WYKŁAD 1 - Wprowadzenie
egzam: 2h
podr: "Socjologia zmian społecznych" - Sztompka
cele wykładów: wyjaśnienie terminów związanych ze zmianą społeczną (rozwój, tendencja, modernizacja, postęp, etc), wpływ historii na dzisiejsze realia, jak w ogóle określić rozwój i go wskazać, przedstawienie teorii praw historii, teorie cykliczne, teoria stawania się społeczeństwa, czas społeczny.
WYKŁAD 2 - Zmiana Społeczna
Społeczeństwo - szczególny rodzaj rzeczywistości, złożonej z powiązanych ze sobą ludzi. Np. rodzina, grupa koleżeńska, lokalna, wspólnotowa, uniwersytet, całe miasto, region, naród, europejczycy, globalne społeczeństwo (dziś traktowane jako byt realny). Skala złożoności waha się od mikro do makro. Więzi mogą być bezpośrednie lub pośrednie, ale zawsze istnieją.
Celem nauk jest znalezienie wspólnych cech zmian społecznych, bez znaczenia gdze te zmiany występują. Badany jest także wpływ wydarzeń w skali mikro na te makro oraz vice versa. Np. Bogacenenie się społeczeństwa i posiadanie mniejszej liczby dzieco oraz powstawanie health clubów czy grup fitness prowadzi do starzenia społeczeństwa, co wpływa np. na zmiany w ekonomii - coraz mniejsza liczba młodych ludzi musi utrzymać rzesze emerytów. Z drugiej strony: przejście z gospodarki centralnie planowanej do wolnorynkowej (jak chociażby w PL po '89) powoduje mnóstwo zmian w małej skali: kapitalizm wymusza wyścig szczurów, za nim idą stresy, za nimi napięcia rodzinne itd.
Zmiana (paralela jajko-jajecznica :) ) - różnica między dwoma stanami rzeczy dokonująca się w czasie. 'Rzeczą' jest społeczeństwo.
Stan/cechy społeczeństwa (pojęcie zmiennej = cecha). Zmiennymi społeczeństwa są np:
- liczebność
- struktury (w różnych znaczeniach)
- proste - struktura klasowa [ilość biednych do bogatych], struktura genderowa [ilość kobiet do mężczyzn], struktura etniczna [ilość ludzi różnych narodowości], struktura wieku [ilość młodych do starych], struktura religijna [ilość wyznawców];
- złożone - siatka więzi międzyludzkich: struktura więzi ekonomicznych [kooperacja oparta o podobieństwo interesów], struktura konfliktu [walka w wyniku różnic poglądów, nacisków etc.], struktura poczucia wspólnoty [oparta na relacjach moralnych i wartościach emocjonalnych. Przykładami mogą być: współczucie, solidarność, zaufanie, lojalność, przyjaźń], struktura praw i instytucji [na przykładzie przemian ustrojowych w PL: pojawianie się nowych instytucji, np. banków, parlamentu, partii politycznych; zmiany w Konstytucji, kodeksie karnym; przyjęcie eurokonstytucji, nawiązanie relacji dyplomatycznych i handlowych etc.]
- funkcje (jak członkowie społeczeństwa realizują zadania wspólnoty)
- przykłady: rodzina tradycyjna zmieniła się w rodzinę współczesną. Jedynie cel się nie zmienił. Niegdyś rodzina była samowystarczalna, wręcz stanowiła jednostkę produkcyjną. Stanowiła jedyną jednostkę edukacyjną, religijną, polityczną. Dziś funkcja produkcyjna jest zupełnie wyłączona ze struktury rodzinnej, zanika specjalizacja (mężczyźni i kobiety zajmują się tymi samymi zadaniami), edukacja została zrzucona na barki państwa lub osób trzecich, sprawy religii - w gestii Kościoła; uniwesytet przestał być wspólnotą nauczających i uczących się, a stał się (nie wiadomo czym :) ) sformalizowaną instytucją, gdzie jeden głupek na jednym końcu sali gada do bandy głupków po drugiej stronie.
Żadna jednostka społeczeństwa nie istnieje w próżni. Podobnie żadne społeczeństwo nie istnieje w oderwaniu od innych. Funkcjonują one w *otoczeniu,* które istotnie wpływa na ich działania.
- przykłady: przeprowadzenie się w nowe miejsce sprawia, że rozmawia się z innymi ludźmi, kupuje w innych sklepach, zmienia towarzystwo, pracę, nawyki, zainteresowania.
- geopolityka: Polska jako boisko boga: 117 różnych drużyn na jednym boisku gra w 117 różnych gier. Efektami tego w czasie dziejów były zmiany terytorialne
Polski, zmiany etniczno-kulturowe, gospodarcze, polityczne (syndrom oblężonej twierdzy, ustawienie się przodem ku Zachodowi).
WYKŁAD 3 - Historyzm, Historycyzm i Tradycja
Teorie zakładające istnienie linii rozwojowej - prawidłowości lub logiki. TZS ma na celu
umożliwienie nam uchwycenia tychże praw.
cykliczny punkt widzenia (Pareto: sinusoida, następujące po sobie cykle upadku i odnowienia;
Sorokin: historia przebiega falami, gdzie następują po sobie ery materialne i duchowe)
ewolucjonistyczny punkt widzenia (określony kierunek rozwoju oraz
a) coraz większe komplikowanie się struktury (Spencer, Comte)
b) postęp techniki napędzany ludzkimi tendencjami - ciekawością oraz lenistwem
c) zwiększanie wolności, sprawiedliwości i równości ludzi (Fukuyama), teoria konfliktu (Marks)
Istnieją jednak krytycy istnienia linii rozwojowej.
Max Weber twierdził, że
- nie istnieją prawa dziejowe
- należy brać historię obiektywnie, bez kulturowych punktów widzenia
- historia nie biegnie jednym torem. Brakuje jej regularności, meandruje, rozdziela się lub
cofa.
