tekst piosenki Marzyć Chcę - Alicja Bachleda-Curuś |
Ref:
Wybacz, wybacz proszę, że jestem taki, że czasem nie pozwolę Ci
żyć tu tak jak chciałabyś, chciałabyś... / 2x
Zapamiętaj te słowa każde me tchnienie,
każda ma myśl jest tylko dla Ciebie.
Każde mrugnięcie, mój szept w Twoje uszy,
Twych oczu nie zastąpi żaden skruszwy
Prosze popatrz ja na prawdę Cię kocham,
choć często zachowuje sie jak prostak.
Wybacz mi jakoś to wszystko naprawie,
byś była dumna ze mnie i było tak zawsze.
Przepraszam że czasem moja wyobraźnia
wybiega daleko w krainę błazna,
że myśli mam chore, ale serce zdrowe
ono bije dla Ciebie bo oddałem je Tobie.
Zbyt często może widzisz łzy w mych oczach
zbyt często może mówię Ci ze kocham,
ale ja taki jestem i chcę być lepszy.
Musisz na prawdę w te słowa uwierzyć
Ref:
Wybacz, wybacz proszę, że jestem taki, że czasem nie pozwolę Ci
żyć tu tak jak chciałabyś, chciałabyś... / 2x
Dla Ciebie na prawdę zrobiłbym wszystko,
otworzył niebo, przyciągnął je blisko,
byś mogłą po nim stąpać jak anioł.
Bo pragnę tak bardzo Tobą sie zająć,
Świat to nie zając i nie ucieknie.
NIech sobie trwają te chwile piękne.
Bez nas to wszystko traci swój urok,
bez Ciebie w mym życiu jest tylko ponuro.
Jesteś dla mnie po prostu królewną
jak Cie opisać gdy słowa bledną.
A ja pisze ten tekst, siedząc samemu
gdy Ty jesteś tam, cały dzień w biegu.
Życie me jednak jest troszke za krótkie
by być oddzielnie, być w pojedynkę.
Ale ja czekam tu i zawsze będę,
niech to co czuje zabrzmi wszędzie.
Ref:
Wybacz, wybacz proszę, że jestem taki, że czasem nie pozwolę Ci
żyć tu tak jak chciałabyś, chciałabyś... / 2x
Mówią mi jesteś kimś
Możesz mieć każdego bo
Fajna dżaga z Ciebie jest
Ale ja jedno chcę
I nikt nie zrozumie, że
Dla mnie liczy się kochanie
Mówią mi skała jest
Mówi 'kocham' myśli 'precz'
Chce wykończyć jego też
Ale to jest mój świat
I jak kocham to na bank
Mogę nienawidzieć też
Więc mogę męczyć
I Cię zadręczyć lecz
Chociaż świat, ludzie źli
Nie pozwolą nam być tak
Ukradnę Cię
Jest też coś, ja to wiem
Że nie boję życia się
I dlatego mam to gdzieś
Mówią mi olej go
Obudź się i przestań śnić
Że wyleczy kiedyś się
Mówię wam, tak ma być
Nie obudzisz mnie za nic
Bo ja też chcę chora być
Chora na wrzaski
chora na słowa
chora aż mnie boli głowa
Jest za mała na ten jazz
chora na zazdrość
Chora na chwile
To młodości są motyle
I dla bogów jasne jest
Wiem, że mnie męczysz
Wiem, że mnie dręczysz lecz
Chociaż świat,ludzie źli
Nie pozwolą nam być tak
Ukradnę Cię
Jest też coś, ja to wiem
Że nie boję życia się
I dlatego mam to gdzieś
Chociaż świat, ludzie źli
Nie pozwolą razem być
To i tak ukradnę Cię
Jest też coś, ja to wiem
Że nie boję życia się
I dlatego mam to gdzieś!
Jest już ciemno, ale wszystko jedno.
Pytam siebie, czym jest piękno?
Piękne usta, jasne dłonie, czyste myśli.
O boże i mówi tak, jak ja.
Myślę sobie, jesteś słaby, to patrz
A w myślach:
Chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie,
przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź.
