Grupy poetyckie w dwudziestoleciu międzywojennym omów, podaj tematykę wierszy, programy ugrupowań (Skamander, Awangarda krakowska, Żagary, Kwadryga, Futuryzm)
Skamandryci
Nazwa grupy wywodzi się od mitycznego źródła, poeci zaczerpnęli je bezpośrednio z “Akropolis” S. Wyspiańskiego: “Skamander połyska, wiślaną świetlącą się falą” i nazwali tak również miesięcznik poetycki. Do grupy należeli: Julian Tuwim, Jan Lechoń, Antoni Wierzyński, Jarosław Iwaszkiewicz.
Poeci postulowali:
programową bezprogramowość, co miało oznaczać, że pozostawiają sobie nawzajem prawo do indywidualnego spojrzenia na poezje, a wiążą się na zasadzie przyjaźni i sympatii,
“wspólnotę młodości” jako temat i siłę twórczą,
niechęć do patosu i kult talentu,
uznanie, że poeta jest przede wszystkim uczciwym rzemieślnikiem, a nie nadludzką istotą ogarniętą szałem natchnienia.
Lata trzydzieste to koniec działalności grupy. Rozeszły się drogi przyjaciół. Lechoń i Iwaszkiewicz objęli stanowiska dyplomatyczne za granicą, Wierzyński związał się z prawicowym obozem sanacji, Słonimski zajął się publicystyką, a Tuwim - podejmował coraz poważniejsze, krytykujące rzeczywistość tematy.
Futuryści
Polscy futuryści byli pierwszym awangardowym kierunkiem w polskiej poezji, ich działalność przypada na lata 1918-1921. Zasadniczo odwoływali się do założeń futuryzmu europejskiego, głosząc swoje słynne GGA, czyli: “Gga gąsiora jest piękniejsze od śpiewu słowika”. Istniały w II Rzeczypospolitej dwa ośrodki futuryzmu:
w Warszawie - Anatol Stern i Aleksander Wat (wł. Chwat),
w Krakowie - Stanisław Młodożeniec i Bruno Jasieński.
Wśród wielu szokujących założeń tego kierunku warto wyróżnić:
postulat dowolności form ortograficznych i gramatycznych,
próby świadomej prowokacji wobec tradycyjnych gustów i ustalonych autorytetów (“mumie mickiewiczów i słowackich”, “wysprzedaż świętości narodowych”),
uznanie za wzór sztuki - doskonale skonstruowanej maszyny.
Awangarda Krakowska
grupa ukształtowała się na początku lat dwudziestych, za sprawą działalności poetów skupionych wokół Tadeusza Peipera i wydawanego przez niego pisma “Zwrotnica”. Peiper był teoretykiem grupy, po powrocie z Hiszpanii w 1921 roku wydał programowe książki “Nowe usta” i “Tędy”.
W skład Awangardy Krakowskiej weszli: Julian Przyboś, Adam Ważyk, Jan Brzękowski i Jalu Kurek.
Ich program to idea nowej sztuki, którą określają:
3 M. - czyli: Miasto, Maszyna, Masa jako naczelne tematy;
praca nad językiem poetyckim, której cel obrazuje hasło “Przecz z wata słów” (sens utworu tkwić miał w skrócie i sile metafory, w kondensacji znaczeń słów);
poeta rzemieślnikiem, pracującym w materiale słownym.
Grupa przestała istnieć w latach trzydziestych, lecz nawiązywały do jej założeń inne, np. Awangarda Lubelska.
Julian Przyboś był najwybitniejszym poetą Awangardy Krakowskiej. Informacje o tematyce, którą podejmował, przynoszą już tytuły kolejnych tomików (“Śruby”, “Oburącz”). Z biegiem czasu Przyboś zaczął podejmować stare, tradycyjne motywy, takie jak uczucia, pejzaże, sztuka (np. “W głąb lasu”, “Równanie serca”), lecz ubierał je w bardzo nowatorską formę.
Cechy tego wiersza, uznane przez Przybosia za istotę techniki poetyckiej, to:
metafora i skrót (zobrazowany wyraz może budzić kilka potrzebnych skojarzeń),
kondensacja znaczeń (jeden wyraz może budzić kilka potrzebnych skojarzeń),
elipsa (opuszczenie ogniw wypowiedzenia, tak, że zrozumiałe jest dopiero w kontekście),
dynamizacja (poezja nie kopiuje natury, lecz wprawia w ruch i formuje ja na nowo).