- odrzucił pozytywizm, stwierdzając, że socjologia powinna operować w paradygmacie nauk
humanistycznych
Część naukowców podparło się znaleziskami archeologicznymi, by udowodnić niespójność
historii.
Krytyka teorii historii nadeszła także z pola filozofii - Karl Popper w swojej "Nędzy
Historycyzmu" krytykuje m.in. marksizm oraz wspólne podstawy wszystkich trzech teorii zmiany.
Podważa:
determinizm (kolejna faza jest w całości definiowana przez poprzednią)
pozytywizm (socjologia powinna wzorować się na naukach przyrodniczych)
fatalizm (niektóre procesy biegną niezależnie od ludzkiej woli, przeciwieństwo woluntaryzmu)
finalizm (historia ma cel, kres ku któremu zmierza).
Popper uważał, że przyjmowanie tych założeń służyło przewidywaniu, jakie będzie społeczeństwo
w przyszłości. Jednym z jego argumentów przeciwko jest: istnieje jeden czynnik, który bardzo
silnie wpływa na kształt społeczeństwa - *wiedza*. O procesach, o technice, o innych
ludziach, o sobie samych. By przewidzieć przyszłość trzeba posiąść wiedzę, jaka wtedy będzie
dostępna. A to jest niemożliwe - nie da się opisać tego co jeszcze nie istnieje.
Prowadzi to autora do konkluzji, że głównym czynnikiem są jednak ludzie - kultura i technika
są wytworami ludzi. To sama aktywność społeczeństwa jest motorem napędowym dziejów. Popper
odwraca argumentację - to nie historia tworzy ludzi, to ludzie tworzą historię. Ogromną rolę
odgrywają:
a) wielkie postaci potrafiące przekazać swe przekonania lub/i porwać za sobą tłumy (naukowcy,
kaznodzieje, przywódcy)
b) stojący wysoko w hierarchii władzy (monarchwie, prezydenci)
wreszcie c) zwykli, szarzy ludzie, tworzący w ujęciu makrospołecznym kultury, trendy,
przekonania czy poglądy.
Dziś w soc zmiany społ istnieją głównie teorie podmiotowości. Twierdzą one, iż każda zmiana
społeczna wynika z działania jednostek. Nie ma wyroków losu, nie ma ustalonego, pewnego biegu
dziejów. Nieprawdą jest jednak, że człowiek nie ma żadnych ograniczeń, a wszystko zależy
tylko od własnej woli (skrajny woluntaryzm). Faktem jednak pozostaje, że człowiek jest bardzo
często ograniczony dziedzictwem oraz sytuacjami, w jakich się znajduje. Kultura, gospodarka,
konwenanse, przekonania, maniery, tradycje - wszystko to otrzymaliśmy w spadku po
poprzednikach i jesteśmy zmuszeni do poruszania w ramach, które wyznaczają. Nie jesteśmy
jednak ograniczeni do jednego wyboru - wciąż istnieje multum ścieżek, którymi możemy ruszyć.
To konflikt między chęciami a określanymi przez historię możliwościami chwili obecnej
(HISTORYZM).
Historyzm zakłada, że do zrozumienia danego zjawiska (nędza, przestępczość, poziom
ekonomiczna, aktywność NGO, etc.) potrzebna jest wiedza historyczna. Odwrotnością jest
prezentyzm - twierdzący, że wystarczy coś dzisiaj zobaczyć, by to zrozumieć.
Wykład 4 - Tradycja
Rozpatrywana w aspekcie narodowym (tradycja polska, angielska, germańska, etc).
>>> Wszystko to, co się w danym społeczeństwie zdarzyło. (określenie najbardziej ogólne, lecz z gruntu rzeczy nieużyteczne)
>>> Wydarzenia, które miały istotny wpływ na społeczeństwo, a poprzez to są wciąż 'aktualne'. To 'przeszłość w teraźniejszości'. Są to:
- rzeczy materialne: budynki, drogi, meble, natura, zabytki etc.
- rzeczy o charakterze świadomościowym: książki, sztuki teatralne, muzyka, mity (historia przekazywana ustnie), historia pisana, przekonania,
- nakazy/zakazy (zarówno pisane jak i niepisane), preferencje, podświadome i świadome rytuały (często nabywane poprzez naśladownictwo), konwenanse
>>> Rzeczy nie tylko obecne w teraźniejszości, ale także obecnie *ważne.* Jest to oczywiście podejście intersubiektywne, zależne zarówno od danego człowieka, jak i od okresu dziejowego, mody czy świadomości społecznej.
Tradycja może służyć
- Ustaleniu tożsamości społecznej. Tożsamość - poczucie 'kim się jest'. Dla socjologa ważna jest tożsamość społeczna - to, jak człowiek usadawia się wśród innych ludzi: rodziny, przyjaciół, znajomych, mieszkańców tego samego miasta, regionu, państwa, współpracownikami. Oprócz tejże klasyfikacji (pozytywnej), jest także negatywna: NIE JESTEM Rosjaninem, Afrykańczykiem, Chińczykiem, etc. Tradycja ma fundamentalne znaczenie dla tożsamości.
- Tradycja jest nauczycielką życia. Jest to zapis doświadczeń różnych sytuacji, przez które społeczeństwo przechodziło i lekcji, jakie udzieliły mu dzieje. Dzięki niej następuje przekaz wiedzy - zarówno fizycznej (wynalazki, wiedza) jak i psychicznej (idee, postawy, kultura). Pozwala to na dalszy rozwój, a nie ciągłe powtarzanie już odkrytych rzeczy.
