PODŁOŻA, CZYLI W CZYM STORCZYKI MOGĄ ROSNĄĆ Na podstawie sposobu życia dzielimy storczyki na dwie grupy uprawowe. Do pierwszej należą gatunki przyczepiające się korzeniami do kory drzew, poduszek mchu, porostów do zbutwiałych liści. Są to storczyki epifityczne. Do drugiej grupy zaliczamy gatunki rosnące na ziemi, czyli storczyki naziemne. Tak więc do uprawy storczyków należy przygotować podłoże podobne do tego, do jakiego przystosowały się rosnąc w swojej ojczyźnie. Uważa się, że przy sporządzaniu podłoża do uprawy storczyków najważniejsze są fizyczne właściwości substratu, a mniej ważne chemiczne i biologiczne. Najbardziej pożądane cechy, jakimi powinno charakteryzować się nowoczesne podłoże to: trwała struktura, duża porowatość zapewniająca dobre warunki powietrzne, duża przepuszczalność z jednoczesną zdolnością do zatrzymywania części wody i soli mineralnych, słabo kwaśny lub kwaśny odczyn (pH 4,5-6,0) dostosowany do wymagań danego gatunku. Aby podłoże spełniało stawiane przez nas wymagania, łączy się najczęściej kilka uzupełniających się komponentów. Są to :
Celowo nie wymieniam dawniej często zalecanych kłączy i korzeni długosza królewskiego (Osmunda regalis). Paproć ta należy do roślin prawnie chronionych i wykopywanie jej jest zabronione. Można ją z powodzeniem zastąpić innym składnikiem o podobnych właściwościach. Zdaję sobie sprawę, że niektóre z wymienionych komponentów osobom traktującym substrat do uprawy storczyków bardziej tradycjonalnie mogą wydawać się dość zaskakujące. Chciałbym jednak podkreślić, że są one sprawdzone i stosowane z bardzo dobrym skutkiem przeze mnie i zaprzyjaźnionych storczykarzy amatorów. Szczególnie można wyróżnić keramzyt i skorupy po orzeszkach ziemnych. W Tajlandii niektóre firmy uprawiają Paphiopedilum w podłożu z dużym udziałem takich łupin. Ma to decydujący wpływ na kondycję roślin i unikniecie częstego przesadzania osłabiającego storczyki. W ciągu ostatnich lat wiele było prób, które miały na celu zbadanie przydatności do uprawy storczyków różnych naturalnych i syntetycznych komponentów. Jak się okazuje kombinacje składników użytych do przygotowania podłoża mogą być wielorakie, w zależności od posiadanych aktualnie możliwości. Tak więc może to być: kwaśny torf ogrodniczy zmieszany pół na pół ze styropianem; albo: kora sosnowa, liście bukowe, kawałki gąbki, keramzyt, węgiel drzewny; czy też: kora, mech torfowiec, włókna orzecha kokosowego, igły sosnowe i niewielka ilość gliny np. dla rodzajów Cymbidium, Paphiopedilum. Wymieszanie składników jest łatwiejsze jeśli je przedtem lekko nawilżymy. To tylko kilka przykładów. Myślę, że możliwości tworzenia podłoży dla storczyków każdy z zainteresowanych powinien sprawdzić samodzielnie, pamiętając o spełnieniu podstawowych zasad wymienionych na początku. Jeszcze jedna ważna sprawa. Przed umieszczeniem rośliny w podłożu należy na spodzie doniczki umieścić drenaż. Powinna być to warstwa sięgająca do 1/4 - 1/3 wysokości doniczki. W tym celu możemy użyć zleżałego żużla, kawałków potłuczonych skorup z doniczek glinianych, Keramzytu o większej granulacji bądź kawałków styropianu .
