Kruche bułeczki "Scones"
Gotowe śniadanie w maksimum 25 minut
Składniki na około 8 szt bułeczek:
250 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
50 g miałkiego cukru (do wypieków)
50 g masła, posiekanego w kostkę
1 duże jajko
około 100 ml mleka
50 g rodzynek
Wykonanie:
Piekarnik nagrzewam do 220 stopni.
Mąkę przesiewam dwa razy na stolnicę, dodaję masło, proszek do pieczenia, sól i cukier. Rozcieram składniki palcami.
Jajko ubijam i dodaję tyle mleka, aby otrzymać 140 ml płynnej mieszanki.
Dodaję około 2/3 jej ilości do sypkich składników ciasta na stolnicy, pozostawiając resztę do posmarowania bułeczek po wierzchu. Dodaję rodzynki i szybko zagniatam jednolite ciasto. W razie potrzeby dodaję trochę mikstury z jajka i mleka lub podsypuję dodatkową mąką.
Na stolnicy podsypanej mąką rozwałkowuję ciasto na wysokość 1,5 cm. Metalową foremką lub ostrą szklanką wycinam pojedyncze ciastka. Układam na wyłożonej papierem do pieczenia blasze. Smaruję resztą ubitego jajka. Piekę przez 10-12 minut na złoty kolor. Podaję ciepłe, z masłem, dżemem i śmietaną.
Uwagi:
* Wykorzystałam foremkę metalową w kształcie gwiazdki i odgięłam jej rogi, uzyskując kształt ciastek ze zdjęć.
* Bułeczki najlepsze są tego samego dnia, w którym są pieczone. Następnego dnia połówki ciastek można opiec w tosterze. Można też zamrozić na 1 miesiąc.
* W piekarniku rosną bardzo szybko. Ja w trakcie pieczenia otworzyłam piekarnik. Gdyby nie to bułeczki byłyby jeszcze bardziej wyrośnięte niż na zdjęciach.
* Można zrobić bułeczki bez rodzynek. Inna wersja to bułeczki z serem żółtym. Zamiast cukru dodaj 50 g tartego sera żółtego, np. cheddar.