- Tradycja jest terenem ucieczki w sytuacjach, gdy społeczeństwo znajduje się w sytuacji krytycznej czy kryzysowej. Niesie to jednak niebezpieczeństwo 'budowania' tradycji - konstruowanie fantastycznych wzorów, gdy jednak w rzeczywistości nic takiego nie miało miejsca. Bronią przed tym rewizjoniści, historycy próbujący patrzeć na historię obiektywnie lub chociaż z innego punktu widzenia niż robią to autorzy konfabulacji.
- Ostateczną funkcją jest legitymizacja. Tradycją podpiera się własne poglądy, prawa (np. do ziemi), ustrojów (np. Konstytucji 3. Maja). Tu istnieje jeszcze większa pokusa zmieniania historii.
Wykład 5 - Geneza Zmian Społecznych
Teoria: wszystko, co zachodzi, jest efektem ludzkich działań.
1. Teoria wielkich nazwisk - zmieniającymi świat są wielcy władcy, myślicie, wynalazcy, mistrzowie sztuki. W tym wypadku wielką rolę gra przypadek (eksperyment myślowy: co by się stało, gdyby nie było Napoleona czy Newtona - jak wtedy wyglądałby świat?). Są jednak pewne zastrzeżenia - wielkie osoby zawsze potrzebują popleczników czy zwolenników, by przeprowadzać swoje reformy, dzieła sztuki, odkrycia. Jednocześnie muszą oni iść niejako za swoimi poplecznikami - 'i'm the leader because i follow them.'
Charyzma (Max Weber) - jest to sytuacja, gdy ktoś dzięki swoim walorom (charakterowi, sile charakteru, moralności) potrafi nawiązać z innymi ludźmi taki stosunek, gdzie oni te cechy dostrzegają. Relacja ta wymaga jednak pewnych okoliczności sytuacyjnych - lider musi mieć szanse dotarcia do mas, by przekazać im swoje racje. A to wymaga pewnej pozycji społecznej. Na przykładzie JP2: był on wybitnym biskupem, znaną osobom obracającym się wokół kurii krakowskiej, lecz w gruncie rzeczy o niewielkim zasięgu oddziaływania. Dopiero gdy został papieżem był w stanie dotrzeć do szerokich rzesz ludzi i wykorzystać pełen zakres swojej charyzmy. Oczywiście z historii wiemy, że nie wszyscy wielcy ludzie cieszyli się wielkimi indywidualnymi przymiotami. Np. wśród monarchów często znajdowały się osobniki szalone, mierne czy zwyczajnie głupie. Mimo to, dzięki swym wpływom, mieli szanse wpływać na losy całych społeczeństw.
1.1 - liczą się tylko wielkie jednostki (Thomas Carlyle). Wszystko, co istnieje, jest dziełem jakichś wielkich jednostek, historia toczy się pod ich dyktando - heroizm historiozoficzny.
1.2 - jednostki są jedynie wyrazicielami tendencji historycznych. Jeśli nie byłoby np. Napoleona, to musiałby się pojawić ktoś jemu podobny. "Napoleon to idea dziejów na koniu" (Hegel). Oznacza to, że ludzie są zastępowalni, a historia dzieje się bez względu na to, kto konkretnie jest jej nośnikiem (determinizm). By idee czy przywódcze rozkazy stały się wyznacznikami celów, muszą mieć podatny grunt, na który będą padać. Np. Lenin nie dokonałby rewolucji, gdy nie było potężnego napięcia między bolszewikami a mienszewikami. Przykładem może być też - z dziedziny sztuki - ilość artystów, którzy za życia klepali biedę, a teraz są rozchwytywani, a za ich dzieła płaci się grube miliony. W nauce częsty jest przypadek równoczesnych odkryć - co oznacza, że pewne wynalazki czy teorie stały się nieuniknione, a kto na nie wpadał, nie ma znaczenia. 90% laureatów nagrody Nobla to biali mężczyźni. By nie odwoływać się do rasizmu czy szowinizmu, trzeba zadać sobie pytanie: dlaczego? Kontekst społeczny pokazuje, że przyczyną tego jest system edukacji i kariery, który dyskryminował czarnych i kobiety. W tym wypadku kryterium także jest sam fakt dostrzeżenia danego odkrycia czy dzieła - a i tu wielokrotnie faworyzowano mężczyzn.
1.3 - historia ma 'punkty zwrotne', rozgałęzienia. Istnieją różne drogi, które wybiera się w historycznych momentach. Wybór danej ścieżki uniemożliwia wybór innej, a po wyborze historia (czy jej część) toczy się siłą wewnętrznej dynamiki - aż dociera do kolejnego punktu zwrotnego.
2. Teoria zwykłych ludzi - szarzy obywatele mają swoje prywatne cele i poglądy. Wielkie procesy - przemiany, koniunktura gospodarcza, ideologie, religie - zachodzą pod wpływem zbiorowej siły działań tychże niewielkich jednostek. Co prawda pojedynczy osobnik ma niewielki wpływ, ale połączenie tysięcy/milionów tychże wektorów skutkuje w wielkich zmianach społecznych. Np. demokracja - pojedyncze wybory mogą w sumie dać ogromne różnice.
Jednocześnie jednak efekty wyborów mają wpływ na ludzi, którzy - w tym przypadku - wcale nie wzięli udziału w głosowaniu. To syndrom 'pasażera na gapę.' DOtyczy on najczęściej dóbr publicznych - tych, które osiągnięte oddziałują na wszystkich ludzi (np. moda, gospodarka, system polityczny etc.) Jeżeli efekt ten nadmiernie się rozszerza, skutkuje on stagnacją.
Sztompka tak blisko :))))
3. Teoria działania zbiorowego - to więcej niż działanie ludzi (które jest jedynie kategorią statystyczną). Nie są to działania masowe, a działania podejmowane wspólnie w celu wykonania jakiegoś wyznaczonego planu.
