu pięknie marzyć,
gdy nie ma marzeń w duszy rośnie żal. . .
Wy dzisiaj macie tyle różnych spraw
i planujecie wiele nowych cudów.
A dla nas cudem jest zieloność traw,
choć na nią spada chmura pyłów brudu.
Wiemy, że życie dzisiaj jest bogate,
wspaniałe sprzęty czynią z życia raj.
Lecz nie zastąpisz żadnym aparatem
zapachu wiosny, kiedy kwitnie maj.
Zostawcie nam . . .
Wiemy, że dbacie o nas tak troskliwie,
że kupujecie nam zabawek stosy.
Kto z Was pamięta jakże niecierpliwie
czeka się kiedy znów zakwitną kłosy.
Świat jest wspaniałym darem od prawieków
i nie zastąpi go komputer żaden.
Więc nie zapomnij dorosły człowieku,
pozwolić nam iść jego darów śladem.
Zostawcie nam . . .
POSTAĆ I:
- Musimy powiedzieć ludziom, że niszczą stworzenia żyjące w wodzie. Pewnie nie rozumieją, że zanieczyszczając rzeki i jeziora trują siebie.
POSTAĆ II:
- Nie wiedzą też chyba, że pożary lasów powodują efekt cieplarniany, a dziurę ozonową powiększają freony powszechnie stosowane w rozpylaczach, klimatyzatorach i lodówkach.
POSTAĆ III:
- Musimy dotrzeć do dużego miasta. Może tam spotkamy ludzi, którzy zechcą nas wysłuchać.
(Widać domy - ilustracje bloków, przed nimi spacerują ludzie).
POSTAĆ I:
- Widzę solą zasypane ulice.
Powietrze zadymione.
Pod płytami chodnika
łąki kwietne, zamęczone.
POSTAĆ II:
- Halo! Słyszycie nas?
Ludzie ze wszystkich krajów,
ludzie ze wszystkich miast
jesteście już dorośli,
i ważny macie głos,
a to jest wielka sprawa,
tu chodzi o wasz los.
POSTAĆ III:
- Las ginie, wysychają mu szpilkowe płuca.
Kruszą się i spadają deszczem martwych igieł.
I coraz więcej zieleni uśmierconej zrzuca
Las szepcząc do człowieka:
Dzięki za fatygę.
POSTAĆ II:
- Las ci podaje ramiona,
człowieku zagubiony,
jak tonącego - ratownik -
z czarnej wyciąga toni.
POSTAĆ I:
- Palaczom wygarnąć muszę:
zbędni są w lasach... prometeusze.
POSTAĆ III:
- Marzenie człowieka od zawsze
ku zmianom na lepsze ulata.
Jak pięknie byłoby dzisiaj
odmienić porządek świata.
Choć zda się, wszystko jak dawniej,
choć zda się, że nic się nie zmienia,
pod ludzi stopami ta sama,
lecz martwa będzie Ziemia.
POSTAĆ I:
- Czy nie widzicie,
że kto tylko może
truje wasze morze?
POSTAĆ II:
- Nie rozumiecie, że cukier krzepi, lecz i szkodzi,
kiedy rzekom życie słodzi.?
POSTAĆ I:
- Lubicie przyrodę,
słońce, wodę, las,
lecz czy przyroda
lubi was?
POSTAĆ I:
- Coście zrobili z górami, gdzie królował orzeł?
POSTAĆ II:
- Coście zrobili z wodami przeczystych potoków?
POSTAĆ III:
- Waszym dziełem są zniszczenia wokół.
POSTAĆ I:
- Nie słyszą nas, są głusi.
POSTAĆ II:
- Może nie rozumieją?
POSTAĆ III:
- Może nie chcą zrozumieć?
(Na salę wchodzi 2 dzieci z piłką, spostrzegają stokrotki rosnące obok chodnika)
DZIECKO I:
- Jakie piękne stokrotki!
DZIECKO II:
- Są smutne bo dokucza im susza.
DZIECKO I:
- Pobiegnę do domu po wodę.
(Zostaje jedno dziecko, spostrzega Marsjan)
DZIECKO: (do siebie)
- Czy ja śnię? Przecież to kosmici.
A może przeniosłem się na inną planetę?
(do kosmitów)
- Kim jesteście i co tu robicie?
POSTAĆ:
- Przybyliśmy na Ziemię, aby ostrzec ludzi przed skutkami ich bezmyślności. Pragniemy im powiedzieć, żeby ratowali swoją planetę, a on nas nie słyszą.
DZIECKO: (do kosmitów)
- Ja wam pomogę.
(Woła do ludzi)
- Hej! Posłuchajcie, co mówią o naszej Ziemi przybysze z innej planety!
(Przechodnie zatrzymują się, słuchają)
POSTAĆ I:
- Wody parują ciepłe, piana brudna wzbiera
Szerzy się jak zbiorowa, ludzka paranoja.
A wy sobie chodzicie,
z założonymi rękami po waszych pokojach.
Giną ptaki spętane lepką mazią tłuszczu.
Ryby brzuchem białym straszą na spienionych falach
To wszystko nam przechodzi jakoś mimo uszu
krążycie obojętni w waszych czterech ścianach.
POSTAĆ II:
- Do całej ziemi szczęśliwej,
jak wielka i bogata,
do wszystkiego, co wolne i żywe
na wszystkich krańcach świata.
Do drzew w lesie,
do ptaków nad polem,
do ludzi, zwierząt
i skał,
i do słońca,
które z nieba niesie
jak snopy żyta -
pęki życiodajnych strzał.