Awangarda Lubelska
Lata trzydzieste przyniosły pojawienie się nowych ugrupowań awangardowych, spośród których na uwagę zasługuje tzw. Awangarda Lubelska działająca w latach 1927-1939. Jej najwybitniejszym przedstawicielem był Józef Czechowicz. Grupa ta przejęła od Krakowskiej zasadę poetyckich skrótów i płynnego obrazowania, ponadto zakładając, iż:
materiałem poezji mogą być skojarzenia, sen, psychiczne przeżycia człowieka,
poezja winna głosić postulaty moralne,
poezja winna tematyką odwoływać się do tradycji.
Żagary
grupa poetycka powstała w Wilnie, działająca w latach 1931-1934. W jej skład wchodzili między innymi: jako czołowy jej przedstawiciel Czesław Miłosz i najmłodszy Aleksander Rymkiewicz. Żagardziści głosili katastrofizm, a poetyką nawiązywali do romantyzmu i symbolizmu.
Kwadryga
Grupa 11 członków Koła Literackiego, między innymi: K.I. Gałczyński, Marian Piechal, Lucjan Szenwald, skupionych wokół pisma o tej samej nazwie. Grupa działała w latach 1930-1931, głosząc, w sposób dość niejasny, postulaty “sztuki uspołecznionej, sprawiedliwości społecznej i godności pracy”. Jej przedstawiciele powoływali się na Norwida i Stanisława Witkiewicza (ojca), a atakując Skamandrytów przede wszystkim za brak programu, jednocześnie byli pod ich silnym wpływem.
Twórczość: Juliana Tuwima (Wiosna, Wiosna Dytyramb itp.)
Julian Tuwim (1894-1953) współtwórca i przedstawiciel grupy “Skamander”, którego poezja wyraża wszystkie uczucia i doznania dostępne ludziom. U podłoża pojmowania poezji przez Tuwima leży znacząca dla epoki teoria Bergsona i wynikająca z niej inspiracja witalizmu i biologizmu. Sięgając do języka potocznego, aż po wulgaryzmy i trywializmy, przeciwstawił się modernistom, jednocześnie inspirowała go twórczość Kochanowskiego, Norwida i Słowackiego.
„Wiosna - Dytyramb” - w wierszu tym widać nowatorstwo Tuwima. Wiosna kojarzy mu się z rozpustą, orgią, nierządem, wzmożonym popędem seksualnym, Tuwim zrywa z tradycyjnym przedstawianiem wiosny, używa wielu wulgaryzmów, zrywa również z tradycyjnym postrzeganiem kobiety, dla niego jest ona tylko przedmiotem, tu jest „maszynka do robienia dzieci”. Poeta nawołuje tłum do działania, ruchu, równa się z nim, jednoczy, nie wybija się. Widać tu WITALIZM - fascynacje życiem w jego euforycznej afirmacji. Poeta podejmuje tematy codzienności, związane z wydarzeniami politycznymi. Poeta jest KOMENTATOREM rzeczywistości.
3. Twórczość Marii Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej,
Pawlikowska - Jasnorzewska: słowiańska safona, dość luźno związana ze Skamandrytami. Nowatorstwo jej poezji polegało na tym, że jako pierwsza przedstawiła w charakterystyczny sposób uczucia kobiety do mężczyzny. Jej liryki są bardzo delikatne, subtelne, utrzymane w dobrym smaku, choć nie stroniące od erotyzmu. Często w swoich utworach wykorzystywała wątki pochodzące z jej życia. Jej pierwszy tomik to „Niebieskie migdały”. Charakterystyczne dla niej są miniatury literackie. Pawlikowska dokładnie analizuje swój stan uczuć, dzięki prostemu językowi sprawia, że jej utwory są bardzo szczere. Ukazuje całą gamę najróżniejszych uczuć. Ukazuje również tęsknotę za miłością fizyczną - jest to złagodzona wersja biologizmu - delikatna i subtelna (Lwy w klatce).