Ruchy społeczne - grupy mające na celu zmianę: polityczną - ruchy demokratyczne, niepodległościowe, secesyjne; ekonomiczną - ruchy związkowe, socjalistyczne; duchową - ruchy religijne, ateistyczne; społeczną - ruchy ekologiczne, alterglobalistyczne, pro/antyborcyjne, przeciwko/za karze/ą śmierci, pacyfistyczne, kontrkulturowe. Istnieją dwa typy ruchów społecznych:
stare - ruch robotniczy, związkowy, nacjonalistyczny - zmierzające do zrealizowania partykularnych interesów. Z tego powodu składają się najczęściej z ludzi podobnych do siebie, przynajmniej pod względem pozycji klasowej.
nowe - ruchy ekologiczne, feministyczne - zmierzające do wyniesienia ogólnych wartości. W skład tychże ruchów wchodzą jednostki wszelkich klas społecznych. Powodem tego jest, że wszystko co ich łączy to wspólne wartości, nie interes.
'Wystarczy włączyć telewizor, by zobaczyć ruch społeczny' - pstryk! Niesiołowski?!?!?! Moje oczy!
Wykład 6 - Ruchy Społeczne
Ruchy w imieniu jakiejś idei, zbiorowości
- religie wyrastały z ruchów społecznych
- podziały klasowe, nierówność etniczna, bieda - przyczyny łączenia się w ruchy społ.
- powstania jako akcje podejmowane przez ruchy społeczne (niepodległościowe) przeciwko okupantom.
Ruchy broniące spraw uniwersalnych
- ekologiczne
- pacyfistyczne
- demokratyczne (w sensie wartości, nie formy rządu sensu stricte)
DWA PODEJŚCIA DO ZJAWISKA RUCHÓW SPOŁECZNYCH
- (oddolne) teoria wulkaniczna - ruchy społeczne pojawiają się oddolnie, spontanicznie, wśród mas społecznych. Z czasem rozrastają się i krystalizują. Ostatecznie doprowadzają do (ewentualnego) osiągnięcia celów w zorganizowany sposób. Wykształcają się części ruchu (przywódcy, instytucjonalizacja) aż w końcu często przekształcają się w partie polityczne (np. Zieloni w Niemczech).
- (odgórnie) - ruchy tworzą się odgórnie. Zanim jakiś ruch powstanie muszą istnieć jednostki kierujące swoje działania na dane cele czy wartości. Dopiero oni pociągają za sobą masy ludzkie, lecz by to zrobić potrzebują podstawy ideologicznej, możliwości komunikacji, umiejętności organizatorskich. Dopiero to 'jądro' (movement enterpreneurs) ruchu skupia wokół siebie inne jednostki. Ma tu udział resource mobilisation theory - by zaistniał ruch muszą zostać uaktywnione środowiska społeczne i ich kapitał społeczny (sfera metafizyczna). Oczywiście nie obejdzie się bez udziału pieniądza - by walczyć o dobra uniwersalne potrzeba jak najbardziej przyziemnych dóbr (sfera fizyczna). Potrzeba także chęci i czasu.
W przeszłości większość ruchów powstawała wulkanicznie. W przypadku nowych ruchów społecznych początkiem najczęściej jest jakaś osoba, książka, pamiętne wystąpienie.
Rozwój ruchów społecznych w epoce nowoczesnej jest tłumaczone tendencjami ludzi do skupiania się.
Urbanizacja - bardzo dopomogła tworzeniu się tej formy ruchów zbiorowych (kontekst miejski). W dużych skupiskach łatwo przyciągnąć ludzi do wspólnych celówl, komunikować się, zorganizować spotkania.
Industrializacja - łączenie się ludzi o podobnych poglądach i sytuacji życiowych (klasa robotnicza) jest dużo łatwiejsze. Proletariat był gotowym materiałem dla ludzi o umiejętnościach resource managment.
Postęp techniczny - transport, umożliwiający szybkie przemieszczanie się. Komunikacja międzyludzka - telefony, internet.
Wolny czas - w przeszłości tylko elity miały coś, co dzisiaj nazywamy 'czasem wolnym.' By cokolwiek zorganizować potrzebny jest czas wolny - dopiero gdy rozwój ekonomiczno-społeczny pozwolił masom na gospodarowanie czasem, ruchy społeczne mogły zacząć się rozwijać lawinowo.
Społeczeństwo deokratyczne - daje ludności szanse polityczne. Ludzie mają prawo wypowiadać swoje racje i stawać w ich obronie - tak długo, jak nie zagrażają one innym ludziom.
PRZEBIEG ROZWOJU RUCHÓW SPOŁECZNYCH
Rozwój ruchów społecznych jest rzeczą dynamiczną. Część zewnętrzna - to jak ruch wpłynął na rzeczy zewnętrzne wobec ruchu (wolność, status materialny, etc.) Część wewnętrzna - to 'biografia' ruchu: powstaje on, trwa, rozwija się, ewentualnie rozpada.
Civil Right Movement pod przywództwem Martina Luthera Kinga
Solidarność pod przywództwem Lecha Wałęsy
Punktem wyjścia dla ruchu tego rodzaju jest pojawienie się jakichś form niezadowolenia społecznego, protestu przeciwko czemuś (Murzyni - dyskryminacja, robotnicy stoczni - sprawy płacowe, godność własna). Samo niezadowolenie nie wystarczy - ludzie mogą długo żyć w wyzysku czy biedzie i godzić się z tym, traktując to jako los czy sprawę niezmienialną. Musi nastąpić lekka poprawa sytuacji grup marginalizowanych (np. podwyższenie płac, wprowadzenie praw pracowniczych). To wzrost aspiracji, pojawia się nadzieja na dalszą poprawę. Jeśli po tym okresie nastąpi załamanie, dwie krzywe się rozejdą: fakty nie odpowiadają oczekiwaniom (relatywna deprywacja). Rozdźwięk między nadziejami a rzeczywistością napędza chęć zmian, tworzy się mieszanka wybuchowa.
