Przebrała się miarka......
kryska, 20 maj, 2010 - 12:38
Dość!
STOP!
Przebrała się miarka.
5 lat opluwania Prawa i Sprawiedliwośći i poniżania elektoratu Kaczyńskich przez mafię Tuska wspieraną dzielnie przez medialną swołocz.
5 lat walki najpierw z demokratycznie wybranym rządem PiSu i Prezydentem a póżniej prawie 3 lata zwalczania jedynej opozycji w IIIRP.
To nie byłoby możliwe w normalnym demokratycznym kraju, w żadnym.
To jest możliwe tylko w IIIRP postkomunistycznej, w której właściciele Polski bronią i bronić będą swoich i tylko swoich interesów i pozycji jakie uzyskali dzięki zmowie przy OS w 1989 z ludżmi "honoru".
I tych swoich zasramych interesów bronić będą do końca swojego a nawet do końca IIIRP.
Nie będą przebierać w środkach tak jak nie przebierali w nich dotychczas.
Głównym środkiem do osiągniecia ich celu czyli monopartyjności było zwalczanie i dewaluowanie ś.p.Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Tą partią, a raczej jakimś tworem skupiającym podejrzanej maści persony od lewa do prawa jest w obecnej chwili PO.
To PO zapewnia im spokój i gwarantuje zachowanie zdobytych pozycji po 1989 roku.
Tylko jeszcze Pałac Prezydencki do zdobycia i pójdą na całość, bo CBA i IPN już kręgosłup Tusk przetrącił właśnie dla nich, swoich mocodawców.
W tym celu trwało kilkuletnie medialne szydzenie i kpienie z osoby ś.p.Prezydenta.
W tym celu Tusk ze swoją kompanią wpisał się w scenariusz Putina, który miał na celu zdewaulować wizytę ś.p.Prezydenta Kaczyńskiego w Katyniu co pociagnęło za sobą nieprzygotowanie wizyty we właściwy sposób zarówno ze strony polskiego rządu jak i ze strony Rosji.
W związku z tym tragedia była do przewidzenia, chyba, że liczono na cud.
A teraz oddanie śledztwa w ręce prokuratury rosyjskiej całkowicie podporządkownej Putinowi, która robi wszystko, by winę skierować na polskich pilotów.
Polska strona nie ma dostępu do akt śledztwa, do czarnych skrzynek, nie wiemy co się stało z telefonami satelitarnymi Prezydenta itd.....ale mamy uwierzyć w nagły przypływ miłości Putina do Polski o czym obwieszcza rząd i wspierająca go salonowszczyzna i michnikowszczyzna.
Panowie rządzący, salonowcy i michnikoidy - nie kpijcie z Narodu!
Przebrała się już miarka!
Wasze miejsce na śmietniku historii do waszego zasranego końca!
A to dla was.
Kręćcie sobie powróz na szyję ale sami!
Przebrała się miarka, ja głosuję na JK.
http://www.dziennik.pl/katastrofa-smolensk/article610550/Rosjanie_odciel...
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article610824/Rosjanie_nie_chca_dac_ta...
http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/rosja-wstepn...
http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/ekspert-mnie...
http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/co-mogl-robi...
Dodaj do/Szukaj w:
10
Średnio: 10 (8 głosów)
»
kryska, 20 maj, 2010 - 12:55
Spitfire, 20 maj, 2010 - 13:10
Władze Federacji Rosyjskiej nawet zbytnio tego nie ukrywają przed zachodnimi politykami. Każdy, w oparciu o rozumowanie indykcyjne, wie i ma wiedzieć, że Kreml jest zdolny do zabójstw na tle politycznym i potrafi z wysoką skutecznością je przeprowadzać. Jedynie społeczeństwo ma myśleć, że to był wypadek, ponieważ Rosji zależy na stworzeniu wrażenia pojednania, a ponadto mówienie o zamachu nie jest korzystne dla rządzących krajem. Wszyscy więc przypuszczają, że to był zamach, ale nikt nie potrafi tego ponad wszelką wątpliwość wykazać - i o to im chodzi.
kryska, 20 maj, 2010 - 14:27
a wiesz, ze mnóstwo ludzi z którymi sie stykam mysli tak samo
tylko ta nasza bezsilność wobec tych bandytów rzadzących jest nie do zniesienia
pzdr
Max, 20 maj, 2010 - 13:16
Podpisuję się pod tym. Damy sobie rade, nie z takiego bagna Polska wychodziła.