A teraz chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie,
przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź.
Jest już ciemno, wszystko jedno.
Mam nadzieję, głupi jestem, że ją mam.
Bo spojrzała, jesteś słaby, to fakt. (to fakt)
A w myślach:
Chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie, przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź.
A teraz chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie,
przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź.
Wiesz.
Zaufaj mi, jak chcesz.
Zaczaruj mnie, jak chcesz.
Pokochaj, kiedy ja, sam ze sobą kłócę się.
Oddychaj dla mnie.
Spójrz czasem w oczy me.
Zastanów się.
No zastanów się!! I...
Chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie,
przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź.
A teraz chodź tu do mnie, poczuj się swobodnie,
przy mnie bądź, aaa, przy mnie bądź.
Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec
możesz mieć wszystko czego, czego tylko chcesz
każdą myśl zamien w poztywne słowo
słuchaj, słuchaj bo
zabawnie tak oddychać przez różową słomkę
cudownie tak rozmawiać bez niemiłych wspomnien
każdy dzien mówi nam coraz więcej
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz
(Refren)
Pokaż na co cię stać, ale nie jeden raz
słuchaj, sluchaj, je je
piękne słowa mówią wszystko
lecz nie zmienią nic, ohoh..
Pokaż na co cię stać, ale nie jeden raz
słuchaj, sluchaj, je je
piękne słowa mówią wszystko
lecz nie zmienią nic,
nie zmienią nic,
nie zmienią nic!
Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się
nowy dzien zawsze daje nowe życie
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz
Pokaż na co cię stać, ale nie jeden raz
słuchaj, sluchaj, je je
piękne słowa mówią wszystko
lecz nie zmienią nic, ohoh..
Pokaż na co cię stać, ale nie jeden raz
słuchaj, sluchaj, je je
piękne słowa może powiedzą ci wszystko,
ale nie zmienią nic,
nie zmienią nic! (x2)
Proszę pozwól mi usłyszeć ciszę
czasem lepsze to niż potok słów
bo dobrze tak
tak spokojnie poczuć oddech dnia
Tyle dni spędzonych tylko razem
Tyle gwiazd błyszczących tylko nam
A teraz już gasnąć chcą bo słyszą myśli twe
Mówiące szeptem mi
Żegnaj
Pomilczmy jak miliony gwiazd na niebie
które żyją tak
przez wiele lat
Posłuchaj jak miliony gwiazd na niebie
Blaskiem mówią tak:
Daj szansę nam!
Zanim powiesz mi żegnaj
A tak niewiele trzeba aby odejść
A tak nie wiele by pozostać tu
Ogromny ból sprawia nawet kilka prostych słów
Więc może lepiej nie
Nie mów nic już
Pomilczmy jak miliony gwiazd na niebie
które żyją tak
przez wiele lat
Posłuchaj jak miliony gwiazd na niebie
Blaskiem mówią tak:
Daj szansę nam!
Bo tego dnia w którym zechcesz odejść
To usłyszysz tam
Wołanie gwiazd i mój głośny płacz
Zanim powiesz mi …
Żegnaj .. żegnaj .. żegnaj ..