Tematyka utworów: ulotna, nietrwała miłość, romans, zauroczenie, rozstanie
Adresat: kobieta współczesna, borykająca się z sercowymi problemami
Język: swobodny, prosty, brak wulgaryzmów
Nastrój wierszy: smutek, przygnębienie, pesymizm.
Utwory: „Miłość”, „Lwy w klatce”, „Dancing”
4. Twórczość Leśmiana
Bolesław Leśmian (1878-1937) indywidualność epoki, mistrz fantastyki baśniowej i neologizmów. Rozpatrywał relację Bóg - Człowiek, dostrzegając przywiązanie ludzi do spraw ziemskich i tzw. heroiczny humanizm istnienia człowieka: “Dusiołek”, “W malinowym chruśniaku”, “Trupięgi”, “Pan Błyszczyński”, “Dziewczyna”.
Dusiołek” - fantastyczny bohater to uosobienie zmory sennej, lęków i obaw, które napadają człowieka. Chłop Bajdała przysnął pod drzewem i napadł go Dusiołek. Po przebudzeniu naiwny Bajdała na wzór: Mickiewiczowskiego Konrada z “Wielkiej Improwizacji” i Kasprowiczowskich “Hymnów” występuje do Boga z pretensjami. Tekst brzmi humorystycznie, ale posiada głębszy sens: to Bóg jest odpowiedzialny za zło i ciężar psychiczny nękający człowieka, ponieważ je stworzył.
“Pan Błyszczyński” - wiersz “utkany” z neologizmów, np. “błyszczała oczu”, kolejnej postaci fantastycznej, bohatera tytułowego. Osobnik ten obdarzony jest mocą twórczą, zdolną zadziwić samego Boga. Kreuje własny świat widm, który Bóg zakłóca szumem “wbrew jaworom”. Mamy tu zatem do czynienia z rywalizacją o panowanie na świecie, ale też uznanie prawa człowieka do budowania własnej rzeczywistości, według fantazji.
“W malinowym chruśniaku” - najsłynniejszy erotyk Leśmiana. Kochankowie ukryci w gęstych krzewach widzą świat z innej perspektywy. Mistrzowskie jest “przejście” od malin do „myślowego” wymiaru spotkania. Siła ekspresji i erotycznego napięcia sprawia, że wiersz jest niezwykle piękny.
5. Przedwiośnie- kompozycja, narracja, styl, cechy gatunkowe
Zasadą budowy “Przedwiośnia” jest kontrast (Polska “szklanych domów” - Polska prawdziwa, Nawłoć - Chłodek, Gajowiec - Lutek).
Oś kompozycyjną utworu stanowi biografia głównego bohatera. Jej kolejne etapy zostały przedstawione w trzech częściach powieści.
Utwór rozpoczyna zwięzły “Rodowód”, stanowiący jak gdyby konspekt powieści - narracja gawędziarska, spontaniczna przywołująca sarmackich przodków - charakter bajkowy
Szklane domy - narracja gawędziarska przechodzi w narrację personalną z punktu widzenia poszczególnych osób. Momentami pojawia się narracja auktorialna. Występuje też mowa pozornie zależna.
Nawłoć - narracja personalna z punktu widzenia Baryki. Narrator wszechwiedzący ukazujący fragmentarycznie sytucję ogólną.
Wiatr od wschodu - forma podawcza dialog, narracja schodzi na dalszy plan.
6. Symboliczny wymiar tytułu
Tytuł powieści ma aż trzy znaczenia:
jedno dosłowne: określenie pory roku, kiedy Cezary wkracza na polską ziemię (“Był pierwszy dzień przedwiośnia...”), a także momentu, gdy widzimy go po raz ostatni, biorącego udział w manifestacji robotniczej,
dwa metaforyczne:
jest to nazwa etapu wstępnego w budowaniu niepodległej Polski (“To dopiero przedwiośnie nasze” - deklaruje Gajowiec);
okres w życiu jednostki poprzedzający dojrzałość i charakteryzujący się wybuchem nieposkromionych sił witalnych pchających ku miłości (miłosne zbliżenie kochanków to “najistotniejszy, najzdrowszy, najtęższy obraz przedwiośnia” - stwierdza sam autor w przypisie do sceny miłosnej).