Tak było w latach 70' w PL- po Gomułce przyszedł Gierek, nastąpiła 'odkręcenie śruby' - zmniejszono cenzurę, pozwolono na wyjazdy międzynarodowe, wszczęto import, podwyższono płace. To się załamało, gdyż było to oparte na imperialistyczno-syjonistycznych kredytach. Inteligencja zaczyna organizować wokół siebie masy robotnicze (za pomocą podbudowy ideologicznej idącej w kierunku zaspokojenia żądań robotników - np. organizacja wolnych zw. zawodowych). Idee takie jak ta wcześniej nie miały szans, dopiero w latach 70' sojusz robotniczo-chłopski przekształcił się w robotniczo-inteligenckich.
Zarówno w warunkach PL jak i USA dochodzi wątek religijny. Kościół odgrywał ogromną rolę zarówno w życiu mas robotniczych jak i w uciskanych społecznościach murzyńskich. U nas zapalnikiem było wybranie JP2 na papieża.
W pierwszej wersji Gwiezdnych Wojen miały występować TRZY roboty: C3PO, R2D2 i JP2. Ciekawe, prawda?
Moment inicjującego zdarzenia - w Polsce było to zwolnienie z pracy Anny Walentynowicz za działalność organizatorską w ruchu związkowym. Wywołuje to strajk, mający na celu wymuszenie przywrócenia jej miejsca w stoczni. W Ameryce Rosa Parks, która w mieście Montgomery, Alabama, nie zgadza się, by usiąść na miejscu 'murzyńskim' - z tyłu autobusu. Niczym pożar lasu oburzenie rozszerza się na cały kraj - w Polsce na czele staje Skocznoprzezmur, w Ameryce Daydreamer.
Wykład 7 (cd.)
Jak ma nastąpić zmiana?
- za pomocą siły/rewolucji
- za pomocą środków pokojowych
> Mobilizacja do ruchu społecznego
- przełamanie pluralistycznej ignornacji: społeczeństwo obecne jast atomowe, zdecentralizowane, z zanikniętymi więziami społecznymi. Nie istnieją szersze wspólnoty, człowiek jest jedynie cząstką nieznanego sobie W tłumu. W sytuacji, gdy media są kontrolowane, znajomość opinii tłumu jest bardzo niska - nie wiedzą czy ich złość czy opór władzy są podzielane przez innych ludzi.
W Polsce przełamano go, gdy ludzie zobaczyli, że we wszystkich zakładach ludzie są gotowi do walki z systemem. Szeregi Solidarności zaczynają rosnąć w zastraszającym tempie.
- fazy:
1. dołączają ci, którzy są najbardziej uciskani przez system i mają poczucie największej niesprawiedliwości. Ludzie tacy jakby czekali tylko na hasło do walki, brakowało im tylko wiedzy o innych ludziach o podobnej sytuacji i poglądach?
2. ruch rośnie i zaczyna odnosić sukcesy (np. nie powtórzyło się to, co w latach '70, gdy zaczęto strzelać do tłumu) - władza zaczyna negocjować. Potem rząd cofa się (najpierw próbuje przekupić strajkujących, ale to się nie udaje) i zaczyna spełniać żądania. W tym momencie przyłączają się jednostki 'oportunistyczne' - gotowych do przyłączenia się dopiero wtedy, gdy ruch zaczyna odnosić sukcesy.
3. Trzecią grupą jednostek przyłączających się są osoby bez swego miejsca w życiu. Oni poszukują grup nie ze względu na cel, ale z powodu samych prób zaspokajania potrzeb więzi. Dołączają oni zazwyczaj dopiero po stabilizacji - i to zazwyczaj do tych nastawionych na cele ogólne lub metafizyczne.
4. W przypadku napotkania oporu następuje demobilizacja. Najszybciej wycofują się osoby, dla których ruch był jedynie formą społeczną. Drudzy wkrótce po pierwszych. Dopiero pierwsza, ideologicznie nastawiona grupa, zazwyczaj wytrzymuje napór wrogich sił - zgodnie z działaniem wartościoracjonalnym Webera - bez względu na koszty.
5. Dualizm władzy następuje gdy ruch staje się równie silny jak władza ancien regime'u. W tym momencie negocjacje nie przynoszą rezultató, gdyż żadna strona nie chce iść na ustępstwa. Rząd często sięga wtedy po swego asa atutowego - wojsko. Bywa, że skutecznie - w przypadku Solidarności uwięziono około 5000 najbardziej zajadłych wrogów systemu, a reszta członków, pozostawionych bez 'głowy', wychodzi z ruchu. Następuje ->
6. Demobilizacja - w ruchu pozostają tylko osoby nastawione 'ideologicznie.' Ruch jednak nie ginie - z jednej strony ze względu na nich, z drugiej na samo doświadczenie uczestniczenia w ruchu. Ta zbiorowa pamięć o przynależności, o sukcesach, trwa, znacznie ułatwiając ->
7. Ponowna mobilizacja - szeregi ruchu znowu rosną. W Polsce masom ludzkim pomaga Kościół i świat artystyczny, a także sytuacja światowa: 'pierestrojka' i 'głasnost' Gorbaczowa w ZSRR, który dodatkowo obiecuje nie interweniować w krajach satelickich. Pomaga także taktyka Reagana, który zazbraja Związek Radziecki na śmierć i rozpętuje medialną burzę przeciwko 'demonowi zła.' Znowu następują ogromne napięcia na linii rząd-ruch. W przypadku Solidarności udaje się przeprowadzić negocjacje, w których ustalone zostaje przeprowadzenie wolnych (niemalże) wyborów.
Pociąga to za sobą następne zdarzenia jak w efekcie domina - pada Mur Berliński, w Czechach do władzy dochodzi Havel, w Polsce partia socjalistyczna jest w odwrocie ('wasz prezydent, nasz premier').