Przez łzy patrzę na cały świat, na to co mnie otacza
i nie wiem jak zmienić mam to, że jestem sam. x2
Ref:
Kilka chwil spędzonych sam
Kilka nut po cichu gram
Czasem łzy rozświetlą świat,
W którym nikt nie chce cię znać. x2
Uderza hip-hopowy bit
Po policzku mym spływa słona łza
Jak DKA i Kabu płaczę i marzę cały czas
Pomyśl nad sensem tych zdań
Nie możesz się bać, bo ja żadnym słowem
Nie jestem w stanie przekazać tego, co mam w głowie
Powiedz mi, dlaczego bajka chyba już się kończy łzami
Zalane moje oczy, smutno mi, smutno, smutno mi
Pamiętasz tylko ja i ty, to się liczy
Ja widziałem to w ten sposób, no cóż
Wybiłem się od stóp do głów
Nadzieję mam, że znów nadejdą te cudowne chwile
Tyle, ile chcesz czekał będę, AeM
Zawsze i wszędzie życiowym sensem
Wielkie A małe E, wielkie M, ha
Moim przeznaczeniem
Ref:
Kilka chwil spędzonych sam
Kilka nut po cichu gram
Czasem łzy rozświetlą świat,
W którym nikt nie chce cię znać. x2
Czasem myślę, chciałbym wrócić tam na krótką chwilę wiesz
Dotknąć przeszłości twarzy i już nie obudzić się
Zanim nastały dni, w których coraz częściej tęsknię
Choć nigdy więcej nie ujrzysz co się działo we mnie
Bo teraz każdy z nas patrzy już innym wzrokiem
A kolejny raz niestety czas zrobił co swoje
O tym nie tylko pisze rzeczywistość niesie przekaz
Na horyzoncie uczuć znów nikt na mnie nie czeka
Zegar wybija coraz to mocniejsze dźwięki
Odliczając bezboleśnie, proszę ręką nie dosięgnij
Bym mógł pomału cieszyć się z życia walorów
Dodaj koloru mocno, żebym się nie męczył
I nie myśl, że tak łatwo jest być samemu
Uwierz kiedy w ciszy krople łez wyznaczają ci kierunek,
Drogę do tego punktu w jakim miała czekać radość
Ty nie dostrzegasz jednak tego, że wciąż mi jej mało
Ref:
Kilka chwil spędzonych sam
Kilka nut po cichu gram
Czasem łzy rozświetlą świat,
W którym nikt nie chce cię znać. x2
Senne marzenia, w głowie mej wspomnienia
Wspólny dialog, wspólne przemyślenia, wspólne plany
Pytam czemu tak się stało, że dziś jestem pogrzebany
Odchodzi blask, widzę ciemność, nic już nie ma
Tylko bitu trzask mnie pokrzepia lecz to wciąż za mało
Wciąż za mało, w jedną całość składam myśli
Z twarzy znika uśmiech, vivat uśmiech optymisty
Przez łzy mglisty świat widzę, czekam na słoneczne dni
Liczę na nie, nie oszukasz przeznaczenia
Było niebo, dzisiaj znowu ziemia mnie przyciąga
Dlaczego mówisz, że nie jesteś mnie godna
Pewnego dnia myśli twe niech znowu płoną jak pochodnia
Wielkie A, małe E, wielkie M, życia sens, ej
Tak to wygląda
Ostatnia szansa - Kasia Cerekwicka
Ostatnia szansa
a jeśli też tęsknisz za mną
tak jak za Tobą tęsknie ja
Proszę odezwij się
Choć nie jesteś tego wart
a jeśli też tęsknisz za mną
tak jak za Tobą tęsknie ja
Jeśli chcesz ostania szansę
mogę Tobie dać
a jeśli też tęsknisz za mną
tak jak za Tobą tęsknie ja
Proszę odezwij się do mnie
Choć nawet jednej łzy nie jesteś wart
a jeśli też tęsknisz za mną
tak jak za Tobą tęsknie ja
Jeśli chcesz ostatnią szansę,
Tobie dam
Mam nadzieje, że jeszcze myślisz o mnie,
choć co było między nami dawno zabrał czas
Ja niestety nie umiem zapomnieć
o uczuciu, które kiedys połączyło nas
i choc przez Ciebie wciąż płakałam, juz nie płaczę
wiem że teraz będzie zupełnie inaczej
i zapomniałam wszystkie Twoje przykre słowa
Teraz całkiem nową noszę twarz
a jeśli też tęsknisz za mną
tak jak za Tobą tęsknie ja
