3640


Instytucja „Obiadów czwartkowych” i jej znaczenie dla rozwoju polskiej kultury literackiej.

Geneza. Obiady czwartkowe na dworze Stanisława Augusta nazywane były przez współczesnych także „literackimi”, „uczonymi” lub „rozumnymi”. Zalążkiem tej głośnej i po latach obrosłej legendą instytucji było Towarzystwo Przyjaciół Kilku, które zawiązało się w Warszawie z zamiarem wydawania pisma tygodniowego „o stanie politycznym, obywatelskim i zakonnym państw starożytnych”. Z arkuszów puszczanych w świat periodycznie od IV 1771r. do III 1772r. powstała książka „Historia polityczna państw starożytnych”. Teksty opracowane przez poszczególnych autorów przed oddaniem do druku czytywane były na „zwyczajnych posiedzeniach”. Inicjatorem tych zebrań był K. Wyrwicz, najbardziej wyróżniający się współautor i redaktor zeszytów. Stanisław August zaszczycał swoją obecnością spotkania uczonych mężów, a dopiero pod koniec 1771r. lub z początkiem 1772r. po zakończeniu ich pracy edytorskiej począł zapraszać uczonych do siebie na Zamek. Natomiast F. Skarbek w pośmiertnej pochwale A. K. Czartoryskiego napomina, że to właśnie w domu tego mecenasa zawiązały się owe obiady czwartkowe. Podczas paroletniej nieobecności księcia Adam w Polsce, król roztoczył mecenat nad „opuszczonymi” poetami, przebywającymi na dworze księcia w nadziei na aktywne ich uczestnictwo w dziele wypolerowania języka ojczystego, odrodzenia literatury tudzież oddziaływania w duchu oświeconego humanitaryzmu na szlachtę i wyrabiania w niej zaufania do rządów panującego władcy. Dużą rolę w tym zakresie odebrały „Zabawy Przyjemne i Pożyteczne”, które stały się instytucją obiadów.

Atmosfera ideowa i literacka. Na skutek aktywizacji literatów zbierających się co czwartek w Zamku Królewskim nastąpił bujny rozwój rodzimej twórczości literackiej, zwłaszcza wierszowanej. Wzory czerpano z klasycystycznej poezji francuskiej i ze źródła uznawanego za najdoskonalsze; z wierszy laureatów rzymskim, głównie Horacjusza. Z najdonioślejszym osiągnięć obiadów czwartkowych był wysunięty pomysł przekazania olbrzymiego majątku po skasowanym zakonie jezuickim na rozwój szkolnictwa. Zebrania te były zjawiskiem nie mającym precedensu w całej ówczesnej oświeconej Europie. Wiele pisano o podobieństwach tych spotkań u króla do paryskich salonów literackich. Pomimo, iż utrzymywane były w konwencji francuskich spotkań przyjemnych i pożytecznych, można wymienić kilka dzielących je różnic, a najważniejszą z nich był fakt, że obiady czwartkowe odbywały się pod prezydencją panującego i miały nieoficjalnie charakter instytucji państwowej. Deliberowaną tam m.in. nad sprawami, które w formie konkretnych propozycji wędrowały na forum sejmowe i uzyskiwały sankcję prawną (np. KEN, zniesienie tortur w toku śledztwa o czary). W starannie dobranym gronie dozwolona była wolność słowa iście wolteriańska. Wybuchały żywe dyskusje m.in. na temat kasacji zakonu jezuitów. Hasło tolerancji religijnej i „pobożności oświeceniowej” miało to odważnych zwolenników, którzy z wrogością odnosili się do zakonów żebrzących (przykładem niech będzie „Monachomachia” I.Krasickiego.)

„Poezja deserowa”. Stanisław August starał się zaprogramować zabawę przyjemną i pożyteczną na każdy czwartek; swobodna atmosfera sprzyjała wszakoż popisom i dyskusji w modnym ówcześnie duchu encyklopedycznym na każdy, byle ciekawy i inteligentnie zaimprowizowany temat. Biesiadny i towarzyski charakter owych cotygodniowych posiedzeń akademickich sprzyjał literackiej krotochwilii, żartom, wesołe jpiosence. Nieraz śpiewano pieść „Kurdesz nad kurdeszami” F. Bohomolca jak i pikantną pioseneczkę „Wab powszechny” F.K.Woyny. Stanisław August był lubownikiem muzy podkasanej. Znający gust królewski poeci starali się więc o to, aby uradować Najjaśniejszego Gospodarza bardzo swawolnymi nieraz wierszykami, które tłumaczono zwykle z literatury francuskiej. Owe wiersze lubieżne, którymi niekiedy w ściśle męskim gronie zbawiali się uczestnicy obiadów, król Stanisław August kazał odbijać w ograniczonym nakładzie w Drukarni Nadwornej; lokaje podkładali je potem literatom pod porcelaną z wetami, co sprawiło, że twórczość tego pokroju określano terminem „poezji deserowej”