Tekst:Aleksander Fiwek |
|
|
|
NIE BÓJMY SIĘ STORCZYKÓW
Storczyki są pięknymi, niezwykłymi kwiatami, jednak do tej pory stosunkowo niewielu miłośników roślin ozdobnych w naszym kraju zdecydowało się na ich uprawę w warunkach domowych. Prawdą jest, że aby je uprawiać z sukcesem należy mieć, oprócz szczerych chęci i sporej dozy cierpliwości, również choć trochę wiedzy o ich potrzebach. Jeśli jednak kogoś pociągają orchidee, nie powinny go peszyć początkowe trudności. Sądzę, że największą barierą powodującą obawę przed podjęciem decyzji o amatorskiej uprawie storczyków jest utwierdzone od lat przekonanie, że są to rośliny wymagające wyjątkowych warunków, przede wszystkim utrzymania stałej wysokiej temperatury i wilgotności. Jest to przesąd, który spowodował śmierć wielu roślin. Okazuje się, że na parapecie okiennym w typowym mieszkaniu "w bloku" storczyki mogą z powodzeniem rozwijać się i regularnie kwitnąć. Dla początkujących należy jednak polecić przede wszystkim mieszańce z rodzaju Phalaenopsis i Paphiopedilum, które znacznie łatwiej znoszą początkowe błędy pielęgnacyjne. Bardzo istotne jest właściwe podlewanie. W warunkach naturalnych wiele rodzajów storczyków rośnie jako epifity, na gałęziach i pniach drzew, gdzie są krótko lecz intensywnie moczone przez tropikalne deszcze. Jednak po ich ustaniu szybko przesychają kołysane wiatrem i ogrzewane przez promienie słońca, Podobny sposób dostarczania wody należy im zapewnić w uprawie. Podlewamy rośliny lub zanurzamy całe doniczki w wodzie wtedy kiedy podłoże, w którym rosną jest prawie suche (lekko wilgotne). Żeby korzenie mogły szybko przesychać należy zapewnić im podłoże o dobrych warunkach powietrznych. Sam stosuję mieszankę złożoną z przekompostowanej kory sosnowej, keramzytu, łupin orzeszków ziemnych, węgla drzewnego i niewielkich kawałków wysuszonego krowieńca. Bardziej zwięzłą używam do sadzenia storczyków gruntowych. Procentowy skład tych komponentów nie jest naprawdę tak bardzo istotny. Ważne jest, by takie podłoże nie utrzymywało zbyt długo wilgoci, ponieważ przyczynia się to do gnicia korzeni a w konsekwencji do śmierci rośliny. Najlepsza woda do podlewania to naturalnie woda miękka o pH 5,0 - 6,5. Aby uzyskać niskie pH wody w warunkach amatorskich, możemy dodać sok z połowy cytryny na wiadro wody. Nie dysponując specjalnym filtrem do oczyszczania wody, bądź nie mając chęci i czasu na używanie wody przegotowanej, wystarczy ją wlać do dużego garnka lub wiadra skąd po kilku dniach ulotni się większość dodawanych do niej trujących składników. Korzystając jednak od czasu do czasu z tzw. kranówki i podlewając ustawione w wannie storczyki za pomocą prysznica lekko letnią wodą, też nie zrobimy im krzywdy - będą nam raczej wdzięczne za spłukanie kurzu z liści i wypłukaniu w ten sposób nadmiaru nawozów zgromadzonych w podłożu, a dostarczanych w okresie wegetacji. Jak zasilamy? Albo podlewając rośliny roztworem płynnego nawozu mineralnego 0,5 - 1 ml na litr wody (podłoże powinno być wilgotne) albo dolistnie, zraszając rośliny roztworem 1,5 - 2 ml nawozu w litrze wody. Pamiętajmy przy tym o opryskaniu spodniej strony liści, gdzie skórka jest bardziej delikatna. W ten sposób storczyki pobierają około 90% dostarczanych składników, gdy przy nawożeniu przez podlewanie tylko 10% zostaje zaabsorbowane przez korzenie. Przy nawożeniu organicznym storczyki tolerują wahania dawek, nie muszą więc być one tak ścisłe. Mam nadzieję, że tych kilka rad i spostrzeżeń popartych własnym doświadczeniem oraz kolegów storczykarzy przełamie niepewność u wielu niedowiarków. Rozejrzą się w poszukiwaniu gospodarstwa ogrodniczego lub dobrze zaopatrzonej kwiaciarni, gdzie nabędą pierwszy storczyk - początek wspaniałego hobby rozpowszechnionego od dawna w wielu krajach na świecie .
Tekst:Aleksander Fiwek |
|
|
Przesadzanie cymbidium
Dzięki uprzejmości Pana Tim'a Yahn prezentujemy tłumaczenie zamieszczonego na jego stronie artykułu poswięconego przesadzaniu cymbidium. Pozwoliliśmy sobie na zmianę oryginalnego układu dokumentu i prezentujemy tu cały 'przepis' w jedenastu krokach - w ten sposób poszczególne dokumenty będą się szybciej ściagać. A teraz oddajmy glos Tim'owi:
Ci, którzy uprawiają storczyki Cymbidium, wiedzą jak trudnym zadaniem jest ich przesadzanie. Uprawa bez przesadzania przez okres dłuższy niż dwa lata powoduje nadmierny rozrost rośliny i utworzenie przez nią zbitej i twardej bryły korzeniowej. Towarzystwo miłośników storczyków Sandpiper Orchid Society zorganizowało spotkanie z komercjalnym hodowcą Walterem Off z ogrodnictwa Waldor Orchids. Całe spotkanie było poświęcone Cymbidiom i różnym aspektom ich uprawy. Zamieszczone tu zdjęcia również pochodzą z tego spotkania i zostały zrobione przez autora tego artykułu. Mamy nadzieję, że ten artykuł pomoże czytelnikom w uprawie tych pięknych roślin. Jedno jest pewne - każdy uprawia rośliny na swój sposób. Wierzymy, że należy wypróbowywać sposoby innych w celu osiągnięcia możliwie najlepszych wyników z własnymi roślinami.