Proszę odezwij się do mnie
Choć nawet jednej łzy nie jesteś wart
a jeśli też tęsknisz za mną
tak jak za Tobą tęsknie ja
Jeśli chcesz ostatnią szansę
Tobie dam
Mam nadzieje, że jeszcze myślisz o mnie
choć tyle bólu co Ty nie zadał mi nikt
lecz dla Ciebie o wszystkim zapomne
jednak rany w moim sercu nie zaleczy nic
i choc przez Ciebie wciąż płakałam, juz nie płaczę
wiem że teraz będzie zupełnie inaczej
i zapomniałam wszystkie Twoje przykre słowa
Teraz całkiem nową noszę twarz
a jeśli też tęsknisz za mną
tak jak za Tobą tęsknie ja
Proszę odezwij się do mnie
Choć nawet jednej łzy nie jesteś wart
a jeśli też tęsknisz za mną
tak jak za Tobą tęsknie ja
Jeśli chcesz ostatnią szansę,
Tobie dam
a jeśli też tęsknisz za mną
tak jak za Tobą tęsknie ja
Proszę odezwij się do mnie
Choć nawet jednej łzy nie jesteś wart
a jeśli też tęsknisz za mną
tak jak za Tobą tęsknie ja
Jeśli chcesz ostatnią szansę,
Tobie dam
a jeśli też tęsknisz za mną
tak jak za Tobą tęsknie ja
Proszę odezwij się do mnie
Choć nawet jednej łzy nie jesteś wart
a jeśli też tęsknisz za mną
tak jak za Tobą tęsknie ja
Jeśli chcesz ostatnią szansę,
Tobie dam
autor słów utworu: kasia cerekwicka
kompozytor: kasia cerekwicka
Na chodnik pada deszcze, lato już minęło
W aparacie parę fotek się nie usunęło
Teraz oglądam je i wracam do tych dni
Lepiej byłoby gdyby nie zdarzyły się mi
Mówisz nie było źle, ale to wspomnienia bolą
Nawet zwykły spacer po sopockim molo
I przyjaciele którzy wtedy byli z nami
Od tego czasu już się nie odzywali
Ty też jakoś milczysz a to już nie była to zwykła przyjaźń
Koleżanka mi nie mówi że tęskniła
Dlatego nie dziw się, że się ciągle zastanawiam
Czy zrobiłem źle, czy po prostu zapomniałaś
A może masz już kogoś i zwyczajnie się nie liczę
I boisz się że dla mnie to policzek
Więc zapamiętaj to właśnie trudne chwile
Sprawiają że znajduję w sobie wielką siłę.
Ref.
Bardzo chciałbym żeby się nie wydarzyło
By odeszło gdzieś i nigdy nie wróciło
Myśli które mam wspomnienia te o Tobie
Chcę wymazać niech spali je ogień.
Mogłem brać w ręce słowa i lepić z nich poemat
Ale teraz szkoda nie ma co wspominać
Zamknięty temat, nie chcę Ciebie znać
W sercu wygasł już dawno niedoskonały żar
Przez chwile myślałem że będziesz moim szczęściem
Twój wybór miłość uleciała w powietrze
Tak to jest gdy kolory bledną
Na jednej drodze nie spotkamy się na pewno
Możesz sobie już iść, nie zatrzymam Cię
Odrobina nadziei zamknięta na zawsze
Nie oddam jej za nic przecież znasz mnie
Możesz sobie już iść, nie zatrzymam Cię
Bo to nie jest mój cel nawet jakbyś tego chciała.
Ref.
Bardzo chciałbym żeby się nie wydarzyło
By odeszło gdzieś i nigdy nie wróciło
Myśli które mam wspomnienia te o Tobie
Chcę wymazać niech spali je ogień.
Radio: A oto kolejny telefon, kto się do nas dodzwonił sluchamy:
Odpowiedź: Cześć. Chcialam zadedykować tę piosenke mojemu nieśmialemu chłopakowi. Dzięki,
(Acha...mmm..acha..aaa.acha..mmm..acha)2x
To co wam przedstawie zdarzyło sie naprawde, opowiem o chłopaku który (dane osobowe silnie strzerzone)
Spotykalam Cię najczęściej w pubie za miastem,
Tak chcaiłam żebyś zauważył mnie,
Ubierałam sie w sexy ciuszki ciasne,
Byś pocieszył trochę oczy swe,
A ty nie widzialeś mnie, wogole nie widzialeś,
Nie patrzyłeś na mnie wcale, nieee
Ref.Tylko piwo popijałes, tylko piwo piwo,
A wtedy chcialam krzyknąć HEJ!
