Mikroekonomia i makroekonomia
Na procesy ekonomiczne można patrzeć w dwojaki sposób. Jednym z nich jest spojrzenie w skali makro, a drugie w skali mikro.
Makroekonomia jest nauką o gospodarce jako całości; mikroekonomia natomiast zajmuje się indywidualnymi konsumentami oraz przedsiębiorstwami.
Makroekonomia zajmuje się następującymi problemami: jak funkcjonuje gospodarka, od czego zależy wielkość produkcji, jaki jest całkowity dochód narodowy. Szuka również rozwiązań takich problemów makroekonomicznych, jak np. zmniejszenie bezrobocia czy inflacji.
Mikroekonomia bada związki przyczynowo-skutkowe wpływające na decyzje, które podejmują konsumenci, firmy oraz społeczeństwa, patrzy na gospodarkę narodową przez pryzmat przedsiębiorców i konsumentów z punktu widzenia maksymalizacji ich korzyści. Zajmuje się również takimi zagadnieniami, jak: ograniczoność zasobów, koszt "utraconych możliwości", wielkość i struktura produkcji oraz konsumpcji. Mikroekonomiści przywiązują szczególną wagę do analizy cen i badania ich związków z ilością wytwarzanych i sprzedawanych wyrobów w gospodarce.
Historia myśli ekonomicznej
Starożytni Grecy nie rozwinęli spójnej teorii ekonomii. Stosowali ją za to w praktyce. Znali pewne formy ubezpieczeń i operacji kredytowych, byli doskonałymi handlowcami. Jeszcze bardziej praktyczni byli Rzymianie. Od samego początku byli ludem rolniczym, toteż większość dzieł dotyczących szeroko rozumianych dziedzin ekonomicznych, które napisali rzymscy autorzy traktowało o zarządzaniu majątkiem ziemskim.
Po upadku Rzymu nastał chaos, podczas którego podupadła nie tylko gospodarka, ale i nauka ekonomii. Na szczęście w XI wieku Europa się odradza. Tematykę ekonomiczną poruszali wtedy głównie teologowie, z pośród których najważniejszym był niewątpliwe Tomasz z Akwinu. Zajmował się teorią własności prywatnej i wspólnej, którą dziś nazwalibyśmy publiczną. Podobnie jak Arystoteles potępiał pożyczanie na procent, czyli lichwę.
Powszechną praktyką, zarówno w Cesarstwie Rzymskim jak i w późniejszych królestwach i księstwach średniowiecza i renesansu było tak zwane psucie pieniądza. Pieniądz w tych czasach to przede wszystkich monety ze szlachetnych metali - złota i srebra. Prawo do bicia monety mieli tylko władcy, niekiedy go jednak nadużywali, produkując monety o mniejszej zawartości kruszcu niż powinni. Pozwalało im to uzyskiwać dodatkowe dochody. Dość długo nie dostrzegano negatywnych skutków tego rodzaju praktyk. Zmieniło się to dzięki Oresmiusowi, biskupowi Lisieux (ok. 1320 - 1382) i jego kontynuatorowi, znanemu nam skądinąd ...Mikołajowi Kopernikowi. Obaj w swoich badaniach ekonomicznych koncentrowali się na zagadnieniach związanych z pieniędzmi, obaj przeciwstawiali się jego psuciu i wskazywali negatywne konsekwencje tego procederu. Możemy ich uznać za prekursorów monetaryzmu.
Od XVI do XVIII wieku ludzie w większości głównych państw Europy wierzyli w ekonomiczną teorię merkantylizmu. Merkantyliści twierdzili, że kraj powinien zachowywać się tak, jak kupiec walczący o dominację na rynku. Rząd powinien zatem wspomagać przemysł poprzez wprowadzanie przepisów pozwalających na utrzymanie kosztów robocizny oraz innych kosztów produkcji na niskim poziomie. Taka polityka spowoduje, iż wyroby krajowe będą tanie, a więc ich eksport (sprzedaż towarów za granicę) będzie duży. W ten sposób kraj może osiągnąć trwałą nadwyżkę w handlu zagranicznym. "Nadwyżka w handlu zagranicznym" jest stanem, w którym eksport przewyższa import. Nadwyżka jest dla merkantylistów tym, czym są zyski dla kupca. Zatem za wyeksportowane towary do kraju będzie dopływać pieniądz w postaci srebrnych i złotych monet. Zgodnie z tym, w co wierzyli wówczas ludzie, zapasy złotych i srebrnych monet były prawdziwą miarą zamożności danego narodu.
Merkantyliści sformułowali szereg zaleceń dla państwowej polityki gospodarczej, niemniej nie próbowali zająć się nauką ekonomii, nie szukali praw i zależności rządzących gospodarką. Zrobili to w XVII wieku dopiero fizjokraci. Twórcą tej doktryny był nadworny lekarz francuskiego Ludwika XV, króla Słońce - Françoise Quesnay (1694-1774). