RECENZJA
z książki Jana Turowskiego pt. „Socjologia. Małe struktury społeczne”.
Książkę J. Turowskiego pt. „Socjologia. Małe struktury społeczne” wydaną przez Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubeleskiego z pewnością zaliczyć możemy do kanonu podręczników studiów socjologicznych oraz do pozycji przydatnych dla zainteresowanych tymże kierunkiem. Książkę tę można traktować jako dodatek bądź uzupełnienie do wielu szczegółowych podręczników, a także jako skrócony kurs tej dziedziny nauki.
Na 148 stronach autor przedstawił najważniejsze problemy dotyczące głównie zagadnień mikrosocjologii. Książka ta składa się z ośmiu rozdziałów oraz wielu podrozdziałów co bardzo ułatwia czytelnikowi odnalezienie danego zagadnienia.
Pierwsze dwa rozdziały są poświęcone najmniejszemu ale najważniejszemu elementowi grup społecznych, czyli indywidualnej jednostce. Przedstawiając wpływ małych grup oraz całego społeczeństwa, człowiek zostaje tu porównany do aktora występującego na scenie społecznej, a wyizolowanie prowadzi do życia poza społeczeństwem, czego skutkiem jest niemożliwość rozwinięcia osobowości jako istoty społeczno-moralnej. Na podstawie licznych przykładów wyjaśnia autor jak ogromny wpływ na rozwój i przystosowanie do życia ma kontakt z innymi ludźmi .Drugi rozdział jest przekrojowym spojrzeniem na relacje między jednostką a społeczeństwem. Kolejna cześć książki poświecona jest osobowości, socjalizacji i postawom. Bardzo ważny jest tu proces kształtowania jednostki w trakcie socjalizacji, w której zachodzą istotne procesy kształtujące ludzką osobowość - przyswajania wartości, norm, oczekiwań itp. W następnym fragmencie przedstawiono różne teorie dotyczące grup społecznych. Wybrano tu kilka najważniejszych spojrzeń na grupę : i tak możemy się zapoznać z teorią funkcjonalno-strukturalną, przeciwstawną jej teorią interakcjonizmu symbolicznego oraz koncepcją Floriana Znanieckiego. Co daje stosunkowo duże możliwości co do wyboru najbardziej odpowiedniej dla czytelnika. Piąty rozdział poprzez analizę zbioru osób, wartości wspólnogrupowych, więź społeczną oraz wewnętrznej organizacji oraz opierając się na twierdzeniach i przykładach klasycznych i współczesnych teoretyków, dochodzi autor do wyróżnienia głównych elementów konstruujących strukturę grupy społecznej. Tematyka dotycząca typologii grup społecznych, to rozdział szósty. Jan Turowski próbuje zwrócić naszą uwagę na najważniejsze próby systematyzacji grup poprzez przedstawienie koncepcji F.Tőnniesa , Ch.H.Cooleya oraz Pawła Rybickiego i innych.. W ten sposób wyróżnia: grupy pierwotne, społeczności lokalne, zrzeszenia i stowarzyszeni, społeczeństwa oraz grupy efemeryczne, wspólnoty (Gemeinschaft) i społeczeństwa (Gesellschaft), grupy małe i duże, formalne i nieformalne i inne. Ostatnie dwa rozdziały są już konkretnie skierowane tematycznie na małe grupy społeczne, mianowicie dotyczą grup odniesienia oraz integracji i dezintegracji społecznej. Teoria grup odniesienia wyjaśnia jakie elementy wpływają na kształtowanie osobowości społecznej jednostki. Przedstawiając syntezę myśli wielu badaczy tego zagadnienia, udowadnia jak wielkie znaczenia ma wpływ środowiska społecznego na jednostkę. Takie utożsamianie się z różnymi grupami może także prowadzić do niskiej samooceny jak i do przeciwstawnej jej wysokiej samooceny. Jan
Turowski porusza również temat integracji i dezintegracji społecznej, a także wskazuje czynniki wywołujące oba te stany.