"A po nocy przychodzi dzień..." :)
vsspn37, 20 maj, 2010 - 16:10
i nie tylko - to był zamach stanu, perfidny z dawna przygotowany z a m a c h stanu!!!
i tlko do cna wymóżdżony czerep dopuszcza inne rozwiązanie!
Staryk, 20 maj, 2010 - 17:26
wszystkie wczesniejsze knowania po-wcow iwszystko j wszystko jasne.
Wiesław P. hr. ..., 20 maj, 2010 - 20:49
Czy polskie państwo zdało egzamin? Tusk, Sikorski, Borowski pod Trybunał Stanu a najlepiej Narodowy złożony wyłącznie z prawych Polaków.
20 czerwca jako obywatele Rzeczypospolitej zdecydujemy, czy nasze państwo zdało najważniejszy egzamin.
Państwo polskie w obliczu dramatu katastrofy pod Smoleńskiem i jej skutków zdało egzamin. Zdała egzamin konstytucja, zdały egzamin instytucje państwa, zdaliśmy wszyscy. Wszyscy, którzy modlili się wtedy i myśleli, o tym, by państwo polskie potrafiło ten kryzys jak najlepiej pokonać” - mówił Bronisław Komorowski podczas swojego wystąpienia 3 maja na Pl. Piłsudskiego.
Trzeba te słowa kandydata PO na prezydenta przypominać za każdym razem, kiedy dowiadujemy się czegoś nowego na temat okoliczności i wyników śledztwa prowadzonego przez polską prokuraturę oraz komisję, na której czele stoi minister spraw wewnętrznych i administracji.
Najważniejsze śledztwo w historii Rzeczypospolitej prowadził do piątku naczelny prokurator wojskowy płk. Krzysztof Parulski. Człowiek, który - jak twierdzi były szef ABW, Bogdan Święczkowski w wywiadzie dla Radia Maryja - nie ma żadnych kompetencji do przewodzenia tak skomplikowanemu śledztwu. A jak przypomina Cezary Gmyz, dziennikarz śledczy "Rzeczpospolitej", płk. Parulski do prokuratury wojskowej trafił w stanie wojennym. Sprzeciwiał się otwarcie polityce byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, a śp. Lech Kaczyński blokował wielokrotnie jego nominację generalską. Prokurator generalny Andrzej Seremet odwołał płk. Krzysztofa Pakulskiego z prowadzenia śledztwa i powołał na jego miejsce jednego z najlepszych polskich śledczych, Marka Pasionka. Stało się, 27 dni od katastrofy w Smoleńsku. Jak słusznie wskazuje były szef ABW Bogdan Święczkowski, najważniejsze decyzje dot. śledztwa oraz ustalenia, mające decydujący wpływ na dalszy jego przebieg, podejmowane są w ciągu pierwszych dwóch dni postępowania. Ponadto śledztwo powinno objąć czas przed katastrofą, sama katastrofę oraz wydarzenia tuż po niej. A więc ujawnione powinny zostać wszystkie decyzje polityczne, które doprowadziły m.in. do zorganizowania dwóch oddzielnych uroczystości z udziałem premiera Donalda Tuska i prezydenta RP. W tym obowiązku zastępują polskich, niezależnych ponoć, śledczych dziennikarze i blogerzy. (Tutaj można wysłuchać całego wywiadu z Bogdanem Święczkowskim). Jeśli to wszystko, co mówi były szef ABW jest prawdą, to być może już nigdy nie dowiemy się całej prawdy o tym, co wydarzyło się 10 kwietnia pod Smoleńskiem. "Rzeczpospolita" dotarła do umowy z 7 lipca 1993 r. między resortem MON i rosyjskiego odpowiednika, na podstawie której można było włączyć się w polsko-rosyjskie śledztwo na równorzędnych prawach. Według specjalistów to zaniechanie to skandal i kompromitacja polskiego rządu. Jak dowiadujemy się z treści przesłuchania na komisji infrastruktury Edmunda Klicha, akredytowanego przy Międzypaństwowej Komisji Lotniczej w Moskwie, to Rosjanie wyszli z propozycją Konwencji Chicagowskiej jako podstawy prawnej śledztwa. Czy tak funkcjonuje podmiotowe państwo, członek UE i NATO? Nie, tak działa państwo, które jest petentem i byłą kolonią imperium, z którym nie chcę nawet dzisiaj ryzykować dobrych relacji oddając całkowicie sprawę prowadzenia śledztwa w ręce Rosjan. Wymownym symbolem niech będzie odesłanie z powrotem do Rosji trzeciej czarnej skrzynki, która już trafiła do Polski.