PROCES ZAPOCZĄTKOWANY W '89 I TRWAJĄCY DO DZISIAJ
Jaki to proces? Przejście od systemu kom do kapitalistycznego.
- pierwsza teoria twierdziła, że wystarcza wprowadzić instytucje, prawa i gospodarkę na wzór zachodni, by doszło do gładkiego przejścia ze społeczeństwa socrealistycznego do liberalnego (determinizm instytucjonalny).
Szybko jednak okazało się, że czynnik mentalny jest niezbędny w tym równaniu. Ludzi trzeba zachęcić i nauczyć jak żyć i korzystać z nowych możliwości.
- drugi model twierdzi, że procesy społeczne biegną różnym rytmem. Tempo procesów społecznych nie jest takie samo na różnych jego poziomach. Najszybciej idzie w wymiarze politycznym - wystarczy zmienić konstytucję i prawo. Trudniej zmienić ekonomię - wdrożyć zasady wolnorynkowe. Jeszcze trudniej doprowadzić do przemian w sferze życia codziennego . Najtrudniej natomiast zmienić mentalność - przekonania ludzi, ich sposoby działania, kwestie zaufania czy spojrzenie na świat.
W praniu wyszło jednak, że 'homo sovieticus' nie nadaje się do liberalno-wolnorynkowego stylu życia. Przestawianie się Polaków z egalitaryzmu do merytokratyzmu trwa już dwie dekady, a końca nie widać.
- trzecia teoria (teoria modernizacji) twierdzi, że wszystkie społeczeństwa rozwijają się tym samym torem, a jedynie niektóre są zapóźnione względem innych. Wobec czego państwa przodujące powinny zapewnić pomoc tym stojącym niżej na drabinie postępu.
Wykład 8 (cd.)
„Tunel na końcu światła" - po okresie euforii wywołanej upadkiem komunizmu przychodzi rozczarowanie systemem demokratyczno-kapitalistycznym. Brak rzeczonych tradycji oznaczał długi i trudny okres nauki oraz przystosowania do nowej rzeczywistości. Partie typu "Solidarności" miały potężne programy negatywne (czego nie chcą), ale prawie żadnego pomysłu na przyszłość po przemianie ustrojowej. Pojawiły się dylematy: kto ma posiadać największą moc w państwie - premier czy prezydent? Zbliżać się do Europy czy raczej Ameryki? Budować państwo opiekuńcze czy liberalno-wolnorynkowe?
(Polska poszła drogą terapii szokowej - patrz: Balcerowicz musi odejść!)
O ile w dawnych czasach czynniki rozwoju mieściły się w surowcach naturalnych czy technice, o tyle dzisiaj liczy się kapitał ludzki i kapitał społeczny. Dużo łatwiej zmienić prawo i ustrój, aniżeli mentalność i sposób myślenia ('homo sovieticus' ks. Tischnera).
TEORIA SEKWENCJI TRAUMATYCZNEJ (autor: SZTOMPKA! jak nic będzie na egzaminie!)
Trauma zmiany społecznej. Nawet pozytywne rzeczy mogą wywoływać negatywne efekty ('koszty sukcesu' Durkheima; "I'll switch to Heineken."), w tym traumę związaną z nagłą zmianą sytuacji życiowej. Ludzie za socrealizmu mieli pewne wyrobione sposoby działania, które zupełnie nie przystawały do rzeczywistości po roku '89. Stary system promował kombinatorstwo, kumoterstwo i spaczony egalitaryzm, liczenie na państwo, bezpieczeństwo; nowy - pogoń za sukcesem, konkurencja, merytokratyczność, wolność wygłaszania poglądów, liczenie na siebie, ryzyko. <<< TRAUMA INICJALNA (zaraz po przełomie). Ludziom zajęło trochę czasu, by przekonać się, że reguły gry są nowe. Dopiero nowe pokolenie jest wolne od 'skażenia' starym systemem.
Wykład 9 (cd. Teorii Traumy Społecznej)
By zmiana cechowała się traumą, musi być:
- radykalna
- wielopoziomowa (zmiana musi ogarniać całość życia)
- niespodziewana
Istnieją różnice pomiędzy traumą indywidualną, zbiorową i społeczną.
Indywidualna - rzecz natury medycznej i psychologicznej (szok po wypadku, śmierci kogoś bliskiego, wygraniu w totka). Socjologia nie ma wiele do powiedzenia na jej temat.
Zbiorowa - rzecz dotycząca pewnej grupy osób (epidemia - to wiele pojedynczych osób, krach giełdy - wiele pojedynczych osób traci majątki, wypadki drogowe - pojedynczy ludzie giną, lecz w dużej skali to kwestia zbiorowa)
Społeczna (kulturowa) - opisana przez Durkheima w teorii faktów społecznych. Występuje ona licznie w danym środowisku, jest wspólna dla uczestników i jest zobiektywizowana/zewnętrzna dla całości grupy. Posiada także przymuszający charakter. Trauma staje się wtedy elementem międzyludzkich relacji - wspólna debata, martwienie się, narzekanie w kontekście danej sprawy. Staje się ona czymś typowym, naturalnym wręcz.
Patrząc pod kątem przemian ustrojowych: występuje asynchronia - na początku ludzie nie są gotowi do nowego porządku ("Już stworzyliśmy Włochy, teraz zróbmy Włochów", "Już zbudowaliśmy demokratyczny house, teraz zbudujmy demokratyczny home"). Mimo, że nowy system jest najprawdopodobniej lepszy, sprawiedliwszy i bliższy ludziom, to jednak społeczność czuje się w nim 'nieswojo'.
