Problemy organizacji pracy redakcyjnej - 8.10.15 r.
Widać coś?
Można poprosić o zamknięcie okna.
Lepiej?
Dzień dobry, nie ze wszystkimi miałem przyjemność. Marek Tobera, jestem adiunktem w Instytucie.
Charakterystyka przedmiotu
W programie naszych studiów ścieżka edytorska znalazła się jako uzupełnienie dawnych specjalności bibliologicznych, które zostały trochę zmodyfikowane. Rozszerzono kwestie ekonomiczne. To jest dość ważny nurt, określany czasem ekonomicznym. Pojawiła się potrzeba uwzględnienia oczekiwań współczesnego rynku wydawniczego w programie tych studiów. Ścieżka edytorska ma za zadanie spełnienie minimum charakterystycznego dla wszystkich studentów w naszym Instytucie, 30% programu tej ścieżki, pozostałe 70% - współczesny rynek wydawniczy i edytorstwo w ujęciu ekonomicznym.
Formułę naszych konwersatorium wypracowałem w oparciu o własne doświadczenia. Chciałbym, żeby te zajęcia przygotowały Państwa do pracy głównie w wydawnictwie. Gdyby zaczęli państwo pracę od dziś to ważny byłby zakres pracy. Obecnie są różne modele wydawnicze. Jest jednak pewien zestaw wiadomości, który przyda się każdemu, który powinien mieć w jednym palcu w obronie własnej, aby lepiej czuć się w takiej instytucji. Program tego przedmiotu dotyczy kilku sfer zagadnień. Chciałbym, żeby zapoznali się z życiem prenatalnym książki. Na ten problem poświęcimy dwa najbliższe spotkania.
Gdy będziemy już wiedzieli jak powstaje książka w sensie mentalnym, biznesowym, jak zaczyna swoje życie jako produkt dorosły, to zajmiemy się pracą redaktora. Zmuszeni będziemy do spojrzenia na to z dwóch stron - redaktor czyli kto? - za trzy tygodnie omówimy ten temat. Współcześnie w instytucjach wydawniczych o redaktorze myśli się głównie w nowym rozumieniu tej funkcji - redaktor to często synonim wydawcy lub edytor, a niekiedy mówi się menedżer produktu. Oczywiście mamy również książkę elektroniczną. Do momentu kiedy utwór zostanie poddany obróbce technicznej ta droga publikacji elektronicznej jest podobna do książki drukowanej. Menedżer, redaktor musi też umieć wyegzekwować pewną wiedzę od korektora. Nasze zajęcia będą dotyczyć opieki nad produktem książkowym zanim powstanie on jako produkt kompletny,
Będziemy mówić o tradycji, ale też otwarcia na współczesność. Chciałbym żebyśmy mieli poczucie, że świat zmienia się szybciej, niż to było do niedawna. Za czasów mojego pokolenia te zmiany były wolne, choć mamy za sobą rewolucję, która wpłynęła na rynek wydawniczy.
Mamy zastanawiać się dlaczego wybraliśmy edytorstwo i dlaczego na nim znalazł się przedmiot dotyczący pracy redakcyjnej. To jest wiedza dla tych, którzy chcieliby w przyszłości pracować na rynku wydawniczym. Ten rynek wprawdzie się kurczy. Mimo zmian modelu pracy w wydawnictwie przybywa nam pracowników na zasadzie zleceń zewnętrznych - bardzo dużo prac zleca się na zewnątrz. Są redaktorzy mający jednoosobowe firmy związani z wieloma redakcjami. Nie jesteście skazani na pracę w jednym wydawnictwie, choć tego wam bardzo życzę.
Mamy liderów rynku. Wymieńcie największe polskie wydawnictwa.
Dziewczyna: Olesiejuk
Pan: jeszcze nie
Nowa Era - książka edukacyjna. W tej chwili nie wiemy jak będzie wyglądać przyszłość książki edukacyjnej. Ma być wprowadzony bezpłatny podręcznik. Prawdopodobnie do 2018 r. program bezpłatnych podręczników nie obejmie jeszcze liceów. Trwają przygotowania planów awaryjnych. Jeśli rynek książki upaństwowi się, to co będzie dalej. Firmy myślę o książkach do nauki języków, książki około szkolnej, która nie jest podręcznikiem. Program bezpłatnego podręcznika jest bardzo krytykowany. Dygresja pokazująca, że reguły gry są płynne.