Słowa Bronisława Komorowskiego należy przypominać nieustannie, kiedy rząd Donalda Tuska i pełniący obowiązki prezydenta Rzeczypospolitej Bronisław Komorowski głoszą wielki przełom w stosunkach polsko-rosyjskich. Przekazanie 67 akt śledztwa rosyjskiej prokuratury na ręce p.o. prezydenta można skomentować tylko jednym słowem: szopka. Otrzymaliśmy dokumenty, które znamy od 1992 r. i zapowiedź odtajnienia kolejnych. Pewnie te zapowiedzi będziemy słyszeć do czasu wyborów. Kiedy już p.o. prezydenta zostanie prezydentem RP, o dalszym odtajnieniu akt możemy tylko pomarzyć. Nawet jeśli są jeszcze jakieś dokumenty, które strona rosyjska dla nas szykuje, obawiam się, że będą to akta, w których nie będzie żadnych istotnych faktów, które mogłyby stanowić podstawę czynności procesowych, mających na celu zadośćuczynienie rodzinom ofiar oraz kwalifikację zbrodni katyńskiej jako ludobójstwa. Udział Bronisława Komorowskiego i Wojciecha Jaruzelskiego w defiladzie zwycięstwa na Placu Czerwonym to rzeczywiście przełom w relacjach polsko-rosyjskich. Nieobecność najwyższych przedstawicieli USA, Wielkiej Brytanii, Włoch, Francji i …Białorusi!!! - Łukaszenka pluną w twarz Putinowi, miał odwagę, rzuca na nasze stosunki nowe światło. W tym kontekście defilowanie naszej kompanii honorowej w rytm rosyjskiego marszu tuż za wojskami Wspólnoty Niepodległych Państw jest niezwykle wymownym symbolem.
Nie wolno wreszcie o słowach kandydata PO na prezydenta zapominać, gdy obserwujemy, jak partia rządząca przejmuje kolejne niezależne instytucje państwa oraz desygnuje fachowców na ważne stanowiska w imię zachowania ciągłości instytucjonalnej państwa oraz odpowiedzialności za jego właściwe funkcjonowanie. Proszę prześledzić życiorysy i przyglądać się poszczególnym nominacjom na: szefa Sztabu Generalnego WP, p.o. obowiązki kancelarii prezydenta RP oraz wkrótce szefa IPN i członków KRRiT. Jednym słowem, patrzmy jako obywatele władzy na ręce.
Nie wolno o tym wszystkim zapomnieć, kiedy jako obywatele będziemy realizować swoje podstawowe prawo wrzucając do urny kartę wyborczą 20 czerwca. To my mamy prawo do mówienia, czy nasze państwo zdało egzamin!
Wiesław P. hr. ..., 20 maj, 2010 - 20:54
Pytam p. Serement, Ryżulcu, etc: Od kiedy prokuratura Rosji działa na terytorium Polski?
Od kiedy prokuratura Rosji działa na terytorium Polski?- domagajcie się, ekshumacji, bo nie wiecie kogo pochowaliście, pewnie worki z piaskiem, kamieniami, jak to robiono po Kabatach.
Stwierdzenie Pani Kopacz w rozmowie z rodzinami ofiar w tym z Córką i Małżonką Jana Kochanowskiego, że nie można otwierać trumny na terytorium Polski bez zezwolenia prokuratury Rosji to kpina ze społeczeństwa Polskiego. Od kiedy prokuratura Rosji działa i wydaje dyspozycje dla Polskiego obywatela w naszym Państwie. Te całe dochodzenie "śmierdzi na odległość", komuś zależy na nie ujawnieniu prawdy o katastrofie.dlaczego nikt nie widział ciał???te trumny powinny zostać otworzone!!! Moim zdaniem nie ma tam tych zwłok!!! Łatwowierność lub szantaż, zastraszenie, w tym to oni mają praktykę, a każdy chce żyć.!
