|
To co najważniejsze. |
remix |
Z Prezydentem Kaczyńskim w wielu kwestiach się nie zgadzałem - choć oddałem na niego głos. Ja jednak nie o wyborach teraz...
Coż, on może i socjalista, ale dla mnie, człowieka uważającego się za kapitalistę, NAJWAŻNIEJSZE jest bezpieczeństwo. Szeroko rozumiane bezpieczeństwo: to na ulicach w nocy, bezp. energetyczne, bezp. zewnętrzne, itp.
- cóż po dobrobycie, kiedy nie sposób go skonsumować będąc zniewolonym. II RP była przykładem wzrastającego dobrobytu finansowego, lecz słabości militarnej.
Teraz służby różnych maści mają dobry dostęp do ważnych stanowisk (Prezes NBP, Stanowiska wojskowe, itp.), armię zredukowano do 100tyś. Że na razie jest pokój i 'dobre' stosunki z sąsiadami - w 1935 Hitler, Goebbels, itp. z wielką rozpaczą przyjechali jako żałobnicy na pogrzeb Piłsudskiego (też socjalisty)
Analogie są takie, że strach się bać.