Krok 2
Najważniejszą sprawą jest używanie sterylnego noża. Wiele pięknych kolekcji storczyków zostało zdziesiątkowanych przez wirusy. Najłatwiej wysterylizować nóż nad palnikiem gazowym, przesuwając go kilka razy nad płomieniem i nagrzewając intensywnie obie strony ostrza. Najpierw należy usunąć stare łodygi kwiatowe. Potem usuwamy martwe liście i wszystkie zbrązowiałe części rośliny. Należy także usunąć brązowe czubki liści. Zbrązowienie liści jest spowodowane najczęściej przejściem suchego okresu spoczynku i jest normalne.
Krok 3
Następnie należy wyjąć roślinę ze starej doniczki. Może to czasem wymagać przecięcia doniczki. Po wyjęciu rośliny można sprawdzić jej stan, na przykład czy nie występuje zgnilizna korzeniowa itp. Jak widać na zdjęciu, jako drenaż zostały wykorzystane kulki styropianowe.
Krok 5
Usunięcie dolnej części bryły korzeniowej można zobaczyć na kolejnym zdjęciu. Ta czynność kończy proces czyszczenia rośliny. Podczas tych czynności należy również sprawdzić w jakim kierunku przebiegał wzrost rośliny i jak będzie można ją podzielić. Cymbidia zwykle grupują się w pewnego rodzaju kępy, ułatwiające podział. Podczas sprawdzania stanu rośliny można więc również znaleźć naturalne linie podziału.
Krok 6
Po usunięciu starego podłoża i uchwyceniu za liście można znaleźć linię cięcia.
Krok 7
Wygląda na to, że tę roślinę można będzie podzielić na trzy lub cztery części. Teraz należy wziąć nóż i zacząć przecinanie korzeni wzdłuż wyraźnych linii podziału. Każda oddzielana część powinna mieć co najmniej 3 bulwy. Najlepiej, aby wszystkie wydzielone części miały liście i młode bulwy. Części zawierające same stare, bezlistne bulwy należy oddzielać tylko wtedy, gdy nie ma innej możliwości. Po zakończeniu podziału należy usunąć stare podłoże i dokładnie wypłukać rośliny pod bieżącą wodą. Należy ponownie sprawdzić stan korzeni i skontrolować rośliny pod kątem występowania objawów chorobowych i obecności owadów.
Krok 8
Teraz, gdy mamy trzy lub cztery oddzielne rośliny, należy zdecydować jak je rozsadzić. Osoby, którym zależy na większej ilości kwiatów w jednej doniczce, powinny sadzić po dwie rośliny z podziału do jednej doniczki. Można również rozsadzić je wszystkie oddzielnie. Kilka słów o usuniętych starych, bezlistnych bulwach. Jeśli się je posadzi, wytworzą nowe odrosty. Ponieważ jednak osiągnięcie stanu dojrzałości będzie trwało w tym przypadku znacznie dłużej niż w przypadku innych podzielonych części, takie podziały zachowuje się tylko w wypadku szczególnie cennych roślin, natomiast zwykle po prostu wyrzuca.
KROK 9
Teraz należy posadzić rośliny do doniczek. Zaleca się plastikowe doniczki o średnicy 25 cm mające w dnie duże otwory. Jeśli doniczki nie są nowe, należy je wyczyścić i wysterylizować. Najprościej umyć je w zmywarce do naczyń, dodając do wody nieco chloru. Spód doniczki należy pokryć drenażem, na przykład kulkami styropianowymi.
Krok 10
Podzieloną roślinę (lub rośliny) należy ułożyć w doniczce tak, aby nowe odrosty były skierowane na zewnątrz. Należy ją umieścić pośrodku doniczki. Trzeba je posadzić na odpowiedniej głębokości, tak aby korzenie i dolne części bulw były zakryte. Posadzenie zbyt płytko spowoduje przewracanie się roślin. Teraz należy wsypać podłoże. Polecamy mieszankę mchu, kory świerkowej i kulek ceramicznych, która zatrzymuje odpowiednią dla Cymbidium ilość wody. Mieszankę należy wcisnąć dokładnie między korzenie. Te rośliny są bardzo wytrzymałe, nie trzeba więc zachowywać przesadnej ostrożności.