Jeszcze jakie wydawnictwo?
PWN - słowniki, encyklopedie.
A lider rynku to kto?
Głos z sali: Prószyński
Prószyński jeszcze nie.
Liderem jest Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne - z wielką tradycją jeszcze sprzed II wojny światowej.
Proszę o przykłady małych wydawnictw?
Arkady?
Pan: średniej wielkości
Czarne - nie za duże. Tak. Zupełnie inna skala działalności niż WSiP
Michał: Fronda
Pan: tak, niezbyt duże, ale z całą pewnością bardzo i efektywne.
Myśląc o pracy w wydawnictwie można zadać pytanie. W wydawnictwie, ale jakim. Jeśli będziecie pracowali na rynku wydawniczym, to myślę, że możecie trafić do wydawnictw o różnym modelu biznesowym. Inaczej się pracuję w dużym, a inaczej w małym wydawnictwie. P:racując w dużym wydawnictwie możecie spotkać ludzi, którzy zajmują się tylko swoją działką - nie wiedzą co się dzieje w innych działach, a to jest ważne. Rosną wasze atuty gdy wiecie więcej np. znacie prawo autorskie. Rynek książki jest raczej w fazie redukowania zatrudnienia, choć to może się zmienić, bo przewidujemy wzrost wskaźników gospodarczych.
Będziemy też mówić o pracy redaktora w znaczeniu tradycyjnym - nie opiekuje się książką tylko przygotowuje czyjś temat - max 2-4 h. Tylko tyle, bo nie ten model redaktora nas interesuje. Gdyby ktoś byłby zainteresowany pogłębianiem tych wiadomości, to mogę odesłać do odpowiednich źródeł. Kwestie związane z poprawnością językową powinien znać każdy.
Będzie też cały blog poświęcony prawu autorskiego. Nie chodzi o to, żeby robić z państwa prawników. Obecnie prawników kształci się z pominięciem ważnym elementów prawa autorskiego. Chciałbym przedstawić zarys najważniejszych prawnych problemów związaną z pracą z autorem i nowopowstającą książką. Brak tej wiedzy może bardzo słono kosztować.
Jeśli ktoś miałby się znaleźć w przyszłości poza rynkiem książki np. nie będziecie ani wydawać książek ani nimi handlować, to i tak będzie należał do warstwy społecznie - inteligencji. Bez względu na nośnik nie mogę wyobrazić, że ktoś może nie mieć do czynienia z książką. Warto odwiedzając księgarnię umieć zastanowić się w sposób fachowy jak doszło do produkcji, umieć ocenić produkt. Przyda się państwu po prostu wiedza o mechanizmach kreowania współczesnych bestsellerów. Mamy problemy z listami bestsellerów. Często nie są to najlepsze pozycje, więc warto poznać pewne procesy marketingowe. Mam nadzieję, że te zajęcia mogą państwu się przydać w sensie praktycznym.
Jeśli chodzi o sprawy formalne. To się należy państwu.
Umawiamy się, że państwo chodzicie na zajęcia. Są one obowiązkowe. Mogą być państwo 2 razy nieobecni bez usprawiedliwienia. Proszę, żeby trzecia był usprawiedliwiona - zwolnienia lek. Jeszcze czwarta tez. Ale więcej opuścić nie możemy. Umawiamy się, że będą państwo zdrowi do końca semestru.
Ważna jest obecność też duchem w sposób zaświadczający przygotowanie. Proszę o przygotowywanie się w oparciu o literaturę. Proszę o zabieranie głosu. Preferuje sygnalizowanie przez podniesienie ręki. Zapewniam, że zarządy dużych przedsiębiorstw też pracują w ten sposób.
Zależy mi na tym, żeby państwo pytali. Nie macie obiekcji czy pytanie będzie trywialne. Pytajcie bez cenzury. Uprzedzam, że nie na wszystkie pytania będę umiał odpowiedzieć. Ale będę starał się wówczas wyjaśnić to na kolejnych zajęciach.
Ocena. Aktywność jest premiowana. Zabierając głos wykazując się przygotowaniem wpływacie państwo pozytywnie na ostateczną oceną
Kolokwium będzie na przedostatnich zajęciach. To będzie styczeń, ale jeszcze uprzedzę co do terminu. Kolokwium będzie dotyczyć tematów zajęć. Mogą być tematy, które ledwo zasygnalizowaliśmy na zajęciach, ale mogą być w lekturach.