TRAUMA #2 - TRAUMA WIELKICH REFORM SYSTEMOWYCH
Przemiana w stylu polskim wymaga wielkich reform we wszystkich dziedzinach życia - edukacji, finansów, służb publicznych, etc. Te szybkie reformy doprowadziły do niezamierzonych konsekwencji generujących wspomnianą traumę. Są to problemy ekonomiczne (bezrobocie, inflacja, pogorszenie sytuacji społecznych dużych grup ludzi), wzrost przestępczości i poczucia zagrożenia społecznego (pojawienie się mafii), itp.
Nota metodologiczna: choć trauma może być mierzona obiektywnymi sposobami, to jednak jest zjawiskiem subiektywnym. W tym wypadku kłopoty dotknęły głównie osoby, które były na szpicy przemian ustrojowych (robotnicy). Wywołuje to bolesne poczucie rozczarowania (relatywnej deprywacji), spowodowanej także zmianą grup odniesienia. To dodatkowo zmacnia przeżycia traumatyczne.
Wywołuje to:
- nostalgię za przeszłością ('kiedyś było lepiej') Faktem jest, że poprzedni system zapewniał podstawowe środki do życia - pracę, edukację, emeryturę, wakacje. W pewnym momencie co 3 Polak chciał wrócić do czasów PRL.
- apatię polityczną ('na kogokolwiek zagłosujemy będzie to samo', partia TKM). Traumatyczna dezorientacja sprawia, że ludzie stają się podatni na populizm i demagogię polityczną.
- rozczarowanie ustrojem demokratycznym ('co to za demokracja, skoro władzę ma tłuszcza?'). Spadek zaufania do instytucji państwowych i Kościoła, a także zaufania publicznego - do kolegów, współpracowników, otaczających ludzi.
Trauma drugiego stopnia wywołuje pewne reakcje społeczne, gdyż ludzie starają wyjść z kryzysu. W efekcie trauma ta kreuje pewne pozytywne zjawiska, gdyż następuje ogólna mobilizacja społeczeństwa:
- przedsiębiorczość - z czysto oddolnej inicjatywy ludzie zakładają niesamowitą ilość małych i średnich firm. W ciągu paru lat powstaje kilka milionów firm, a większość z nich przetrwa próbę czasu.
- pęd edukacyjny - społeczeńswo zaczęło doceniać wiedzę, umiejętności i specjalizację, a nie tylko plecy, kontakty i stanowiska.
TRAUMA #3 - TRAUMA ELIT\FALA SKANDALI NA SZCZYCIE
W wyniku wielu skandali w rządzie i wysokich stanowiskach następuje 'panika moralna.' Ludzie uogólniają - widząc pięciu sprzedajnych polityków dochodzą do wniosku, że wszyscy są skorumpowani. Podobnie ma się sytuacja w Kościele, służbie zdrowia, policji. Prawdopodobnie zapoczątkowana przez aferę FOZZ i Rywingate, poniękąd zakończona przez zapoczątkowanie rządów PiS. Powoduje ona dalsze załamanie wskaźników zaufania, aż do momentu, gdy ludzie stwierdzają, że nikomu nie można ufać.
TRAUMA #4 - TRAUMA IV RP
Sztompka prorok :D Przewidział, że w pewnych kategoriach będzie jeszcze gorzej. Klimat społeczny po raz kolejny otrzymał cios, tym razem poprzez podzielenie przez PiS ludzi na dychotomie: ci, co byli za nimi i ci, którzy byli przeciwko.
Idea radykalnego odcięcia się od przeszłości (III RP), przekreślenie dokonań tychże 17 lat, postulowanie konieczności zaczęcia od nowa. W naturalny sposób spowodowało to poczucie niepewności, zmarnowanych niemal dwóch dekad, upadku autorytetów, które uważało się za bojowników o wolność (Wałęsa i jemu podobni). Centralizacja państwa spowodowała podkopanie inicjatyw oddolnych.
Wykład 10 - Problem Nowoczesności ("Formacji nowoczesnej")
Socjologia generalnie została 'wynaleziona' by zajmować się społeczeństwami po- i nowoczesnymi. Społ. nowoczesne jest zarówno przedziałem w dziejach jak i procesem. Obecnie uważa się, że nowoczesność dochodzi swego kresu i zaczyna się etap ponowoczesności.
Nowoczesność można traktować w dwa sposoby:
- historyczny - odwołując się do chronologii oraz geografii. Chodzi o wskazanie, gdzie i kiedy społeczeństwo nowoczesne się narodziło i rozwinęło.
- analityczne - definiując szczególne elementy i składniki nowoczesności, odróżniając ją od innych społeczeństw.
H:
Narodziny nowoczesności przypisuje się czasom między XVII a XIX wiekiem, w Europie Zachodniej oraz Stanach Zjednoczonych. Jest ona 'produktem' trzech rewolucji: rewolucji przemysłowej w Anglii (pojawił się nowy system ekonomiczny oraz zmianie systemu gospodarczego - przejście z ekonomii rolniczej na ekonomię przemysłową); rewolucji amerykańskiej (pojawienie się nowego systemu ustrojowego, skodyfikowanego w 1776 roku); Wielka Rewolucja Francuskiej (idee wolności, równości, sprawiedliwości społecznej, wspólnoty etc). Przez te trzy rewolucje ustanowiono cztery filary nowoczesnego społeczeństwa: wolny rynek, demokracja, idea wolności, równości i braterstwa oraz urbanizacja.
Istnieje koncepcja plural modernities (Eisenstadt), wskazująca, że wzorzec modernizacji pokazany wyżej ('zachodni') jest tylko jednym z wielu. Wskazują np. na wzorce azjatyckie, kolonializm czy komunizm, które już w dawniejszych czasach miały wiele cech modernizacji w kierunku nowoczesnego społeczeństwa, choć wszystkie różniły się diametralnie. Niemniej jednak droga 'zachodnia' jest najbardziej rozpowszechniona i często brana za jedyną w pełni skuteczną.
