Pojęcie i klasyfikacja zasobów naturalnych
Pięć rodzajów surowców niezbędnych do funkcjonowania cywilizacji ludzkiej: drzewo, woda, węgiel, żelazo i produkty rolnicze.
zasobów naturalnych rozumie się: bogactwa naturalne (minerały. gleby wody, powietrze, flora czy fauna), siły przyrody oraz walory środowiska decydujące o jakości życia człowieka (przestrzeń geograficzna, piękno krajobrazu, mikroklimat itp.).
Podstawą klasyfikacji i podziału zasobów naturalnych są dwa wymiary: przyrodniczy i ekonomiczny. Można go uzupełnić o trzeci, określony jako technologiczno-strategiczny.
Pierwszym kryterium jest charakter procesów zachodzących w zasobach (I). Te w których zachodzą procesy biologiczne nazywamy biotycznymi, te zas w których nie zachodzą abiotycznymi. Na pograniczu obu zbiorów znajdują się wirusy. Drugim kryterium jest miejsce występowania (II). Zasoby naturalne mogą znajdować się w atmosferze, hydrosferze i litosferze. Ostatnio coraz częściej wspomina się także o planach eksploatacji zasobów kosmosu.
Trzecia własność, dzieląca zasoby naturalne to ruchliwość. Te zasoby, które mogą w większym (ryby), bądź mniejszym stopniu (wody podziemne), zmieniać miejsce występowania nazywamy labilnymi, te natomiast, które posiadają własność przeciwną stabilnymi.
Czwarte kryterium to dostępność i opłacalność użytkowania (IV). Wyróżniamy tu:
rezerwę bieżącą - są to zasoby rozpoznane, które mogą być eksploatowane przy aktualnym poziomie cen. Zasoby należące do tej grupy dają się w większości jednoznacznie kwantyfikować;
rezerwę potencjalną - prezentuje się ją nie jako liczbę, lecz jako funkcję popytu, cen, kosztów wydobycia itp. Wielkość rezerwy zależy od skłonności podmiotów gospodarczych do wydatkowania określonej kwoty na jednostkę danego surowca. Długookresowy wzrost ceny na dany surowiec oznacza wzrost rezerwy potencjalnej;
zapas surowcowy - tworzą go pozostałe surowce zalegające w skorupie ziemskiej. Jest to kategoria ściśle geologiczna, bowiem z ekonomicznego punktu widzenia są one całkowicie niedostępne, gdyż koszt ich pozyskania jest wielokrotnie wyższy, niż możliwe do uzyskania przychody.
Kolejnym kryterium podziału jest stopień rozpoznania (V). Dotyczy on głównie zasobów zalegających w ziemi. Biuro Badań Geologicznych i Górniczych USA stosuje następującą klasyfikację:
zasoby zidentyfikowane - znana jest ich lokalizacja, ilość, jakość, parametry geologiczne;
zasoby wymierzone - ilość i jakość złoża jest oszacowana z prawdopodobieństwem błędu mniejszym niż 20%;
zasoby rozpoznane - surowce których ilość i jakość jest częściowo oszacowana na podstawie próbek, a częściowo na podstawie układu geologicznego;
zasoby nie odkryte - wniosek o ich istnieniu formułowany jest na podstawie budowy geologicznej;
zasoby hipotetyczne - zasoby nie odkryte, które prawdopodobnie zalegają na terenie istniejących zagłębi wydobywczych, poniżej aktualnego zasięgu (głębokości) badań geologicznych;
zasoby spekulatywne - nie odkryte, mogą występować poniżej zasięgu badań geologicznych. Typ złoża pozostaje nierozpoznany.
Kolejnym, najważniejszym z punktu widzenia ekonomii kryterium, jest odnawialność (VI). Zasoby nieodnawialne dzieli się z reguły na: podlegające recyklingowi - są to przede wszystkim minerały nieenerge- tyczne, w większym stopniu złoża rud metali, w mniejszym niektóre surowce budowlane; nie podlegające recyklingowi (surowce energetyczne).
Zasoby odnawialne (tutaj możliwości klasyfikacji jest jeszcze więcej niż w przypadku zasobów nieodnawialnych) można podzielić na: 1) będące wspólną własnością (np. ryby morskie); 2) posiadające określonego właściciela (np. lasy).
Optymalizacja zużycia każdej z tych grup zasobów podlega innej procedurze.
Zasoby odnawialne można też klasyfikować według cyklu reprodukcji (VH). Cykl ten może być: geologiczny, sekularny, wielo- lub kilkuletni, roczny, sezonowy, krótkookresowy.
Wśród zasobów odnawialnych występuje także specyficzna kategoria zasobów, które nie zmieniają się w trakcie uzytkowania. Charakterystycznym przykładem jest tu energia słoneczna
Niektóre źródła wymieniają trzeci podzbiór w kategorii odnawialności, zasoby niezużywalne nazywane także pięknem użytecznym. Mogą to być: walory estetyczne krajobrazu, groty podziemne
Ostatnim, chociaż niewątpliwie nie najmniej ważnym kryterium, iest obfitość zasobów w stosunku do potrzeb (VIII). Wyróżnia się dobra wolne, znajdujące się w przyrodzie w nadmiarze w stosunku do potrzeb oraz dobra ograniczone (ekonomiczne). W ostatnich latach grupa dóbr wolnych uległa poważnej minimalizacji, nie zalicza się już do nich czystej wody czy powietrza. Występują one tylko sporadycznie - np. piasek na Saharze.