Książka ta i zawarte w niej tematy mogą stanowić podstawę do wejścia w tematykę mikrosocjologii. Jan Turowski w bardzo skondensowany sposób zaprezentował kluczowe tematy dotyczące małych struktur społecznych. Uważam, że autor spełnił postawione sobie w przedmowie zadania, starając się jedynie zasygnalizować czy podać wnioski z przedstawionych teorii. Przyglądając się danemu zagadnieniu Turowski przedstawił jak najwięcej i jak najkrótsze założenia i teorie badaczy danego kierunku. Sygnalizując pewien problem, daje czytelnikowi pewną swobodę wyboru. Opisując wnioski teoretyków nie narzuca swego zdania, lecz pozostawia wolną rękę odbiorcy. Próbuje w pewien sposób ukierunkować, bądź zasygnalizować swoje przemyślenia na dany temat, ale w żadnym wypadku nie wymusza na nas czytelnikach przyjęcia jego opcji.
Dużym plusem jest również to, że powielając najbardziej istotne teorie, nie stara się polemizować ani ich wartościować. Tworzy pewien obraz, a odbiorca sam wybiera co chce z niego zapamiętać lub przyjąć. Nie tworzy własnych teorii, jest jakby reporterem zdającym relacje, choć czasem zajmującym pewne stanowisko.
Kolejną zaletą tej książki jest jej język. Bardzo jasny i wyrazisty, nie sprawia żadnych problemów. Każdy, nawet niewykwalifikowany czytelnik jest w stanie, z dużą swobodą, „zaczytywać” się w niej. Zwięzłość i jasność mają bardzo duże znaczenie, szczególnie jeżeli chodzi o podręczniki. Bardzo często spotykamy się z pozycjami , których język jest zbyt skomplikowany by przyswoić treści w nich zawarte. A przecież pełne zrozumienie tekstu powinno być głównym celem pisarzy. Książka zawiera również wiele przypisów, a jej autor zadbał o pełną i bardzo bogatą bibliografię, co bardzo ułatwia czytelnikowi odnalezienie źródła danego tematu.
Książka ta jest swego rodzaju „rozszerzoną” pigułką. Bardzo rozległa tematyka została zawarta w małej objętości. Wielość poglądów, nazwisk, wniosków może zachęcić do pogłębiania wiedzy w danym kierunku. Z jednej strony jest to wielką zaletą tej pracy, jednak jeżeli chce się pogłębić swą wiedzę w jakimś wybranym kierunku, trzeba sięgnąć po szerszą lekturę. Trudno sobie nawet wyobrazić jaką objętość miałaby ta książka, gdyby jej autor chciał przedstawić wszystkie te zagadnienia w wyczerpujący sposób. Na tym polega specyfika podręczników, w których to pokrótce omawia się problem i próbuje jak najlepiej i jak najkrócej omówić dany temat.
Podręcznik ten ukazuje jak rozległą dziedziną nauki jest socjologia, a to jest tylko niewielka jej część, poświęcona głównie zagadnieniom małych grup społecznych. Książka swą przystępna formą, a także licznymi przykładami, które dokładnie odzwierciedlają poruszone tematy, udowadnia rozległa tematykę socjologii. Dlatego też bardzo trudno jest znaleźć jakiś temat, z którym można by polemizować. A może wynika to z mego przyzwyczajenia, by nie podważać uznanych powszechnie twierdzeń. Jednak chciałabym zwrócić uwagę na jeden z tematów poruszonych także przez Jana Turowskiego. Mianowicie na koncepcje F. Tőnniesa.