Dziwi mnie,ze rodziny tak łatwo pochowali szczątki swych bliskich bez obejrzenia co w tej trumnie im przywieziono..i to córki ,prawniczki..czy aż takie naiwne to wszystko a teraz się, dziwią nie znając prawdy co maja w trumnie i czyje szczątki opłakują....?czy to,że po otworzeniu trumny musi być prokurator to aż takie męczące?l, udzie chcieli mieć spokój i nie dociekali prawdy,piękne pogrzeby uroczystości,zaćmiły prawdę aż dziw, że nie było nikogo dociekliwego z rodziny!Łatwowierność czy szantaż i strach o swoje i bliskich życie?, raczej to drugie!, !gdyby to był zwyczajny wypadek bez poszlak to rozumiem ale już z chwilą gdy się, dowiedzieli jak wygląda samolot i szczątki to powinny się, im zapalić czerwone światełka nawet dla dobra Polski i sprawiedliwość!obronę dobrego imienia pilotów,Prezydenta! Córce Zbigniewa Wassermana również nie pozwolili zobaczyć ubrań (potem nagle stwierdzili, że to strzępki i je trzeba spalić). Musiały być na ubraniach ślady materiałów wybuchowych, dymu z pistoletów lub innych substancji, którymi wymordowano naszą elitę. Jaki zbieg okoliczności, znikają laptopy, telefony komórkowe - wszystko oczywiście spalone itd, a paszporty - rzeczy najszybciej palące się przetrwały. Nikt nie mógł zobaczyć ciał swoich bliskich. To paranoja. Tusk dostanie order Lenina za swą wzorową wasalską postawę. Zostaliśmy sprzedani na nowej targowicy! Tylko jedno pytanie: Kim byli, gdzie teraz są, co robili w chwili katastrofy, dwaj BOR - owcy oczekujący na samolot???!!!W Polsce rządzą bandyci, sowiecka swołocz, z Tuskiem na czele. Tylko pluton egzekucyjny może wymierzyć adekwatną do czynu karę. ŻADNE WIĘZIENIE. Jeśli do tego nie dojdzie, musimy urządzić im drugą Irlandię. Północną.
Wiesław P. hr. ..., 20 maj, 2010 - 21:16
POlszewiki. Kampania rozpoczęta. http://i.imgur.com/E8kor.jpg , "siedmiu wspaniałych"- wychowankowie systemu sprawiedliwości (podobno)społecznej który zakładał Jakub Berman,wuj Marka Borowskiego i brat Adolfa Abrahama Bermana.Był on przewodniczącym sądu rewolucyjnego w Moskwie,jednym z ponad 91% Żydów, którzy organizowali komusza rewolucje według starych syjonistycznych planów,a od 1944r.uszczęśliwiał Nas Polaków.Kto ciekawy zobaczyć więcej tych antypolaków polecam zdjęcie na stronie:www.polonica.net/Lista żydów w zniewolonej Polsce. Powielać w formacie co najmniej A2 i wieszać na każdej Polskiej zagrodzie, ulicy. W różnych wersjach bo tych s...nów jest dużo więcej. Tu zdjęcie kretyna od urodzenia, http://republika.pl/blog_rh_4757899/7279220/sz/d... , a tu jego dziadka esesmana http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Bundesarc... , Polskie życie publiczne stacza się, w chuligaństwo. Marszałek Komorowski żałuje, że snajper był ślepy,że czeka na sezon polowania. Premier Tusk mówi o opozycji, jako szaleńcach. Poseł Palikot rozpowszechnia, zasłyszane od ministra Schetyny, wulgarne plotki o prezydencie. Poseł Graś na sali sejmowej grozi innemu posłowi pobiciem. Prezes Instytutu Lecha Wałęsy pięścią atakuje kamerzystę, a sam Wałęsa swoich adwersarzy wyzywa od paranoików. W tych ekscesach czynnie pomagają dziennikarze, szczując POlityków do brutalnego atakowania znienawidzonych "kaczystów" codziennie atakować, poniżać, obrażać i znieważać dowodzi, że sami żyją w ustawicznym strachu.Bojąc się pytań o własne tajne związki i zobowiązania,np.Cimosiewicz,Niesiołowski, przenoszą uwagę na konkurenta, którego malują jako zagrożenie dla państwa i narodu.Ten zimny stan wojenny jest konieczny dla utrzymania mobilizacji, w której nie ma miejsca , na merytoryczne argumenty, PO,PSL,SLD bronią mitu okrągłego stołu jest racją bytu wszystkich beneficjentów postkomunizmu, a więc bezpośrednią obroną III RP. Nienawiść została zintensyfikowana,kampania od 2005r. tytułowana ratujemy Polskę przed straszliwymi nieszczęściami, które spadłyby na Polskę, gdyby nie udało nam się dorżnąć wrogich watach. Solidarni 2010 żegnaliśmy na zawsze ofiary katastrofy,nie usłyszałem przepraszam z ust myśliwych z P/O.Nie doczekali przepraszam Polacy,ofiary komunistycznych zbrodni wojennych/1981-2010 oraz układu Wałęsy tzw.Magdalenki,
Pamięć,Prawdę winni jesteśmy odważnym Patriotom,winni jesteśmy wynoszonemu na ołtarze błogosławionemu patronowi Solidarności ks.Jerzy Popiełuszko. Une w całokształcie jak z "Lotu nad kukułczym gniazdem".Sama "polska" "elita".