[307] Problem z pompką spryskiwacza - naprawa
Odkąd posiadam 307 miałem problemy ze spryskiwaczem.
W momencie spryskiwania tylnej szyby, obficie leciało mi też na przednią
i na odwrót.
Przyczyna - zablokowany tłoczek, który pod wpływem ciśnienia płynu powinien blokować odpływ na przednią, bądź tylną szybę.
Generalnie nie przeszkadzało mi to dopóki, ze zbiorniczka nie zaczął mi dodatkowo wyciekać płyn.
Więc niestety musiałem się w końcu za niego zabrać.
Czas pracy to jakaś 1 godzina.
- zdjąć przednie koło od strony pasażera.
- zdjąć nadkole, a w zasadzie tylko jego przednią część.
Nadkole trzymane jest na 2 śruby do zderzaka z przodu auta, na 1 lub 2 spinki do ramy podwozia oraz na kilka wkrętów do osłony spodniej komory silnika.
Po odgięciu nadkola widać już pojemnik na płyn do spryskiwaczy.
- zdjąć pojemnik.
Przygotować sobie jakiś pojemnik na stary płyn, lub wcześniej wszystko wypsikać.
Podstawić wiadro pod pompkę i odłączyć wężyki (oznaczyć je sobie, by nie pomylić kolejności).
Pojemnik przykręcony jest na 1 śrubę (klucz 10 cali r11; odkręcamy od spodu auta) oraz opiera się drugą stroną o jakąś blachę u góry (fot 5).
Niestety nie zrobiłem zdjęcia od spodu, ale wszystko ładnie widać po odgięciu nadkola.
Po odkręceniu nakrętki, łatwo się go wyciąga, ale najpierw trzeba wyciągnąć rurkę do wlewania płynu do zbiornika. Wkładana jest na wcisk wraz z uszczelką.
- wyciągnąć pompkę - też wkładana jest na wcisk.
- wyciągnąć króćce (oba na raz) - fot 1
- wyjąć biały króciec z czarnego (fot 2), uważając przy tym, by za mocno nie odgiąć blokady na czarnym króćcu (fot 3).
- tłoczek, który się blokuję zostaje w białym elemencie (fot 3).
Trzeba go wyjąć i wszystko przeczyścić.
U mnie było mnóstwo piachu, więc wychodził ciężko.
Ale po kilkukrotnym uderzeniu o podłogę
i wciskaniu z powrotem tłoczka i ostatecznie po użyciu pincety, wyszedł (fot 4).
Całość przeczyścić wraz z pojemnikiem żeby się nie okazało, że po kilku dniach syf z dna zbiornika znowu zapcha tłoczek.
Pozostaje tylko wszystko złożyć w odwrotnej kolejności i gotowe.
Ja dodatkowo skróciłem wężyki o jakieś 0,5 cm, bo już mi się wyrobiły i płyn mi wylatywał.
Zbiornik na płyn powinno się od razu złożyć wraz z rurką wlewową.
Najpierw te gumowe uszczelki, a potem pompkę i rurkę wlewową. By łatwiej weszły to wystarczy koniec zwilżyć wodą.
Ja wlewki nie założyłem od razu i męczyłem się potem, by ją wcisnąć po zamontowaniu zbiorniczka.
Skończyło się na tym, że musiałem zdemontować dodatkowo dekiel od żarówek lampy i jakąś wtyczkę zasilającą oraz uchwyt przytrzymujący wlewkę i osłonę lewej części komory silnika. (fot 6).
Wtedy dopiero miałem w miarę swobodny dostęp do wciśnięcia wlewki.
Efekt - wreszcie spryskuje mi osobno szybę tylną i przednią z większym ciśnieniem niż poprzednio.
Fot 1:
Fot 2:
Fot 3:
Fot 4:
Fot 5:
Fot 6: