BEZROBOCIE 9 STR , Inne


Bezrobocie było w historii badane przez wielu marko ekonomistów takich jak Friedman, Keynes, Philips , Lucas. Stało się obiektem zainteresowań być może ze względu na swoją szkodliwość społeczną, albo przez zwykłą dociekliwość badaczy. Zjawisko samo w sobie jest niezwykle interesujące. Jeżeli rynek działa prawidłowo to przymusowe bezrobocie nie powinno istnieć (podaż siły roboczej jest równa popytowi na siłę roboczą), ewentualnie może wystąpić niewielkie bezrobocie frykcyjne. Dlaczego więc tak się dzieje, że raz sięga 18% (tak jak w Polsce na dzień dzisiejszy) a innym razem spada poniżej 5%? Postaram się przybliżyć główne zależności bezrobocia z takimi pojęciami jak praca czy inflacja. Przedstawię różne rodzaje bezrobocia, a następnie różne propozycje walki z nim, jak i również koszty jakie ponosi społeczeństwo i jednostka dla bezrobocia.

  1. Popyt na prace i podaż pracy, a bezrobocie.

Gdy stopa bezrobocia jest równa naturalnej stopie bezrobocia możemy mówić o pełnym zatrudnieniu. A jeżeli chcemy określić pełne zatrudnienie na rynku pracy będziemy musieli uwzględnić popyt na pracę i podaż pracy. Te dwa pojęcia postaram się przybliżyć poniżej:

    1. popyt na prace:

Pierwsza zasada ekonomi głosi, że w warunkach konkurencji na rynku maksymalizujące zyski przedsiębiorstwo wybierze taki poziom zatrudnienia, przy którym krańcowy produkt pracy jest równy płacy realnej. Jeżeli przez W oznaczymy płace w dolarach ,a poziom cen przez P to stosunek W/P nazywamy płacą realna. Przedsiębiorstwo może zwiększyć swoje zyski poprzez zatrudnienie pracownika za płace realną W, w ten sposób wytworzy większą produkcje i sprzeda tą produkcje po cenie P. Przedsiębiorstwo może tak robić dopóki rosnący popyt na prace nie obniży krańcowego produktu pracy do poziomu płacy realnej.

Funkcja popytu na prace jest funkcja malejącą płacy realnej, ponieważ krańcowy produkt pracy zmniejsza się wraz z rosnącym nakładem pracy.

    1. podaż pracy:

Podaż pracy jest określona przez indywidualne decyzje pracowników, na temat ilości czasu jaki chcą przeznaczyć na pracę.

Gdy płace realne są wyższe to ci którzy już pracują będą chcieli pracować więcej, ponadto ci którzy ci którzy dotychczas nie byli skłonni pracować za poprzednie płace realne teraz dodatkowo zasilą rynek pracy. Wyższa płaca realna zachęca więc do zwiększonej pracy. Efekt ten nazywamy efektem substytucyjnym.

Odwrotnym efektem jest efekt dochodowy. Pojawia się od gdy wzrasta dochód, ludzie przejawiają skłonność do zwiększonej konsumpcji. W tym przypadku spędzają więcej czasu w domu, mniej zaś oferują na rynku pracy. Stale wyższe płace realne zwiększają zamożność ludzi i z tego powodu pracują oni mniej.

Jedna z zasad makroekonomii głosi, że wielkość jest wyznaczona przez przecięcie się krzywych podaży i popytu na prace. Równowaga ta jest pokazana na następnej stronie. Na osi pionowej zaznaczona jest płaca realna, rozumiana jako stosunek płacy nominalnej do poziomu cen, W/P. W warunkach równowagi, przy płacy realnej W/P wybrana przez przedsiębiorstwa wielkość zatrudnienia N jest równa jego podaży na rynku. Dla uproszczenia nie uwzględniamy stosunkowo małego bezrobocia frykcyjnego, które występuje na każdym rynku pracy. Na naszym rysunku rynek pracy znajduje się w stanie standardowej równowagi mikroekonomicznej. Każdy może znaleźć zatrudnienie. Gdyby płace realne były zbyt wysokie, by umożliwić zatrudnienie wszystkim zainteresowanym, to ich poziom uległby obniżeniu. Zwiększyłoby to popyt na prace ze strony przedsiębiorstw, oddziałując zniechęcająco na poszukujących pracy. Płaca realna spadła by natychmiast do poziomu zrównania popytu i podaży i każdy znalazłby zatrudnienie.

Pełne zatrudnienie N* jest ot wielkość zatrudnienia w punkcie przecięcia się krzywych podaży i popytu na poniższym rysunku. Wyraża ono wielkość pracy, która byłaby do wykonania, gdyby każdy mógł znaleźć zatrudnienie w krótkim okresie czasu i zarabiać tyle, ile już zarabiają porównywalne osoby.

0x01 graphic

równowaga na rynku pracy

Należy zwrócić uwagę na to, że zatrudnienie w punkcie równowagi nie odpowiada maksymalnym rozmiarom pracy możliwej do wykonania przez dana siłę roboczą.

Zdarzają się sytuacje w których równowaga ta jest zakłócona, stopa bezrobocia kształtuje się powyżej stopy naturalnej. Zatrudnienie w czasie recesji (tak możemy nazwać zaistniałą sytuacje) kształtuje się na poziomie NR. W takiej sytuacji zarówno dla pracodawców jak i na pracobiorców oddziałują silne bodźce skłaniające do zwiększenia ilości pracy. Różnica między krańcowym produktem pracy (krzywa popytu na pracę) a płacą realną jest bodźcem dla pracodawcy. Jeden dodatkowo zatrudniony pracownik zwiększy przychody przedsiębiorstwa o produkt końcowy, a jednocześnie wynagrodzenie wyniesie tylko tyle, ile wynosi płaca realna. Różnica jest więc potencjalnym zyskiem dla przedsiębiorstwa - jest więc ekonomicznym bodźcem do zwiększenia produkcji. Różnica między płacą realną a wartością czasu pracy robotnika (krzywa podaży pracy) jest bodźcem dla robotnika. Dodatkowa godzina pracy przyniesie mu korzyść w postaci płacy realnej. Różnica jest dla robotnika bodźcem do zwiększenia nakładu pracy.

Zarówno przedsiębiorstwa jak i robotnicy mają bodźce do zwiększenia zatrudnienia, gdy kształtuje się ono na poziomie recesyjnym. Jednak aby zobaczyć efekty działań tych bodźców należy poczekać rok ,albo dwa. Dopiero po tym czasie następuje powolny powrót do stanu równowagi.

  1. Bezrobocie, rodzaje i przyczyny.

W zależności od przyczyn wyróżniamy następujące rodzaje bezrobocia:

    1. bezrobocie frykcyjne:

obejmujące osoby czasowo bezrobotne z powodu zmiany miejsca pracy lub kwalifikacji,(czasami ten typ bezrobocia jest zaliczany do bezrobocia strukturalnego)

    1. bezrobocie strukturalne:

związane jest z różnicami i niedostosowaniem w strukturze popytu i podaży (siły roboczej). Niedostosowanie kwalifikacyjne (zbyt duża podaż pracowników jednej branży, a popyt innych), spowodowane:

niedostatek pod względem geograficznym (związane z lokalizacją)