Typy własności zasobów naturalnych: 4 systemy własności:
1)system własności państwowej: własność zasobów naturalnych jest; w rękach państwa, a ich wykorzystanie znajduje się pod jego kontrolą. Podmioty gospodarcze mogą uzyskać zezwolenie na korzystanie"' z zasobów, ale tylko zgodnie z zasadami określonymi przez państwo, f Przykładem są państwowe lasy, parki oraz kopaliny; 2system własności prywatnej; prawo do korzystania z zasobu oraz do jego sprzedaży lub zakupu znajduje się pod kontrolą osób indywidualnych. Przykładem są prywatne lasy i łąki; 3)system własności wspólnej oznacza, że grupa właścicieli może kontrolować użytkowanie zasobu i zapobieganie wykorzystywania go przez innych. Członkowie grupy mają jasno określone prawa i obowiązki. Przykładami są wspólne grunty, w niektórych przypadkach hodowląv zwierząt we wspólnotach rodowych; 4)system otwartego (walnego) dostepu - każdy potencjalny użytkownik zasobu ma pełną niezależność. Przykładem takiego zasobu mogą być , niektóre łowiska położone daleko od brzegu
Paradygmat Malthusa i Ricardo - interpretacja klasyczna i współczesna
Teoria ludnościowa Malthusa stała się podstawą paradygmatu przyjmującego, że istnieje absolutna granica zasobów. Teoria ta zakłada, iż max temp, jakie może przyjąć przyrost żywności, wyraża się w postępie arytmetcznym, natomiast przyrost liczby ludności może odbywać się w postępie geometrycznym. Oznacza to, że ludzkość napotyka absolutną barierę rozwoju w postaci braku żywności, Paradygmat Malthusa jest to koncepcja stałego, raz na zawsze danego wolumenu zasobów. Pardygmat Ricardo oparty jest na jego koncepcji renty gruntowej, zakładającej, że ludzkość bierze pod uprawę działki o coraz to niższej wydajności. W przeniesieniu na teorię zasobów oznacza to, że podstawowym problemem jest niejednorodność zasobów nie zaś zjawisko ich bezwzględnej ograniczoności. W miarę sukcesu wydobycia, człowiek sięga po nowe zasoby, które różnią się od zużywanych wcześniej parametrami fizycznymi, chemicznymi bądź przestrzennymi. W ujęciu Barnett i Morse'a paradygmat Ricardo oznacza, że społeczeństwo umie i chce zużywać zasoby w kolejności ich zmniejszającej się ekonomicznej jakości, to znaczy w porządku, którego wynikiem jest zwiększający się koszt jednostki produkcji.
Mili wskazał także na znaczenie postępu technicznego, czynników instytucjonalnych, które są w stanie ograniczyć działanie prawa malejących przychodów. Działanie tego prawa jest uniwersalne tylko na poziomie przedsiębiorstwa.
Odrzucając paradygmat Malthusa, Mili rozwija paradygmat Ricarda, uważając, że występuje szczupłość jedynie ziem urodzajnych, nadających się pod uprawę. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest zwiększający się koszt pracy i kapitału na jednostkę produkcji, co Mili uznaje za powszechne prawo produkcji rolnej, a także działalności górniczej.
Współcześnie oba paradygmaty także były i są częstokroć krytykowane. Najczęściej wysuwane przeciwko nim argumenty to pomijanie postępu technicznego oraz szeroko rozumianej substytucji. Tym niemniej, paradygmaty te oraz maltuzjańskie podejście do analizy procesów gospodarczych ożywały w licznych teoriach naukowych.
Najbardziej znanym przykładem badań opartych na paradygmacie Malthusa był I Raport dla Klubu Rzymskiego^„Granice wzrostu", z 1972 r. Raport ten był prognozą ostrzegawczą dotyczącą zużycia podstawowych zasobów Ziemi. Założono w nim stałą, dostępną wielkość zasobów, a następnie analizowano alternatywne ścieżki zużycia.^Z otrzymanych obliczeń wynikało, że niektórych surowców zabraknie już w latach osiemdziesiątych.
Innym maltuzjańskim założeniem było przyjęcie w Raporcie wykładniczej zależności pomiędzy ilością żywności przypadającą na 1 mieszkańca a stopą przyrostu naturalnego. Argumenty krytyków I Raportu Rzymskiego były natomiast często zbliżone do klasycznych już, antymaltuzjańskich.
Paradygmat Malthusa stanowi też podstawę hipotez o konieczności wyjścia na inne planety jako warunek przetrwania cywilizacji ziemskiej Stał się on także "podstawą statycznej teorii zasobów. Ścieżka czasowa eksploatacji, określona bezpośrednio parametrami wynikającymi z tej koncepcji, została przedstawiona na rysunku 5.2.
ldee Ricardo odzwierciedlają się w poglądach głoszących, że nie ma problemu zasobów we współczesnym świecie, jest natomiast kwestia kosztu, po jakim będą one dostępne.
121