LEKSYKA RODZIMA W DZIEJACH POLSZCZYZNY
Słownictwo przyczyniało się do odrębności języka doby staropolskiej. Materiały słownika staropolskiego pozwalają na przypuszenie, że ogólna liczba haseł w nim zgromadzonych to ok. 15 tyś. Należy pamiętać, że są one uwarunkowane i ograniczone ilością i jakością dostępnych dziś źródeł, w sutek czego pewne dziedziny życia i warstwy słownictwa mogą być pozbawione przedstawicielstwa.
Słownictwo najdawniejsze w Polsce to słownictwo reprezentowane sematycznie. Wyróżniają się takie grupy jak:
nazwy osobowe i miejscowe
zawołania- zwane kliczem - sygnał zbiórki dla jednego rodu podczas wojny. Takie zawołanie tworzyło się poprzez 1) nazwę miejscowości rodowej, 2)inną nazwą osobową przynależną do jakiegoś członka rodu, 3)niektóre zdradzały pierwotna obcość np. Sas, Prus, 4) występują też imiona np. Larysz, 5) zawołania stanowiące okrzyk, wskazanie np. do Liwa, 6) związane z jakąś rzeczą, która weszła w tradycję rodową np. cholewa.
Specjalna grupa słownikowa nazw urzędów - kształtowała się wg wzorów monarchii frankońskiej. Istnieją takie nazwy jak: wojewoda, cześnik, podkomorzy, kanclerz, podkanclerz, włodarz, myśliwi, łowcy, podstolini, wójt, ławnicy itp.
Nazwy zawodowe - afarz, hafarz, bakałarz
Nazwy pokrewieństwa - jest ich więcej niż w czasach późniejszych, łączy się to z większą siłą związków rodowych i z ich różną ważnością. Występują takie wyrazy jak: mać ,braciec, jątrewka (żona brata), świerk (ojciec męża)
Kilkanaście wyrazów dot. ubioru; później zapomnianych - nogawice, zawój, chomelka( przepaska do włosów), rąbek (chustka).
Nazwy materiałów np. adamaszek, bisior
Nazwy danin, podatków, opłat np. tresne, pogłówne (od osoby pochodzenia żydowskiego), poczta ( dar dla pana od włościana)
Nazwy miar i wag np. kwaterki, mace, garnce
W średniowieczu ukształtowała się najstarsza warstwy języka prawniczego. Znano takie terminy jak: dziedziczenie, rękojma, zastaw, zakład.
Ciekawa grupa leksykalna rozwinęła się w górnictwie już w XI/XII w.
Zasięg synonimiki w słownictwie średniowiecznym ma szczególną wagę dla funkcji artystycznej języka. Dzięki zestawieniu kilkunastu bliskoznacznych pozycji łacińskich i polskich można zauważyć, że zróżnicowanie wyrazów polskich jest nadal bardzo słabe np. 5 łacińskich wyrazów o podobnej sematyce tłumaczy się jednym polskim.
wiele nowotworów powstawało w terminologii prawniczej, lekarskiej, w nazwach miar i wag
przeobrażenia znaczenia lub zabarwienia uczuciowego danego wyrazu.
Charakterystyka słownictwa można podać w III fazach:
1 faza - średniowieczna
2 faza - XIV /XV w tj, doba staropolska
3 faza - I połowa doby średniopolskiej
przez wszystkie 3 fazy przechodzi ok. 50% wyrazów. Ok. 30% ulega zapomnieniu, a 20% pojawia się w języku dopiero w dobie średniopolskiej.
DOBA ŚREDNIOPOLSKA
Dla doby średniopolskiej przypada ok. 50 tyś wyrazów. Ta tendencja rozwojowa jest tłumaczona spotęgowaniem się roli języka ogólnonarodowego oraz jakościowym i ilościowym bogactwem piśmiennictwa artystycznego i naukowego.
rozwój słownictwa prawniczego, którego głównym źródłem jest łacina np. dekret, kasować, mandat
grupa stanowiąca nazwy odzieży, w której przeważają wyrazy obcego pochodzenia np. stanik, salopa, klejnoty, koszula
rozwój słownictwa myśliwskiego, czemu towarzyszy rozwój gwary myśliwskiej
zaczynają się mnożyć zasoby słownictwa technicznego
zaczyna się powolny rozwój synonimiki
można wyróżnić dwa okresy cofania się wyrazów przestarzałych 1) w połowie XVI w. , 2) w VXII/XVIII w. dokonuje się ten proces w związku z przeobrażeniami kulturowymi, z zanikaniem pewnych pojęć ,instytucji, zwyczajów itp. A że równocześnie następują nowe potrzeby życia społecznego, politycznego, naukowego, nowego poglądu na świat powstały luki w słownictwie, które człowiek musiał wypełnić. Działo się to poprzez zapożyczenia w językach obcych, przesunięciach znaczeniowych oraz powoływaniem do życia wyrazów nowo utworzonych.
Wielu słownikarzy wprowadza jako nowe wyraz neologizmy np. Knapski, który chce nimi zastąpić latynizmy, czy Mączyński, który poprzez dodanie formantów - arz, - nik tworzy nowe wyrazy.
Zmiany znaczenia wyrazów polegały na tym, że obok siebie istniały dwa warianty znaczeniowe ego samego wyrazu, a po krótszym lub dłuższym czasie jeden z nich znikał bądź też posługiwano się nim tylko w szczególnych przypadkach.
DOBA NOWOPOLSKA
O ilościowym bogactwie zasobów leksykalnych świadczy `Słownik języka polskiego” Doroszewskiego, w którym znajduje się 120 tyś haseł.
nastąpił pełny rozwój słownictwa specjalistycznego: 1) słownictwo techniczne - jego rozwój związany jest z powołaniem komisji słownikowej, która zbierała wyrazy z różnych działów wiedzy technicznej. 2) słownictwo wojskowe, które było przepełnione wyrazami obcymi. Zaczęto tworzyć wyrazy nowe, polskie oraz wprowadzać słownictwo wojskowe staropolskie. 3) polski język rzemieślniczy, który był do połowy XIX wieku przepełniony pożyczkami głównie z niemieckiego. Pod koniec XX w. wychodzą drobne słowniczki rzemieślnicze, a z prac obszerniejszych „Książkę narzędziową” czy „Słownik wyrazów technicznych dla rzemieślników”. 4) rozwój słownictwa chemicznego i terminologii matematycznej oraz lekarskiej
zrodziła się potrzeba pełnego zebrania i przedstawienia synonimiki. Pierwszy taki słownik napisał Krasiński 1885 roku. Autor opracował 3 tyś kilkaset wyrazów bliskoznacznych, zgrupowanych w gniazdach synonimicznych. Zdefiniował znaczenie każdego składnika gniazda wskazując, czym się jeden od drugiego różni. Przy każdej definicji są przykłady z dzieł pisarzy polskich.
Następuje bardzo żywy rozwój nowotworów. Powstaje to w związku z bujnym życiem narodu. Dużo osobliwych wyrazów wprowadza Przybylski - znajdziemy u niego takie wyrazy jak językoślednia (gramatyka), grubobrzmienne( całkiem twarde). Nowotwory wprowadzają tez tacy pisarze jak: Słowacki, Trentowski, Śniadecki, Zegadłowicz.