7. Charakterystyka Cezarego
Część druga, “Nawłoć” to autonomiczna nowela, która mogłaby ukazać się osobno. Opisuje półtora roku z życia Baryki i skupia się zwłaszcza na kilku miesiącach spędzonych przez niego na wsi, a ukazanych z epickim bogactwem szczegółów.
Jest to wizja wyzwolonej Polski prowincjonalnej, której miniaturę stanowi “państwo nawłockie”.
Cezary, zgodnie z wolą ojca, dociera do Warszawy, do Szymona Gajowca (dawnego znajomego matki, teraz urzędnika w Ministerstwie Skarbu), który znajduje mu posadę w biurze;
młodzieniec rozpoczyna studia medyczne, ale wybucha wojna z bolszewikami i wstępuje do wojska;
zaprzyjaźnia się z Hipolitem Wielosławskim (ratuje mu życie) i jesienią, po demobilizacji, przyjmuje jego zaproszenie do rodowego majątku, Nawłoci;
flirtuje z Karoliną Szarłatowiczówną, cioteczną siostrą Hipolita (utraciwszy posiadłość na Ukrainie, zagarniętą przez bolszewików, zarabia zajmując się drobiem), czym wzbudza zazdrość Wandy Okszyńskiej (krewnej pana Turzyńskiego, rządcy majątku). Doprowadza to do tragedii: Karolina umiera otruta przez nią;
prawdziwe uczucie wiąże go jednak z piękną wdową Laurą Kościeniecką, narzeczoną nuworysza Barwickiego. Właścicielka Leńca ukrywa romans, gdyż zależy jej na majątku narzeczonego;
po skandalicznej bójce z Barwickim Cezary zaszywa się w Chłodku, “folwarczku” Wielosławskich. Tu poznaje beznadziejną egzystencję chłopów, a na wieść o małżeństwie Laury, powraca do Warszawy.
Część trzecia, “Wiatr od wschodu”, ma zupełnie inny charakter. Podstawową formą podawczą jest tu dialog między przedstawicielami dwóch ugrupowań toczony za pośrednictwem bohatera. Autor wprowadził tu formy zbliżone do gatunków publicystycznych: reportażu i sprawozdania prasowego. Życie i sprawy bohatera znajdują się na dalszym planie, on sam schodzi na pozycję obserwatora i dopiero zakończenie stawia Cezarego Barykę w centrum zdarzeń.
Cezary wznawia studia medyczne, zamieszkuje u kolegi, Buławnika, wynajmującego pokój w nędznej dzielnicy żydowskiej;
Gajowiec zatrudnia go przy opracowywaniu materiałów do swojej książki analizującej ekonomiczną, społeczną i polityczną sytuację odradzającego się państwa (przyświecają mu idee dziewiętnastowiecznych pozytywistów, społeczników, socjalistów, twórców idei spółdzielczości);
komunizujący student prawa, Antoni Lulek zabiera Cezarego na “konferencję organizacyjno-informacyjną” członków swojej partii, gdzie bohater poznaje gorzką i wstrząsającą prawdę o sposobach traktowania więźniów politycznych;
będąc pod wrażeniem poznanych faktów polemizuje z Gajowcem, zwolennikiem stopniowych reform;
na początku marca spotyka się z Laurą w Ogrodzie Saskim, gdzie następuje ostateczne zerwanie kochanków;
pierwszego dnia przedwiośnia wielka manifestacja robotnicza zorganizowana przez komunistów idzie w kierunku Belwederu, kiedy jednak na jej drodze staje oddział piechoty, “Baryka wychodził z szeregów robotników i prze oddzielnie na ten szary mur żołnierzy” na czele zabiedzonego tłumu.
8. Chłodek, Nawłoć- cechy tych miejsc
Nawłoć Obraz życia ziemiańskiego. Mieszkańcy i służba dobrze się rozumieją, są gościnni, przypomina życie w Soplicowie. Beztroskie życie bez trosk, problemów, brak dążeń, idei celu życiowego, dzień normowany poprzez posiłki.
Chłodek Obraz rzeczywistości, biedy. Ciężka praca ludzi bez wyjątku - dzieci, starcy. Brak perspektyw na przyszłość. Brak zainteresowania czymkolwiek po za własną pracą i swoim otoczeniem.