Do wszystkich wołam:
Ziemię macie tylko jedną,
Ziemię piękną,
Ziemię cierpliwą,
Ziemię jedyną,
nikt jej nie powtórzy...
POSTAĆ III:
- Oto Karta Przyrody Wszechświata określająca podstawowe zasady postępowania każdego człowieka wobec przyrodniczego środowiska. Zostawiamy ją wam.
(podaje kartę przechodniowi, który czyta głośno)
Każda forma życia jest wyjątkowa i zasługuje na szacunek.
Las jest domem zwierząt, które lubią ciszę i spokój.
Nie zmieniajcie rzek w ścieki, nie zrzucajcie do nich odpadów radioaktywnych
i toksycznych.
Nie wprowadzajcie do powietrza atmosferycznego substancji zanieczyszczających.
Z umiarem stosujcie środki chemiczne i biologiczne wprowadzane bezpośrednio do gleby.
CHÓREK śpiewa piosenkę pt. „Żyj z przyrodą w zgodzie”
Na wycieczce, na koloni
tam gdzie rzeka, tam gdzie las
skarbów ziemi trzeba bronić
kwiatów, zwierząt, drzew i gwiazd
Żyj z przyrodą w zgodzie,
odsuń od nie zło
i pamiętaj co dzień,
żeby chronić ją.
Żyj z przyrodą w zgodzie
to wspaniała rzecz,
na Ziemi, na wodzie warto druhów mieć.
Czy to stary, czy też młody
niski człowiek, ryba, ptak,
każdy cząstką jest przyrody
więc śpiewajmy razem tak.
Żyj z przyrodą . . .
DZIECKO: (do Marsjan)
-Dziękujemy wam za dobre rady.
Przyrzekamy, że zastosujemy się do nich.
Jako zapewnienie przyrzeczeń przyjmijcie od Ziemian ten drobny podarunek.
(Podaje bryłkę ziemi)
POSTAĆ I:
- Ogłosimy na Marsie, że Ziemia jest Planetą Nadziei, bo tu są tacy ludzie, którzy potrafią obronić Ziemię przed zniszczeniem.
(Marsjanie znikają. Dziecko patrząc na nich)
DZIECKO:
- Chciałbym więcej ptaków,
drzew z ptakami,
więcej blasków, gwiazd, obłoków,
trzcin, kaczek na wodzie,
i uchwycić to wszystko rękami,
ucałować to wszystko ustami
i patrzeć jak słońce wschodzi.
Wszyscy śpiewają piosenkę „Zielona wyspa”
Nie warto mieszkać na Marsie, nie warto mieszkać na Wenus . Na Ziemi jest życie ciekawsze - powtarzam to każdemu. Ref.
Bo Ziemia to wyspa, to wyspa zielona, wśród innych dalekich planet. To dom jest dla ludzi, dla ludzi i zwierząt.
Chcę poznać życie delfinów i wiedzieć co piszczy w trawie. Zachwycać się lotem motyla i z kotem móc się bawić.
Ref.
Bo Ziemia to wyspa . . .
Posadźmy kwiatów tysiące, posadźmy krzewy i drzewa. Niech z nieba uśmiecha się słońce, pozwólmy ptakom śpiewać.
Ref.
Bo Ziemia to wyspa . . .
ZAKOŃCZENIE
Zacznij od dzisiaj myśleć o Ziemi jak o własnym domu. Ty też możesz coś zrobić dla niej. Stosuj małą ekologię. Na przykład:
Policz, ile jest w twoim mieszkaniu żarówek i urządzeń zużywających prąd elektryczny (pralka, lodówka, telewizor, co jeszcze?). Prąd powstaje ze spalania węgla w wielkich elektrowniach. Niestety dymy i odpady z tych elektrowni niszczą powietrze i ziemię. Trzeba oszczędzać prąd, żeby było jak najmniej odpadów. A więc wyłączaj niepotrzebne światło!
Chronisz w ten sposób Ziemię i oszczędzasz własne pieniądze.
Oszczędzaj papier. Zeszyty zapisuj do końca. Zbieraj makulaturę. Nawet jeśli nie dostaniesz za nią pieniędzy, przyczynisz się w ten sposób do ochrony bogactwa ziemi — lasów!
Wyobraźcie sobie, że niedawno w naszej szkole udało się zebrać 2650 kilogramów makulatury. Otrzymaliśmy za nią 141,80 zł, a uzyskane pieniądze przeznaczone zostaną na zakup nagród dla laureatów w szkolnych konkursach. Otrzymaliśmy też 560 sztuk papieru toaletowego.
A ile drzew uratowaliśmy!
W związku ze Świętem Ziemi w klasach młodszych został też zorganizowany konkurs plastyczny pt. „Moja planeta Ziemia”. Komisja pod przewodnictwem pani mgr Krzysztofy Mirkiewicz wyróżniła 32 prace. Zostały one wyeksponowane podczas dzisiejszego apelu. Ich autorzy otrzymają dyplomy i drobne upominki. Zostaną one przekazane przez wychowawców klas.
W scenariuszu wykorzystano utwory i fragmenty utworów:
K. I. Gałczyńskiego, W. Chotomskej, K. Przerwy - Tetmajera, J. I. Sztaudyngera, W. Badalskiej, T. Kubiaka,
E. Szymańskiego oraz wiersze publikowane w miesięczniku „Przyroda Polska” roczniki od 1983-92 r.
Osoby przygotowujące apel: Zespół Nauczycieli do spraw Turystyczno - Przyrodniczych działający przy Szkole Podstawowej nr 2 w Przeworsku w składzie: Jurkiewicz Agata Kluz Elżbieta
Rosół Anna
1
1