(dobra nie będe sie drzeć).
*Jesteś dla mnie całym światem,
Słońcem, wiatrem, wodą, latem,
A gdy patrzę sie na Ciebie,
Czuje sie jak w niebie.*2x
Gdy zobaczyłam Cie kiedyś z moim chłopakiem,
Wiec podeszłam i przywitalam sie,
On powiedział cześć perełko siadaj z nami,
Ja do ciebie czule uśmiechnełam sie,
A ty nie widzialeś mnie, wogole nie widzialeś,
Nie patrzyłeś na mnie wcale, nieee
Tylko piwo popijałes, tylko piwo piwo,
A wtedy chcialam krzyknąć HEJ! JEE!!
(dobra nie będe sie drzeć).
Ref. Jesteś dla mnie całym światem,
Słońcem, wiatrem, wodą, latem,
A gdy patrzę sie na Ciebie,
Czuje sie jak w niebie.
Gdy siedzieliśmy w pubie sami, (...o tak...)
Tylko ty i ja, już nie byles tak nieśmiały, (...o nie..)
Nigdy nie zapomne jak spojrzałeś w oczy me,
I powiedzialeś do mnie slowa te, że:
Sniadania nie jem bo - myśle o Tobie,
Obiadu nie jem bo - myśle o Tobie,
Kolacji nie jem bo - myśle o Tobie,
A w nocy nie śpie bo - chce mi sie jeść!
Ref. Jesteś dla mnie całym światem,
Słońcem, wiatrem, wodą, latem,
A gdy patrzę sie na Ciebie,
Czuje sie jak w niebie.
Tak lekki jak słowika śpiew,
Tak ciepły jak, jak pustynny deszcz
Umiały być tylko słowa twe.
Tuliły mnie w ramionach snu,
Chroniły przed każdy brakiem tchu,
Myślałam, że tak już pozostanie.
Ref.
Odnalazłam siebie w tobie,
Nie potrafię cię zapomnieć,
Bo jesteś obecny w każdej chwili, która mnie otacza.
Wciąż pamiętam tamte chwile,
w których tak mówiłeś tyle,
Że kochasz, że pragniesz bym była tylko z tobą tu na zawsze.
2.
Już ponad rok, jak nie ma cię,
Niewdzięczny los zmienia życia bieg,
Tak trudno jest zacząć nowy dzień.
Zatrzymam cię w pamięci mej,
Chcę poczuć jak, jak przytulam cię,
Chcę wierzyć, że nic nie stało się.
Ref.
Odnalazłam siebie w tobie,
Nie potrafię cię zapomnieć,
Bo jesteś obecny w każdej chwili, która mnie otacza.
Wciąż pamiętam tamte chwile,
w których tak mówiłeś tyle,
Że kochasz, że pragniesz bym była tylko z tobą tu na zawsze.
I znowu kłamiesz
Inaczej już nie umiesz
Po co to robisz?
Nic z tego nie rozumiem
Rozmieniasz serce na drobne Twoja rzecz
Ale niedługo już tak będize dowiedz się
Zrozum mała nie tego w życiu szukam
Nie wiem sam jak wytrzymałem tutaj
Tyle czasu już cały minał rok
Teraz Twoja kolej ja milcze Ty masz głos
9 życzeń mam dla Ciebie 9 czarnych zaklęć
Taki mały prezent noworoczny
9 życzeń mam dla Ciebie 9 czarnych zaklęć
To ode mnie prezent na ten nowy rok
Już mnie nie ruszają Twe czary urojone
Przestałaś być już boginią i demonem
Twój urok zgasł w miarę błędów popełnianych
I wszystko jasne, po co dalej głupio kłamiesz?
Jeśli szukasz słodkiego idioty
Nie ten adres ja Ci wkrótce powiem o tym
Masz swoje róze a jutro dowiesz się
Że rocznica nasza zakończyła tę pieśń!
