Opracowała, KATOLICKA RODZINA


Opracowała: mgr Zenona Ewa Wlazińska

ŹRÓDŁA LĘKÓW U DZIECI

Każdy dorosły człowiek sięgając pamięcią w lata dzieciństwa, przypomina sobie przykre doświadczenia związane z odczuciami na temat strasznych ludzi, zwierząt lub sytuacji, wywołujących złe skojarzenia i silny niepokój. Rodzą się kolejne pokolenia dzieci, które także bardzo się boją, złego zwierza, czarodzieja, potwora obejrzanego na filmie lub opowieści o złych duchach. Czynnikami wywołującymi w dzieciach niepokój są: ciemność, wichury, burze, osamotnienie czy poniżenie. Silnie doznawany niepokój prowadzi do zahamowań lub, do wzmożonej aktywności. Pod wpływem tych lękotwórczych czynników dziecko zachowuje się w dwojaki sposób, jest albo zahamowane i apatyczne lub nadmiernie pobudzone i chaotyczne w działaniu. Lęk nie pozwala na efektywny a właściwie jakikolwiek wysiłek i sprawność intelektualną. Dziecko koncentruje się jedynie na źródle swojego lęku czyli na przykrych bodźcach wywołujących go.

Mówiąc o lęku, należy oddzielić pojęcie lęku od pojęcia strachu. Strach to zachowanie wrodzone i jest reakcją obronną organizmu na znany bodziec. Małe dziecko reaguje strachem na dźwięk czy ból uzewnętrzniając przy tym emocje. Gromadzona wraz z wiekiem wiedza na temat lęku i strachu, zmniejsza je, a czasem zupełnie niweluje, ale uczucie strachu jako emocja nigdy całkowicie nie zanika.

Strach jest więc reakcją na czynniki zewnętrzne i bodziec wewnętrzny, jakim jest ból. Lęk powstaje w momencie wyobrażenia sobie zagrożenia. Jest zatem procesem wewnętrznym, który ma na celu ochronę przed potencjalnym niebezpieczeństwem. Pierwotny jest strach, z którego z czasem wyrasta lęk i staje się niezależny.

Pierwsza faza lęku czyli lęk odtwórczy pojawia się w momencie wyobrażenia sobie ubiegłej sytuacji strachu. Później pojawia się lęk umownie zwany wytwórczym, który związany jest z rozwijającą się wyobraźnią dziecka. Dziecko poprzez swoją imaginację tworzy swój świat lęków. Lęki te świadczą o rozwoju procesów umysłowych. Dzieci o dużej wyobraźni, bardzo sprawne intelektualnie wytwarzają więcej „straszaków” niż ich rówieśnicy. Z kolei u dzieci upośledzonych w stopniu lekkim jest więcej lęków wynikających z negatywnych doświadczeń dziecka czyli lęków odtwórczych, zdobytych na drodze negatywnych doświadczeń.

Ważny rodzaj lęków u dzieci wiąże się z niezaspokojeniem potrzeb psychicznych oraz fizjologicznych. Znane są powszechnie zaburzenia w rozwoju umysłowym i emocjonalnym jakie przejawiają dzieci z chorobą sierocą, które utraciły kontakt emocjonalny z matką. Zaburzenia te ujawniają się często w formie opóźnienia w rozwoju, a nawet upośledzenia umysłowego oraz w licznych nieprawidłowościach emocjonalnych, które w przyszłości utrudniają czy nawet patologizują przystosowanie społeczne.

Najpóźniej pojawiający się rodzaj lęków, wiąże się z obrazem własnej osoby. Na ten obraz składają się wyobrażenia oczekiwania i pragnienia, jakie osoba ma wobec siebie. Tę część osobowości kształtują informacje, oceny itp. płynące od innych ludzi. Na początku są to rodzice i nauczyciele, którzy kształtują wyobrażenia o nas samych. Pomiędzy szóstym a dwunastym rokiem życia kształtuje się nasza samoocena i aspiracje czyli obraz samego siebie. Dziecko doświadczając odrzucenia, ośmieszenia czy niepowodzenia, doświadcza przykrego poczucia niższej wartości, którego skutkiem są reakcje lękowe.

