Medytacja chodzona
Medytacja chodząca wprowadzi do twych praktyk medytacyjnych zarówno prostą angażującą świadomość czynność, jak i fizyczny ruch.
Dzięki niej staniesz się bardziej świadomy swego ciała i będziesz mógł ćwiczyć uwagę podczas prostych codziennych zajęć.
Chodzenie nie wymaga wielkiego myślenia i jest jedną z pierwszych głównych umiejętności człowieka w jego rozwoju psychoruchowym. Ponieważ jest to czynność tak prosta, a zarazem odgrywa tak ważną rolę w naszym życiu, stanowić może doskonały przedmiot naszej wnikliwej obserwacji.
Stań prosto, rozluźnij się, nogi ugnij lekko w kolanach. Patrz prosto przed siebie. Tak jak podczas medytacji siedzącej, skup uwagę na oddychaniu; stój pewnie i nieruchomo.
Kiedy uświadomisz sobie gotowość do startu, uważnie przenieś ciężar ciała na jedną nogę, a drugą unieś. Jest to pierwszy etap czynności chodzenia - „podnoszenie nogi”.
Drugim etapem jest „wysuwanie nogi” obejmujące wysunięcie nogi w przód i lekkie dotknięcie piętą ziemi. Ostatni etap, „stąpnięcie”, polega na przeniesieniu ciężaru ciała na nogę wysuniętą do przodu. Następnie druga noga zaczyna się unosić, rozpoczynając nową sekwencję trzech faz chodzenia. Idąc, cały czas uzmysławiaj sobie i rozróżniaj te fazy. Wykorzystaj przy tym sposób oddychania stosowany w Tai Chi, to znaczy unosząc stopę rób wdech, stawiając ją - wydech.
Oddychaj „brzuchem”, tuż poniżej pępka, nie unosząc przy tym klatki piersiowej i ramion. Górna część tułowia powinna być wyprostowana i rozluźniona, kolana cały czas lekko ugięte, zwłaszcza kiedy stajesz na wysuniętej nodze.
Idź tak wolno i uważnie jak tylko możesz nie tracąc równowagi. Gdy twoja uwaga zacznie „błądzić”, tak jak w przypadku medytacji siedzącej zlokalizuj ją, uwolnij i delikatnie naprowadź z powrotem na obserwację trzech etapów chodzenia.
Naucz się poświęcać uwagę tylko jednej rzeczy naraz.
Twoja uwaga może czasem przykuć się do jakiejś konkretnej części ciała albo którejś z faz chodzenia. Możesz zauważyć, że twe ciało pochyla się w jedną stronę, że pewne części ciała są napięte, oddech nieregularny, że opierasz się na zewnętrznych bądź wewnętrznych krawędziach stóp, że się garbisz, że tracisz równowagę przy przenoszeniu ciężaru ciała z nogi na nogę, że za bardzo „lecisz” w przód, że rozglądasz się na boki albo się drapiesz.
Przyjrzyj się nie tylko fizycznej stronie swoich skłonności przejawianych przy chodzeniu, ale również towarzyszącym im emocjom i psychicznemu nastawieniu. Pochylenie ramion, na przykład, oznaczać może próbę schronienia się przed nieoczekiwanymi przeciwnościami losu, albo, w przypadku kobiet, ukrycia biustu; opór przed przenoszeniem ciężaru ciała może odzwierciedlać lęk przed zobowiązaniami lub zaangażowaniem; przechylanie ciała w prawo lub w lewo oznacza zazwyczaj brak równowagi między energią męską i żeńską lub nierozwiązane konflikty z matką lub ojcem.
Wiele przewlekłych problemów zdrowotnych, w tym związanych z postawą ciała, może zostać rozwiązanych poprzez prosty wgląd. Starsi ludzie, na przykład, często boją się upadku, dlatego zwykle bacznie patrzą pod nogi i stawiają szybkie, niepewne kroki, powłócząc przy tym stopami i pochylając się znacznie do przodu. Pochylenie to utrudnia oddychanie, powoduje wygięcie kręgosłupa i niepotrzebne napięcie mięśni; chwiejne przechylanie przód zwiększa prawdopodobieństwo upadku.
Medytacja wglądu może pomóc nie tylko w eliminacji obaw związanych z chodzeniem, ale także w poprawie sposobu chodzenia. Jeśli idziesz trzymając się prosto i odpowiednio oddychając, zmniejszasz napięcie mięśni oraz przechylenie ciała w przód. Jeśli stawiasz stopę na ziemi przed oparciem na niej ciężaru ciała (tak jak podczas wolnego chodzenia medytacyjnego) zmniejszasz ryzyko potknięcia
Andy James Świadome Ja, Vipassana