Anna Flens, kl. IIa
Afganistan jest wysokogórskim krajem śródlądowym, nie posiadającym dostępu do morza, położonym w środkowej i południowo-zachodniej Azji. Ponad 4/5 powierzchni zajmują góry. Z północnego wschodu na południowy zachód rozpościerają się Hindukusz z najwyższym szczytem kraju (Noszak, 7 492 m n.p.m.), przechodzący w surowe obszary Wyżyny Irańskiej, a następnie w półpustynię Registanu, między którymi znajduje się Wyżyna Haradżat z kilkoma przełęczami umożliwiającymi komunikację pomiędzy regionami kraju. Klimat surowy i mroźny, w górach średnie temperatury stycznia spadają do -15 °C, a w lipcu rzadko przekraczają 0 °C. Lata najcieplejsze na pustynnych obszarach na południu (powyżej +22 °C). Opady w górach powyżej 1 500 mm rocznie, większa część kraju ma 400-600 mm rocznie, na terenach stepowych poniżej 200 mm rocznie. Ziemie uprawne zajmują zaledwie 12% powierzchni, zaś lasy (głównie w rejonie północno-wschodnim) tylko 3%.
Granice 5 529 km:
Chińska Republika Ludowa przez korytarz wachański - 76 km
Iran - 936 km
Pakistan - 2 430 km
Tadżykistan - 1 206 km
Turkmenistan - 744 km
Uzbekistan - 137 km
najwyższy punkt - Noszak 7 492 m (inne źródła podają 7 485 m n.p.m.)
Afganistan widziany z lotu ptaka
2. Afganistan był wielokrotnie najeżdżany przez okupantów, jednak prędzej czy później miejscowe klany zaprawionych w partyzantce górali przepędzały ich. Pierwszą próbą podporządkowania Afganistanu podjął Aleksandra Macedońskiego. W VIII wieku n.e. najazd Arabów przyniósł islam. Na początku XIII i pod koniec XIV w. Afganistan dwukrotnie próbowali ujarzmić Mongołowie - raz pod wodzą Czyngis-chana, potem Timura. W XIX w. dwóch inwazji podjęli się Brytyjczycy - bezskutecznie. Ostatni próbowali podboju Rosjanie pod koniec 1979 r. Choć zdołali opanować większe miasta i główne drogi, szkoleni i wyposażeni przez Amerykanów mudżahedini w końcu wyparli ich ze swojej ojczyzny. Była to najbardziej upokarzająca porażka Armii Czerwonej.
Amerykanie nie przypuszczali, że wspierając wojowników świętej wojny z niewiernymi (bo tak można tłumaczyć nazwę "mudżahedin"), sprowadzą na siebie kłopoty. Po upadku reżimu wspieranego przez Związek Radziecki, kraj pogrążył się w chaosie wojny domowej, z której zwycięsko wyszła nowa siła - Talibowie (czyli "uczniowie"). Talibów łączyła głęboka religijność i pasztuńskie pochodzenie, a nie przynależność do określonego klanu, co było dotąd fundamentem kultury i polityki Afganistanu. Większość Afgańczyków odetchnęła wtedy z ulgą - choć reguły szariatu nie wszystkim przypadły do gustu, to Talibowie przynosili pokój zniszczonemu krajowi.
Nowi władcy Afganistanu ciepło witali wszelkie grupy zbrojne i terrorystyczne, które walczyły o prawo do ustanowienia zasad islamu na zamieszkiwanych terytoriach (Czeczenów, Palestyńczyków, Tadżyków czy Ujgurów). Swoje bazy szkoleniowe zakładała tam także al-Kaida, a Osama bin Laden (pochodzący z Arabii Saudyjskiej) uznany został przez władze talibskie za oficjalnego gościa.
11 września 2001 r. doszło do spektakularnego ataku w Nowym Jorku i zniszczenia wież WTC. USA uznało al-Kaidę za organizatorkę zamachu, a "głównym podejrzanym" stał się sam bin Laden. 9 dni po zamachu do rządu Talibów wystosowano ultimatum, w którym George W. Bush domagał się m.in. przekazaniu amerykańskim siłom przywódców al-Kaidy i zamknięcie obozów szkoleniowych terrorystów. Rząd w Kabulu odrzucił żądania. Dlatego już 14 października 2001 r. amerykańskie i brytyjskie samoloty zbombardowały zaczęła bazy wojskowe w Afganistanie - rozpoczęła się wojna. Choć formalnie wojna nie została wypowiedziana ani zaakceptowana przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Półtora miesiąca później Rada stworzyła jednak ISAF (International Security Assistance Forces), uznając działania Amerykanów za próbę przywrócenia władzy rządu Afganistanu na uchodźstwie (gdzie afgańskie elity udawały się począwszy od inwazji radzieckiej).
Nowe wybory, dawne nadzieje
Gdy tylko w Afganistanie pojawiły się siły lądowe Amerykanów i ich sojuszników, w całym kraju za broń chwycili przeciwnicy Talibów. Afganistan jest skomplikowaną etniczną mozaiką plemion - prócz Tadżyków, Hazarów, Uzbeków czy Turkmenów z reżimem walczyli też Pasztuni, którzy są największą grupą etniczną w tym kraju (42% populacji). Wystarczyły 3 miesiące, by władza Talibów stała się tylko wspomnieniem. Po rozbiciu wszystkich znanych baz al-Kaidy zaczęła się długotrwała i bardziej kłopotliwa faza interwencji: stabilizacja sytuacji i demokratyzacja kraju. Od czerwca 2002 r. ciałem ustawodawczym w Afganistanie jest Loya Jirga, czyli wielka rada plemiennych przywódców, zwołana przez byłego króla Afganistanu, Zahira Szacha. Prezydentem kraju został Hamid Karzai, pochodzący z tego samego plemienia co król. Pierwsze 2 lata rządził z mandatu Loya Jirga, a w 2004 r. wygrał pierwsze demokratyczne wybory. Rok później w wyborach wyłoniono przedstawicieli 250-miejscowego parlamentu.
Wojna, która nie została formalnie wypowiedziana, nie ma też wyraźnego końca. Nie ustają napady bandyckie, a lokalni watażkowie w słabiej kontrolowanych obszarach kraju starają się siłowo zbudować swoje strefy wpływów. Tak jak opozycja wobec Talibów przez lata ukrywała się w górach, tak teraz w górach schronienie znaleźli Talibowie, którzy stamtąd przypuszczają ataki na bazy i konwoje ISAF. Według tajnego raportu przygotowanego 20 września 2008 r. przez amerykańskiego gen. Douglasa E. Lute, do którego dotarła telewizja CNN, w ciągu ostatnich 5 lat poziom przemocy w Afganistanie wzrósł o 543%, a poparcie dla koalicji antyterrorystycznej spadło do 33%. Jeśli siły ISAF nie zostaną szybko wzmocnione, Talibowie mogą wygrać tą wojnę. Większość Afgańczyków jest coraz bardziej zmęczona nieustającymi walkami i kolejnymi setkami ofiar. A nawet wzmocnienie kontyngentu sił koalicji żołnierzami amerykańskimi z baz w Iraku nie gwarantuje sukcesu w tej trudnej wojnie.
Udział Polaków: W ramach ISAF służy 70 tys. żołnierzy z 40 krajów. Od 2002 r. w afgańskiej misji bierze udział polskie wojsko. W chwili obecnej nasz kontyngent liczy 1590 żołnierzy.
Bibliografia:
- www.national-geographic.pl
- www.afganistan.waw.pl
- www.wikipedia.pl