9. Sąd o Polsce i Polakach
Stefan Żeromski, zaniepokojony rozwojem wydarzeń w kraju, prowadził różnorodną działalność publicystyczną: jeździł ze spotkaniami autorskimi po kręgach plebiscytowych na Warmii i Mazurach, w czasie wojny z bolszewikami był korespondentem wojennym, organizował krajowy oddział Pen-Clubu, w swych tekstach publicystycznych angażował się w tworzenie związkówzawodowych robotników i inteligencji. “Przedwiośnie” ukończył we wrześniu 1924 roku, a kiedy ukazało się drukiem - wywołało żywą dyskusję. Niesłusznie zarzucano autorowi znieważanie jedności narodowej i podżegnywanie do rewolucji. Odpowiedział artykułem, w którym jednoznacznie oświadczył: “... nigdy nie byłem zwolennikiem rewolucji, czyli mordowania ludzi przez ludzi z racji rzeczy, dóbr i pieniędzy - we wszystkich swoich pismach, a w “Przedwiośniu” najdobitniej potępiam rzezie i kaźnie bolszewickie. Nikogo nie wzywałem na drogę komunizmu, lecz za pomocą tego utworu literackiego usiłowałem, o ile jest to możliwe, zabiec drogę komunizmowi, ostrzec, przerazić, odstraszyć” - ukazuje on słabość polaków. Możliwość wzorowania się na Rosjanach, głupotę i bezmyślne dążenia do władzy poprzez bezmyślne reformy.
10. Kobiety w życiu Cezarego
matka - pani Jadwiga, za pomoc udzieloną uciekającej z Rosji arystokratce, zostaje aresztowana i skierowana do ciężkich prac publicznych. Wkrótce umiera z wycieńczenia;
ormianka - martwa kobieta która była dla niego ideałem piękna
flirtuje z Karoliną Szarłatowiczówną, cioteczną siostrą Hipolita (utraciwszy posiadłość na Ukrainie, zagarniętą przez bolszewików, zarabia zajmując się drobiem), czym wzbudza zazdrość Wandy Okszyńskiej (krewnej pana Turzyńskiego, rządcy majątku). Doprowadza to do tragedii: Karolina umiera otruta przez nią;
prawdziwe uczucie wiąże go jednak z piękną wdową Laurą Kościeniecką, narzeczoną nuworysza Barwickiego. Właścicielka Leńca ukrywa romans, gdyż zależy jej na majątku narzeczonego;
11. Koncepcje naprawy kraju
Gajowiec zatrudnia go przy opracowywaniu materiałów do swojej książki analizującej ekonomiczną, społeczną i polityczną sytuację odradzającego się państwa (przyświecają mu idee dziewiętnastowiecznych pozytywistów, społeczników, socjalistów, twórców idei spółdzielczości);
komunizujący student prawa, Antoni Lulek zabiera Cezarego na “konferencję organizacyjno-informacyjną” członków swojej partii, gdzie bohater poznaje gorzką i wstrząsającą prawdę o sposobach traktowania więźniów politycznych;
12. Interpretacja ostatniej sceny
Żeromski boi się, że rewolucja jest nieunikniona i ostatnia scena wyraża ostrzeżenie przed rewolucją i jej konsekwencjami „Przedwiośnie” - rozczarowanie wobec rządu i ukazanie krzywd ludzkich..
13. Porównanie Soplicowa i Nawłoci
"Państewko nawłockie" jest na swoisty sposób repliką Soplicowa z “Pana Tadeusza”. Dostatek, komfort, beztroska, typowe rozrywki (spacery, odwiedziny sąsiadów, flirty, polowania, bale, przejażdżki) oraz sielankowy spokój i delektowanie się arcydziełami dworskiej kuchni to tryb życia, jakie wiedzie szlachta. Jednak Żeromski dostrzega również ujemne strony polskiego ziemiaństwa, niezdolnego do wzięcia odpowiedzialności za kraj. Nakreślony obraz ma wiele uroku, ale często z gorzką ironią zestawiony z potworną nędzą chłopów folwarcznych.
