Wielka kometa w 2013 roku?
Kometa może w 2013 roku mieć jasność porównywalną z najjaśniejszymi gwiazdami na niebie (fot. AFP)
Kometa C/2011 L4 (PANSTARRS) może w 2013 roku mieć jasność porównywalną z najjaśniejszymi gwiazdami na niebie - informuje Minor Planet Center.
Odkryta w zeszłym tygodniu przez projekt Pan-STARRS kometa C/2011 L4 (PANSTARRS) obecnie znajduje się 7 jednostek astronomicznych od Ziemi i 8 jednostek astronomicznych od Słońca. Ma już jednak jasność 18.5 wielkości gwiazdowych.
Wstępna efemeryda pokazuje, że wiosną 2013 roku może ona osiągnąć jasność 1 magnitudo, czyli być porównywalna do najjaśniejszych gwiazd na niebie. Wydaje się ona być podobna do komety C/1996 B2 (Hyakutake), która 15 lat temu osiągnęła podobny blask i była jedną z najładniejszych komet ostatniego półwiecza.
Zła wiadomość jest taka, że najlepsze warunki do obserwacji wystąpią na półkuli południowej. Orbita komety jest jednak wciąż niepewna, do przejścia przez peryhelium, które nastąpi 5 lutego 2013 roku, mnóstwo czasu, w trakcie którego dużo rzeczy może się wydarzyć.
Komety lubią płatać niespodzianki i to zarówno pozytywne, jak i negatywne. Zdarzały się już przypadki, w których kometa zapowiadana jako hit okazywała się ledwo widoczna gołym okiem. Przykładem jest choćby kometa Austin (1989 C1), która na wiosnę 1990 roku miała być bardzo jasna, a w rzeczywistości była ponad 100 razy słabsza od oczekiwań.
Pozytywnym przykładem jest za to 17P/Holmes, która w październiku 2007 roku miała być widoczna tylko przez spore teleskopy amatorskie, a pojaśniała nagle stając się obiektem bez problemów widocznym gołym okiem.
Pan-STARRS 1 czyli Panoramic Survey Telescope and Rapid Response System to teleskop o średnicy zwierciadła głównego wynoszącej 1.8 metra i wyposażony w potężną kamerę CCD, która zawiera w sumie 1.4 miliarda pikseli. Cały system znajduje się na Hawajach.
Każdej nocy teleskop wykonuje około 500 ekspozycji. Dzięki dużej kamerze i dużemu polu widzenia, w ciągu każdego miesiąca Pan-STARRS 1 przegląda 1/6 nieba. Wszystko to po to, aby szybko i efektywnie wykrywać nowe planetoidy i komety - w szczególności te, które mogą potencjalnie zagrozić Ziemi.