Ferdinand Tönnies wychodzi z założenia, że człowiek zanim podejmie określone działanie, musi chcieć działać. Jednocześnie tym „chceniem" kieruje wola lub jej brak. Stwierdzenie to wydaje się oczywiste. Skoncentruję się przez moment na tej woli. Wszystkie stosunki społeczne są w koncepcji Tönniesa tworami ludzkiej woli. Istnieją dwa rodzaje woli wyróżnione przez Tönniesa. Pierwszy typ, to wola organiczna (inaczej naturalna), oraz wola arbitralna. Tönnies wyznaczając i charakteryzując poszczególne rodzaje woli doskonale zabezpieczył się przed krytyką twierdząc, że „nie ma woli naturalnej, która nie wyrażałaby się w woli arbitralnej i odwrotnie". To właśnie tego typu zabiegi sprawiły, że teoria ta zaintrygowała mnie swym sprytem. Uważał, że wszystkie rodzaje więzi, w których przeważa wola organiczna nazywamy wspólnotami (Gemeinschaft),a wszystkie te, które są kształtowane przez wolę arbitralną- stowarzyszeniami (Gesellschaft). Koncepcja ta ujmuje swą prostotą; dlatego charakteryzuję poniżej wspólnotę i stowarzyszenie nie po to, by tego dowieść, lecz aby ukazać szeroki zasięg zawartych w niej idei. We wspólnocie (Gemeinschaft) dominują więzi pokrewieństwa, braterstwa, ludzie połączeni są całymi swoimi osobowościami, czynnikiem kontroli jest zwyczaj i tradycja a jednostki działają tak, jak im nakazuje wiara. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku stowarzyszenia (Gesellschaft). Obowiązują tu więzy umowy i wymiany, jednostki są nosicielami nadanych im funkcji, czynnikiem kontroli jest sformalizowane prawo a działaniami ludzi kieruje opinia publiczna. Tönnies wyznaczył trzy typy wspólnoty: pokrewieństwo, sąsiedztwo i przyjaźń. Enigmatyczność stanowiska Tönniesa polega jeszcze na tym, że nie przesądza on o niczym do końca. Nie zawsze mamy do czynienia z tak klarownymi sytuacjami, kiedy przypisanie do jednego z „typów" Tönniesa jest tak oczywiste. Aby tego dowieść podam kolejny przykład - będzie nim miejsce pracy. We współczesnym świecie coraz częściej dochodzi do zacierania granic między światem osobistym a formalnym; czego przykładem może być miejsce pracy. Z jednej strony mamy do czynienia z elementami więzi formalnych tzn. ze statusem, wykształceniem, zawodem i pozycją społeczną. Z drugiej zaś strony, osoby współpracujące ze sobą często odnoszą się do siebie w sposób daleko odbiegający od stosunków formalnych np. zwracają się do siebie per ty, uczestniczą w spotkaniach poza miejscem pracy, okazują określone stosunki emocjonalne względem siebie. Trudno jest zatem określić, które elementy przeważają, a co za tym idzie, jak mało przydatne w tym wypadku okazują się typy wyróżnione przez Tönniesa. Geniusz Tönniesa ujawnia się w wieloaspektowości jego teorii. Możemy ją interpretować na wiele różnych sposobów. Typy stworzone przez Tönniesa są skonstruowane w sposób mistrzowski; gdyż nie można zaprzeczyć żadnej z ich cech. Jeśli nie zgadzamy się z propozycją autora w skrajnym wydaniu, dowiadujemy się, że we wszystkich realnych społeczeństwach mamy do czynienia z mieszaniną cech Gemeinschaft i Gesellschaft, i że to od nas zależy wniosek końcowy.
Książka Turowskiego może podsunąć wiele różnych tematów, nad którymi warto się zastanowić. Podręcznik ten potrafi nie tylko wprowadzić w tajniki mikrosocjologii, ale również zachęcić go głębszego jej studiowania.
Polecałabym tę pozycje dla wszystkich studentów socjologii i pokrewnych kierunków jako pigułkę do egzaminu lub do poznania pewnych zagadnień, a także dla ludzi, którzy lubią wiedzieć co się dookoła nich dzieje.
1
Szukasz gotowej pracy ?
To pewna droga do poważnych kłopotów.
Plagiat jest przestępstwem !
Nie ryzykuj ! Nie warto !
Powierz swoje sprawy profesjonalistom.