Nie pozwalasz płynąć łzom, śmiechem ból przykrywasz wszyscy widzą Cie szczęśliwym, aby kogoś nie urazić, prawdy w słowa nie ubierzesz mówią żeś naiwny, czy tego chcesz czy nie każdy widzie Cie, twoje czyny rzeźbią twoją postać.
Ref.
Bo dwie twarze każdy ma, pierwszą tylko on sam zna, drugą świat a twarze dwie, różnią sie jak noc i dzień./2X
2.
Coś ważnego miałeś rzec, pogubiłeś słowa wszyscy sie w około śmiali, coś dobrego zrobić chciałeś lecz nie wyszło, ludzie Cie oszustem obwołali, czy tego chcesz czy nie każdy widzi Cie, twoje czyny rzeźbią twoją postać.
Ref.
Bo dwie twarze każdy ma, pierwszą tylko on sam zna, drugą świat a twarze dwie, różnią sie jak noc i dzień./6X
Rozsypały się planety jak dojrzałe grona
Rośnie wokół serc magnetyzm, będę dziś szalona
Pogubiły wszystkie rzeczy nazwy i imiona
Nic ich z tego nie wyleczy, będę dziś szalona
Mogę w niebogłosy śpiewać, fruwać nad dachami
Wokół kwitnącego drzewa tańczyć godzinami
Lub samotnieć nieprzytomnie jak na polu wrona
Nie odezwie się nikt do mnie, będę dziś szalona
Jestem sobie wciąż nieznana, ale to się zmieni
Czuje się zaczarowana, nie dotykam ziemi
Nic nie będzie już jak kiedyś
zaraz się przekonasz
Rozsypały się planety, będę dziś szalona
Chłopczyku mój, jak to jest,
Czuć , że jesteś nikim i zostanie
Boli Pytam się, chociaż już
U mnie sentymentów dawno
Jest brak.
Chłopczyku mój, jak to jest
Wiedzieć, że twoja droga ma
Kierunek w dół ?
Chłopczyku mój, jak jest być
Na dnie ? Machasz nóżkami,
Czy czujesz już muł ?
Ref.:
Szczekasz Ty, a wygram ja,
Mam teraz wszystko, znalazłam Go, a na
Ciebie patrzę jak staczasz się na dno, nie masz już
Nic, siejesz wciąż swój marny "mak".
Mam teraz wszystko, bo kocha mnie tak, jak Ty
Nigdy i Ciebie nikt. Możesz pomarzyć
W chorych swych snach, że mnie dotkniesz choć raz
Odkąd Cię nie ma, jestem snem
Słów Twoich echo ze mną jest,
Tracę zmysły, bo bez przerwy we mnie jestes wciąż- potykam sie..
Znalazłam w słońcu z Ciebie cos
Świat ma Twe oczy gdy znika noc
Prawie czuje Twoje dłonie, wiatr na karku moim - oddech twoj...
czuje oddech Twój
Wiem, nie zapomnę tego choć
Święta też nie jestem, wiele mam wad
Choć wiem, wcale nie jest tak jak Ty
Ciągle wypominasz
Oddałabym świat, by nigdy nie było Cię tam
Ostatni już raz Ci zaśpiewam
Bądź przy mnie, bo wciąż
Czuję jak sam życie byś oddał, by cofnąć czas
Bo tylko raz kocha się tak
Proszę nie zmieniaj się,
Zrób wszystko, bym nie bała się słow
"kocham Cię"
Ty wiesz jak boli kiedy sam
Mnie już nie poznajesz, na morzu jak wrak
Chcesz zacząć wszystko jeszcze raz
Coraz bardziej obca, nie boję się zgasić
Iskry, co drga w sercu nam
Zaśpiewam Ci choć nie wiem czy już nie ostatni raz
Bądź przy mnie, bo wciąż
Czuję jak sam życie byś oddał, by cofnąć czas
Bo tylko raz kocha się tak
Proszę nie zmieniaj się,
Zrób wszystko, bym nie bała się słow