Lęk jest prawidłowością rozwojową, która zdarza się wszystkim dzieciom. Niebezpieczny staje się wówczas, gdy jest szczególnie silnie doznawany i towarzyszą mu silne reakcje somatyczne lub nie pozwala skupić się na zadaniu czy zabawie. Staje się niebezpieczny i patologiczny, gdy reakcja jest nieadekwatna do bodźca. Częste pojawianie się lęku u dzieci kształtuje stałą cechę osobowości, jaką jest dominacja lęku. Dziecko wówczas nie ufa środowisku i wszystko wokół kojarzy się tylko z jednym: porażką. Dziecko z takim poczuciem odrzucenia nie ma wiary we własne siły, nie podejmuje działań i przyjmuje postawę rezygnacji.

W sytuacjach lękowych dziecko wypracowuje charakterystyczne dla siebie mechanizmy obronne. W lękach wyobrażeniowych racjonalizuje sytuację szuka w sobie i u innych pomocy. Gdy przeżywa lęk emocjonalny ucieka od rzeczywistości w swój wyimaginowany świat, w którym możliwe jest zaspokojenie tych potrzeb. Wobec innych kreuje swoją postać jako wyjątkową. Literatura opisuje zaburzenia, które są efektem nasilonych lęków. Do somatycznych reakcji lękowych zaliczamy: suchość jamy ustnej bądź nadmierne ślinienie, wzmożoną perystaltykę jelit, biegunki, parcia na kał i mocz, przyspieszenie oddechu, akcji serca, tętna, zaczerwienienie lub bladość skóry, rozszerzenie źrenic, wzmożona potliwość, wzmożone napięcie mięśniowe, wzmożoną lub obniżoną aktywność, drżenie rąk, zacinanie się, jąkanie, stereotypy słowne i ruchowe, ssanie kciuka, gryzienie paznokci, drażliwość, lepkość emocjonalną, lęki nocne, uczucie zagrożenia i ogólny niepokój.

W świetle badań szczególnie zagrażające psychice są lęki przeżywane przed trzecim rokiem życia, ponieważ we wczesnym okresie aktywna jest głównie część podkorowa mózgu. Dopiero rozwój kory, umożliwia uświadomienie sobie zagrożenia i wypracowanie konstruktywnych reakcji na bodźce czy sytuacje, które rozpoznajemy jako zagrażające. Ważne jest zatem dla prawidłowego rozwoju dziecka umieć zaobserwować i wyeliminować bodźce wywołujące lęk i strach. Dlatego, w wychowaniu dzieci profilaktyka oddziaływań wychowawczych powinna zajmować szczególne znaczenie.

O niekorzystnym, a już na pewno dyskusyjnym wpływie telewizji na dzieci pisze się na łamach wszelkich publikatorów popularnych i naukowych. Począwszy od codziennych programów informacyjnych, filmów sensacyjnych aż po programy i filmy dla dzieci, świat pokazywany na ekranie jest groźny. Dziecko nie pojmuje treści przekazywanych, ale ulega emocjom strachu. Obrazy obejrzane na ekranie powracają w formie odtwórczych wyobrażeń i są źródłem lęków. Siedząc przed ekranem dziecko przeżywa strach i nie mogąc zmienić sytuacji musi się jej biernie poddać, a więc, uczy się samodzielnego jej rozwiązania. Bierny odbiór treści z ekranu wpływa, na stępienie wrażliwości emocjonalnej u dzieci. Tym samym zmniejsza się wrażliwość dziecka na ból, cierpienie czy poniżenie innych. Obserwując zachowanie postaci z ekranu, mały odbiorca uczy się agresji, którą reaguje na inne doznane przez siebie sytuacje stresowe. Starsze dzieci wyobrażają sobie sytuacje obejrzane na ekranie. Często są one źródłem groźnych lęków od, których dziecko nie może się uwolnić. Sceny z filmu nie opuszczają jego wyobraźni i towarzyszą mu ciągle nie pozwalając się skupić na żadnej innej czynności.

Rozważając wpływ mediów na stany lękowe dzieci nie należy zapominać, że emocje przeżywane przed ekranem telewizyjnym są przyczyną wielu chorób psychosomatycznych. Stres powoduje mobilizację całego organizmu do walki ze stresorem.