14. Granica - zasada kompozycyjna powieści (inwersja czasowa) ,funkcja (przedstawienie motywów działania oraz złożoności prawdy
15. Na czym polega nowatorstwo kompozycji utworu
16. Przedstaw charakterystykę głównego bohatera powieści;
17. Interpretacje tytułu powieści, dostrzegając jego wieloznaczność
18. Obrona i oskarżenie Zenona
Granica"
“Granica” łączy w sobie cechy powieści:
społeczno-obyczajowej (ukazuje przekrój społeczeństwa polskiego w konkretnym momencie historycznym),
politycznej (analizuje mechanizmy władzy sanacyjnej w Rzeczypospolitej),
psychologicznej (analizuje psychikę bohaterów w całej złożoności świadomych i podświadomych dążeń),
filozoficznej (rozważa podstawowe problemy filozoficzne: pytania o tożsamość człowieka, o granice jego poznania i sens jego egzystencji).
Harmonijnemu współistnieniu i dopełnieniu się tych płaszczyzn utworu służy jego kunsztowna kompozycja.
Kompozycja powieści oparta została na zasadzie inwersji: zakończenie fabuły znajduje się na początku utworu. Paralelność wątków i motywów (motyw trójkąta miłosnego) podkreśla szczególną rolę schematu w życiu człowieka. Kieruje to uwagę czytelnika nie na przebieg zdarzeń, ale na ich interpretację. W utworze mamy też elementy o charakterze metaforycznym, w skrótowym obrazie sygnalizujące główne problemy powieści: kamienica pani Kolichowskiej jest miniaturą społeczeństwa, pies na łańcuchu symbolizuje ograniczenia ludzkiej egzystencji, “miejscem, w którym się jest”, cierpienie ryby - znak bólu istnienia. Elementy te, wraz z precyzją konstrukcyjną czasu i przestrzeni, służą nadaniu utworowi jedności i zwartości.
Narrator jest osobą spoza świata przedstawionego, oddzieloną od niego stałym dystansem i przyjmującą postawę maksymalnego obiektywizmu. Nie narzuca swego autorytetu czytelnikowi, bez komentarza prezentuje na różnych prawach, różne subiektywne racje bohaterów, jedynie je porządkując i sumując. Wyłania się stąd wizja świata różnorodnego i wielostronnego, ale względnie jednolitego i uporządkowanego. Porządek ten rodzi się przede wszystkim ze społecznego charakteru bytowania jednostki.
“Granica” wyraża przekonanie, że odpowiedzi na pytanie, kim jest człowiek, nie da się sformułować jednoznacznie, jest on bowiem istotą duchową i biologiczną, wolną i zdeterminowaną, niepowtarzalną indywidualnością i wcieleniem powszechnego schematu. Jednocześnie wobec niewspółmierności między mniemaniem jednostki o sobie a sądem otoczenia o niej. Nałkowska formułuje myśl, że ostatecznym określeniem tożsamości człowieka jest obiektywny sens jego czynów. Ponieważ żyjemy wśród innych ludzi, to, czy naszym działaniem przynosimy im dobro czy krzywdę, jest ważniejsze od naszych intencji. Ma to szczególne znaczenie zwłaszcza w społeczeństwie pełnym niesprawiedliwości i nierówności.
Powieść opisuje społeczeństwo podzielone na warstwy, pozostające w ostrym konflikcie interesów. Widzimy więc przedstawicieli ziemiaństwa, zubożałej szlachty, drobnomieszczaństwa, kapitału i proletariatu. Dzielą ich nieprzekraczalne granice, różnice horyzontów myślowych, wyobrażeń o świecie, poziom życia. Władza służy wąskim, egoistycznym interesom posiadaczy, gdyż uzależniają oni od siebie ekonomicznie ludzi piastujących urzędy państwowe.
w płaszczyźnie społeczno-politycznej (bariera między poszczególnymi grupami społecznymi):
państwo-służba (Tczewscy - Bogutowa);
dwór-wieś (Walerian Ziembiewicz - robotnicy folwarczni);
fabrykanci-proletariat (Hettner - robotnicy i bezrobotni);
mieszczaństwo-biedota miejska (Cecylia Kolichowska - ludzie “spod podłogi”);
władza-masy (prezydent miasta - manifestanci)
w płaszczyźnie obyczajowej:
bariera między Justyną i Zenonem. Ich małżeństwo jest nie do pomyślenia, miłość jest z góry skazana na niepowodzenie.