A:
Comte stwierdzał 'analitycznie', że ludzie w nowoczesnym społeczeństwie przywiązują ogromną wagę do myślenia racjonalnego - empirycznie sprawdzalnego, opartego na faktach.
Spencer pokazywał różnice pomiędzy społeczeństwem 'militarnym' a 'industrialnym'. Ukazał on, że społeczeństwo nowoczesne jest zróżnicowane, zarówno pod względem struktur jak i funkcjonalnym (specjalizacja). Specjalizacja jest dla Spencera jedną z głów nych cech nowoczesności.
Marks - system nowoczesny opiera się na kapitaliźmie. Ma tam miejsce 'pęknięcie' na dwie, zupełnie odmienne grupy ludzi. Z jednej strony ludzi dysponujących środkami produkcji, drudzy - pracą. Pierwsi niejako szantażem wyzyskują drugich, zachodzi eksploatacja proletariatu przez burżuazję. Prowadzi to do kryzysu, rewolucji, obalenia systemu (tu: nowoczesnego) i ustanowienia komunizmu (tu: ponowoczesności). Marks kładzie duży nacisk na kwestię rozwoju techniki, niezbędnego do wytworzenia takie społeczeństwa.
Weber kładł nacisk na racjonalizację porządku społecznego, w szczególnośći poprzez budowanie skomplikowanych, biurokratycznych organizacji. Powinny one być zdepersonalizowane, obiektywne, kontrolowane, etc. Wg. Webera są one niezbędne w nowoczesnym społeczeństwie.
Emile Durkheim przeciwstawiał społ. o solidarności mechanicznej tym o solidarności organicznej. Różniły je głównie typy więzi społecznych. O ile w pierwszym wszyscy są podobni, to w drugim wszyscy są różni - i by przetrwać, muszą ze sobą współpracować i koegzystować.
Toennies - Gemeinschaft und Geselenschaft. W dawnych czasach spoistość społeczna opierała się na autotelicznym i spontanicznym ludzkim impulsie ('woli naturalnej') do wchodzenia we wspólnoty. W społeczeństwie nowoczesnym zostają one zastąpione przez relacje nastawione wyłącznie na uzyskanie korzyści (przeważnie materialnej).
O ile w XIX wieku większość podchodziła hurraoptymistycznie do wizji rozwoju, podporządkowania natury, ludzkich możliwości etc, o tyle w XX podnosiło się coraz więcej głosów krytykujących takie podejście. Już Marks wskazał na minusy nowoczesnego społeczeństwa, opisując alienację człowieka od wyrobu, wyzysk i krwiożerczy kapitalizm.
Do dzisiejszych czasów opisano już (m.in.): alienację władzy i polityki, alienację elit.
Toennies krytykował rozbicie tradycyjnych więzi, atomizację rodziny, nastawienie na wartości czysto materialne, egoizm, upadek współpracy i rozrost konkurencji. To zapoczątkowało trwającą do dzisiaj dyskusję o kwestie moralne wolnego rynku. Risman opisał przypadek 'samotności w tłumie', gdy ludzie żyją obok siebie, a nie razem ze sobą.
Durkheim opisał rozpad wzorów i wartości (anomia). Panuje umowność, relatywizm moralny i zupełne rozprzężenie moralne.
Nowoczesność została poddana krytyce także pod względem weberowskiej racjonalizacji. Okazało się, że biurokracja ma silne wewnętrzne dążenie do patologizacji (korupcji, nepotyzmu, 'wielki brat' etc.). Drugą linią ataku na tę teorię ma następujący przebieg: istota racjonalności może dojść do skrajności, prowadząc do zupełnego odczłowieczenia systemu. Zaczyna on co prawda pracować jak dobrze naoliwiony zegarek, lecz ludzkie uczestnictwo zostaje sprowadzone do jednego z trybików. Zostało to opisane m.in. w 'Holocaust and Modernity' Baumana, gdzie ukazuje, że zagłada Żydów była naturalnym efektem doprowadzenia systemu III Rzeszy do perfekcji, gdzie nie było miejsca na impuls empatii czy litości. Ta biurokracja idealna funkcjonowała wyłącznie w oparciu o systemy intrumentalne. Książka ukazuje, jak ludzkie istnienia zostają zredukowane do jednostek SI, a obozy koncentracyjne do zakładów produkcyjnych. Wg. Baumana Holocaust był 'stanem idealnym' biurokracji - i to w praktyce.
Kolejna linia krytyki nowoczesności polega na krytyce 'podboju przyrody przez człowieka.' Rabunkowa eksploatacja przyrody ma się w końcu obrócić przeciwko człowiekowi.
Następną kwestią jest fakt, że dla XIX-wiecznych autorów główną jednostką jest państwo/naród (nation-state), które realizuje cele danej grupy etnicznej. XX wiek pokazał, że państwa narodowe są bardzo konfliktogenne - około 100mln ludzi zginęło z powodu wojen i potyczek. Nigdy wcześniej z powodu działań wojennych nie było tylu ofiar. Państwa narodowe oznaczają także nacjonalizm, szowinizm i brak tolerancji dla obcych. Pada pytanie - czy faktycznie tak musi być. USA pokazuje, że wiele etniczności może ze sobą współistnieć i nawet tworzyć najpotężniejszy kraj na świecie. Te dylematy doprowadziły do idei integracji czy choć ponadnarodowości. UE jest jedną z takich form - czy się sprawdzi, to się dopiero okaże. Wysoce prawdopodobne jest, że partykularny nacjonalizm narodowy zostanie zastąpiony pannacjonalizmem europejskim - choć stanie się tak dopiero wtedy, jeżeli podziały - przede wszystkim mentalne - między państwami UE zanikną, co nie zapowiada się na rzecz do przeprowadzenia jutro po podwieczorku.