Nie tylko media straszą nasze dzieci. Nie przewidując, że zaszczepiamy w dziecku lękotwórczego bakcyla, straszymy go złą czarownicą, złym duchem, który jest w stanie go zabrać od kochanych rodziców. Lęk powstaje także wtedy gdy zabraknie bezpieczeństwa i uczuć rodzinnych. Obciążone wieloma obowiązkami zawodowymi i domowymi matki i ojcowie, skoncentrowani na pracy zawodowej, tracą kontakt z dziećmi. „Nieobecni” rodzice po woli wpływają na zanik więzi z własnym dzieckiem, które z czasem popada w samotność. Brak uczuć miłości, bezpieczeństwa i akceptacji wpływa na nieprawidłowy rozwój dziecka. Niemałe znaczenie dla należytego rozwoju mają także, postawy rodzicielskie np. nadmierna koncentracją na dziecku i rozpieszczanie go. Tak wychowane dzieci w obliczu trudności stają się bezradne, a doświadczając porażki przeżywają frustrację. Na rozwój postaw lękowych ma także wpływ krytyka i niezadowolenie okazywane dziecku, ciągła kontrola jego poczynań i zachowań. Postawy takie, zaburzają rozwój społeczny dziecka i wpływają na nadmierną samokontrolę emocjonalną. Tłumiąc w sobie uczucia takie jak radość czy serdeczność dziecko nie umie radzić sobie z problemami.

Szkoła, w której uczeń spędza wiele swojego czasu, również ma znaczący wpływ na kształtowanie się jego osobowości. Zadaniem szkoły jest budowanie w dziecku prawidłowego obrazu siebie, znajomości swoich mocnych stron, dawanie poczucia bezpieczeństwa, zaspakajanie potrzeby uznania, szacunku czy osiągnięć. Nie zawsze tak jest. Zarówno szkoła jak i rodzina stawiają dziecku duże wymagania. Miłość rodziców i akceptacja nauczycieli powinny być bezwarunkowe, a nie uzależnione od wyników w nauce.

Słabą więź z rodziną i szkoła dziecko rekompensuje sobie kontaktami z rówieśnikami. Ten „głód” emocjonalny jest często przyczyną zbyt silnych związków z tzw. nieformalnymi grupami koleżeńskimi, gdzie dziecko staje się szczególnie podatne na ich wpływ.

Podsumowując, zaznaczyć trzeba, iż w dzisiejszych czasach sytuacja psychologiczno - pedagogiczna dziecka jest zagrożona licznymi, niebezpiecznymi czynnikami. Tylko od ludzi dorosłych, wszelkich osób wpływających na rozwój i los dziecka zależy, jak pokierują ich życiową drogą.

Bibliografia:

  1. Obuchowska: Encylopedia pedagogiczna, red. W. Pomykało, Warszawa 1993.

  2. G. Mietze: Wprowadzenie do psychologii, Gdańsk, 1999.

  3. I. Obuchowska. Dynamika nerwic, Warszawa PWN. 1983

  4. H. Spionek. Zaburzenia rozwoju uczniów a niepowodzenia szkolne, Warszawa PWN. 1975.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Postawy rodzicielski3, KATOLICKA RODZINA
Fragment pracy magisterskiej Sylwii Choromańskiej nt, KATOLICKA RODZINA
PROBLEMY REAGOWANIA NA STRES I SYTUACJE, KATOLICKA RODZINA
Postawy rodzicielskie(1), KATOLICKA RODZINA
Prawo rodzinne i spadkowe - obszerne opracowanie, Kodeks rodzinny i opiekuńczy zawiera regulacje dot
Dzieci uczą się od nas, KATOLICKA RODZINA
Rodzina i jej wpływ na kształtowanie postaw dzieci i młodzieży, KATOLICKA RODZINA
NIE psuj mnie, KATOLICKA RODZINA
Ks8, KATOLICKA RODZINA
Nowe wychowanile, KATOLICKA RODZINA
Postawy rodzicielskie a agresywne zachowania u dziecka cz, KATOLICKA RODZINA
PRZYSTOSOWANIE DO RODZICIELSTWA, KATOLICKA RODZINA
Sukces to niezależność, KATOLICKA RODZINA

więcej podobnych podstron