w płaszczyźnie psychologicznej:
nieprzekraczalna bariera między “ja” i “Nie-ja”; wynikające z niej poczucie izolacji i niemożności osiągnięcia jedności ze światem
granica między samooceną człowieka a tym, jak go widzą inni, między sensem wydarzeń widzianym “od wewnątrz”, poprzez intencje i emocje osoby działającej, a ich sensem widzianym z zewnątrz, poprzez obiektywną wymowę jej członków.
w płaszczyźnie moralnej:
kariera Zenona jako przykład stopniowego zatracania zdolności odróżniania dobra od zła (“Na razie nie wyglądało to jeszcze na porażkę. W jakimkolwiek miejscu zastawał sam siebie, zawsze tuż w pobliżu leżało coś gorszego, czemu się można było w najlepszej wierze przeciwstawić. Jednakże granica ostateczna tych przeciwstawień - granica odporności moralnej - odsuwała się niepostrzeżenie coraz dalej”);
nieustanne przesuwanie się granic między dobrem a złem we współczesnym świecie
w płaszczyźnie filozoficznej:
granica ludzkiego poznania. Ksiądz Czerlon: racje metafizyczne, przed człowiekiem niewiadome i ciemność. Karol Wąbrowski: racje materialistyczne, rozumne, “granice ludzkiego zrozumienia są ruchome, świat w istocie swojej jest widzialny”
Obraz społeczeństwa polskiego
Ziemiaństwo (hrabiostwo Tczewscy). Prowadzą bezproduktywny, konsumpcyjny tryb życia (podróże, rozrywki, swoisty kult jedzenia w Chązebnej); związki emocjonalne, które zawiązują są powierzchowne i podporządkowane konwenansom (romanse Wojciecha Tczewskiego i jego żony); wszechpotężne zakłamanie (klerykalizm i pseudofilantropia Tczewskiej). Jednak ta klasa to podpora władzy (uzależnienie “bezpartyjnego” dziennika “Niwa” i ludzi takich jak Czechliński i Ziembiewicz).
Zdeklasowana szlachta (rodzice Ziembiewicza, Walerian i Joanna z Niemierów, zarządcy Boleborzy). Ludzi tych cechuje przede wszystkim konserwatyzm, ciasnota horyzontów i brak wykształcenia, co ma znaczący wpływ na wykonywaną pracę (bezładny sposób gospodarowania, pozornie patriarchalny stosunek do chłopów). Ekonomicznie i politycznie całkowicie uzależnieni od bogatego ziemiaństwa.
Drobnomieszczaństwo (pani Cecylia Kolichowska, wdowa i właścicielka kamienicy). Zatłoczony meblami salon jest swoistym symbolem cechującej ją żądzy gromadzenia i posiadania. Pozbawiona gustu malkontentka i prostaczka w swym dążeniu do wzbogacenia się zatraciła zupełnie poczucie przyzwoitości i przerabia piwnice na “mieszkanie” dla Gołębskich.
Kapitaliści (niewidoczny na pierwszym planie Hettner). Bezwzględny w obronie swych interesów, potrafi zręcznie wykorzystać związek pomiędzy warstwą kapitalistów a władzą polityczną (minister Niewieski, ojczym Elżbiety Bieckiej, jest finansistą; Marian Chąśba, wykształcony robotnik, zostaje zwolniony z huty za działalność polityczną; zamknięcie huty, choć jest objawem powszechnego kryzysu ekonomicznego, wiąże się ze zbrojną interwencją policji).
Proletariat (Justyna Bogutówna, rodzina Gołąbskich, Franek Borbocki), to ofiary panującego systemu, poniżone, wyzyskiwane i uciskane. Intensywne związki emocjonalne pozwalają im zachować poczucie sensu życia, jednak rodzący się bunt sprawia, że stanowią siłę społeczną zdolną do zorganizowanej walki.
Społeczeństwo polskie ukazane w “Granicy” jest podzielone na grupy, między którymi istnieją nieprzekraczalne bariery (poziom życia, sposób myślenia, język), dlatego też pozostają w ostrym konflikcie.
W takim społeczeństwie jednostka szczególnie łatwo ulega demoralizacji, niezależnie od grupy, do której przynależy (determinizm społeczny).
Obraz polskiego społeczeństwa jest w utworze oskarżeniem systemu politycznego Drugiej Rzeczypospolitej. W ten sposób powieść społeczno-obyczajowa staje się powieścią polityczną.