Są jakieś pytania?
Forma kolokwium będzie pisemna?
Dziękuję za to pytanie. Kolokwium będzie pisemne. Mamy pisemny sprawdzian na zakończenie.
Wszystko jasne?
Kto nie kończył licencjatu w naszym Instytucie? 4 osoby.
Proszę wpiszcie państwo przy swoich nazwiskach jakie studia państwo skończyli.
Nowa dziewczyna: mój kierunek jest długi, bo to kulturoznawstwo Europy środkowo-wschodniej. Jak mam wpisać?
Pan: Kulturoznawstwo
Najbliższe zajęcia za tydzień i za 2 tyg. Dotyczyć będą życia prenatalnego książki - od pomysłu do zakończenia produkcji z perspektywy wydawnictwa.
Proszę o przepisanie te wskazówki lekturowe.
Będziemy do niektórych lektur wracać w przyszłości. To jest pewien kanon, który wykorzystuję na tych zajęciach po wielokroć. Przepraszam pójdę do biblioteki i przyniosę książki.
Architektura książki
Nabywanie tytułów. Organizacja i zarządzanie w redakcji
Zakup i sprzedaż praw autorskich w obrocie międzynarodowym.
Spora część tych lektur będzie pochodzić z lat 90. Niektóre z nich np. przez nawiązywanie do prawa autorskiego nie będą już do końca aktualne. Nowelizacja ustawy o prawie autorskiej jeszcze nie została podpisana przez Prezydenta. Dlaczego warto czytać książkę „Nadawanie tytułów” z lat 90.? Np. też jest „Notes Wydawniczy” z 90 r.
To był taki czas, gdy dbano o edukację młodych ludzi. W prasie branżowej przygotowywano dużo tekstów na zasadzie propedeutyki. Niestety powstała nam luka, bo dziś nikt nie wydaje poradników dla początkujących pracowników wydawnictw np. dot. tematyka procesu wydawniczego. Jeśli coś się publikuje w prasie branżowej, to publikuje się z myślą o współczesnych, zaawansowanych pracowników. Z pełnym przekonaniem wracam do publikacji „Wydawca”, „Notesu”.
Zasadnicze problemy są niezmienne. Niezależnie od fragmentów o których będę mówić są jeszcze inne - książki, które warto potraktować jako lekturę nadobowiązkową.
Te lektury na poszczególne zajęcia może się ukazać, że są produktami wielokrotnego użytku. Np. do tekstu Davis będziemy wracać wiele razy - jak chodzenie po ikonkach przez główny pulpit. Bardzo mi zależy, żeby za 2-3 miesiące umieli państwo z tej wiedzy skorzystać.
Bardzo proszę o robienie notatek - mogą być elektroniczne lub tradycyjne. Poza sytuacjami szczególnymi np. omawianie umowy wydawniczej dobrze się pracuje na kserokopiach. Starajcie się unikać kserowania artykułów czy skanowania, bo gorzej przyswaja się wiedzę. O wiele lepiej przeczytać tekst ze zrozumieniem i zrobić notatki niż na zajęciach wracać do skserowanego fragmenciku. Większość materiałów jest dostępnych w naszej bibliotece. Proszę, żeby nie poprzestawać na tych materiałach tylko rozszerzać swoją wiedzę. Myślę, że problematyka jest wielowątkowa i że dla wszystkich starczy tematów na wiele lat, zwłaszcza, ze ta tematyka jest zmienna.
Mamy formułę konwersatorium więc na dzisiejsze zajęcia nie mogli się państwo przygotować.
Proszę przygotować się na następne zajęcia.
Z czego mamy się przygotować?
Z tego. Pokazuje na tablicę. To jest za tydzień. Dla tych, którzy nie lubią czytać powiem, ze to starczy na 2 tygodnie.
Zdarzają się teksty krótkie, parostronicowe. Mamy hasła, które zajmują 2 wiersze. To jest stawka minimalna dla studentów 4. Roku. Uprzedzam, ze będą większe. Czyta listę.
Załatwcie wszystkie sprawy formalne - USOS, żeby upewnić się czy możecie państwo chodzić na te zajęcia.
Do zobaczenia za tydzień.