Uczestnicy. Najwybitniejsi i najbardziej aktywni poeci w zespole czwartkowym to: Naruszewicz, Trembecki, Krasicki. Inni: K. Wyrwicz, F. Bohomolec, J. Albertrandi, C. Czaplic, A. K. Czrtoryski, A. Gawroński, S. Konarski, , J. Komarzewski, S. Lachowski, I. Potocki, K. N. Sapieha, J. Wybicki, J. Szymanowski, A. Zamoyski itd. Wiadomo, że F. Karpiński został zaproszony jedynie raz. Bardzo wątpliwy jest udział T. K. Węgierskiego. A za bajki można uznać obecność na obiadach W. Bogusławskiego, J. Ossolińskiego, F. Zabłockiego (choć czytano tam Fircyka z zalotach), W. Miera, B. Hulewicza, T. Ogińskiego. Artystów spod znaku pędzla, dłuta i cyrkla (Bacciarellego, Vogla, Kubickiego, Merliniego, Lessera, Smugleiwcza) król podejmował oddzielnie na obiadach środowych „architektonicznych i malarskich”.

W celu zachęcenia skupionej wokół siebie elity do pracy literackiej i naukowej Stanisław August nagradzał poszczególnych twórców wedle ich zasług i swojej łaski królewskiej wakansami i pieniędzmi (Trembecki), przede wszystkim zaś dokładał starań, aby ułatwić im zajęcie trwałej pozycji w narodowej świątyni pamięci, co sprowadzało się głównie do utrwalania efektów ich pracy literackiej drukiem. Najbardziej zasłużeni otrzymywali ponadto specjalnie wybite medale z odpowiednim panegirycznym napisem w otoku (Konarski, Naruszewicz) lub medale „Merentibus”. Stanisław August zlecił także Naruszewiczowi sporządzenie księgi żywotów uczestników (sporządził on jedynie tylko kilka biografii). Wybitnych mężów tego czasu miała przybliżyć przyszłym pokoleniom galeria ich portretów, które wykonał L. Marteau. Ozdabiały one ściany Pokoju Żółtego w Zamku Warszawskim, usytuowanego w bezpośrednim sąsiedztwie Sali Marmurowej, w której odbywały się omawiane sympozja.

Krytyka obiadów, przyczyny rozwiązania. Panegiryczny charakter utworów pisanych i adresowanych przy byle okazji do Stanisława Augusta oraz do najwyższych dygnitarzy rządowych przez literatów wywołał reakcją ze strony poetów opozycyjnych, takich jak Węgierski, Mier i S. K. Potocki. Ich uszczypliwa krytyka przyczyniła się znacznie do obniżenie powagi obiadów czwartkowych. Wpływ na utratę prężności i znaczenia miała również działalność członków w innych instytucjach, niejako konkurencyjnych, w takich jak Komisji Edukacji Narodowej i Towarzystwa do Ksiąg Elementarnych, jak i naturalny proces wymiany pokoleń. Warto również wspomnieć o konfliktach osłabiających grono od wnętrza, np. Naruszewicza z Kossakowskim, czy niechęci Trembecki. Jednak przyczyną, która przesądziła o rozwiązaniu obiadów czwartkowych, były nadzwyczajne kłopoty finansowe panującego oraz paroksyzmy polityczne. Prestiż Poniatowskiego został poważnie nadwerężony w 1780 r. przez sejm, który odrzucił kodeks praw sądowych( wykonane z jego inicjatywy i pod jego okiem). Dwa lata później wstrząsnęła tronem, sprawa Kajetana Sołtyka i mobilizacja przeciwko panującemu. W ferworze kilkumiesięcznej zaciętej walki politycznej nie starczało królowi ani czasu ani ochoty na spotkania czwartkowe, które w II poł. 1782 r. straciły dotychczasową periodyczność, aż wreszcie ustały.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
3640
Polaczenia nierozlaczne id 3640 Nieznany
3640
3640
3640
3640
3640
3640
3640
3640 plan prezentacji do matury ustnej z j polskiego nt wybrane motywy mitologiczne w literaturze i

więcej podobnych podstron