"kocham Cię"
Będę stała ramie w ramie nawet
Gdy Ty nie będziesz chciał
Nie zwątpię w Ciebie, w ogień pobiegnę
A gdy mi przyjdzie wybrać drogę,
Choć ze strachu będziesz wtedy drżał
Zostawię wszystko, bo
Bądź przy mnie, bo wciąż
czuję jak sam życie byś oddał, by cofnąć czas
Bo tylko raz kocha się tak
Proszę nie zmieniaj się,
Zrób wszystko, bym nie bała się słow,
że kocham Ciebie
Bądź przy mnie, bo wciąż
czuję jak sam życie byś oddał, by cofnąć czas
Bo tylko raz kocha się tak
Proszę nie zmieniaj się,
Zrób wszystko, bym nie bała się słow
"kocham Cię"
Tam zaszło Słońce w środku dnia
I serce tego miasta bić przestało
Telewizorów zimny blask
Skuł lodem twarze wszystkim nam
Tak jakby w miejscu stanął czas
Pomiędzy ciszą a mym pierwszym słowem
Wtedy poznałam strachu twarz
I jego całkiem ziemski dotyk
Dzieci Ziemi
Zabijają się
To mogłeś Ty byc, mogłam ja
Jednym z tych ludzi, których teraz już nie ma
I jakiś płomień we mnie zgasł
A dziwne zimno myśli zabiera
Dzieci Ziemi
Zabijają się
Póki mogę - krzyczę
Póki żyję
Dzieci Ziemi
Zabijają się
Krzyczę - zimno
Dwa tygodnie ,trzy tygodnie ,tyle dni się nie odzywasz do mnie
Nie wytrzymam dłużej czekać ,nic nie będę już przyrzekać
Duma ,honor trzyma mnie. Ja chce ,wiem ,że mocno pragnę cię
Nie chce słuchać co mi mówią ,myślę tylko sobie: trudno...
Wsiadam w auto ,jadę tam ,byś mnie wziął do raju bram
Ref.:
Bo ja wiem ,że też chcesz mnie
Czuję w sobie już twój ogień
Ja wiem ,że też chcesz mnie
Czuję w sobie już twój ogień
I teraz gdy tu jestem i teraz gdy tu jesteś
Nie ważne są już słowa... nie...
Tylko naszych ciał nagich mowa
I teraz gdy tu jestem i teraz gdy tu jesteś
Nie ważne są już słowa... nie...
Tylko naszych ciał i duszy mowa !!!
Weź mnie ,weź! /x4
Ref.:Bo ja wiem ,że też chcesz mnie...
Jak anioła głos,
Usłyszałem ją.
Powiedziała patrz…
Tak, to On.
Na rozstaju dróg,
Stoi dobry Bóg,
On wskaże Ci drogę…
Już pod koniec dnia,
Widzę obraz Twój,
Widzę miejsca w których byłem,
Widzę ludzi tłum.
Już pod koniec dnia,
Pustej szklanki dźwięk,
To chyba sen!
No, no, no...
Już pod koniec dnia,
Widzę obraz Twój.
W pustej szklance,
Pomarańczę,
To dobytek mój.
Już pod koniec dnia,
Pustej szklanki dźwięk,
To chyba sen!
Jak anioła głos,
Usłyszałem ją.
Powiedziała patrz…
Tak, to On.
Na rozstaju dróg,
Stoi dobry Bóg,
On wskaże Ci drogę…
Już pod koniec dnia,
Widzę obraz Twój,
Widzę usta, w których
Nieraz swój, Topiłem ból.
Już pod koniec dnia,
Słyszę cichy szept!
To chyba sen!
No, no, no…
Już pod koniec dnia,
Widzę obraz Twój!
Widzę dłonie,
Czuję serce,
To ideał mój.
Już pod koniec dnia,
Lecz nie sam,
Lecz nie sam.
Jak anioła głos,
Usłyszałem ją.
Powiedziała patrz…
Tak, to On.
Na rozstaju dróg,
Stoi dobry Bóg,
On wskaże Ci drogę
Jak anioła głos,
Usłyszałem ją.
Powiedziała patrz…
Tak, to On.
Na rozstaju dróg,
Stoi dobry Bóg,
On wskaże Ci drogę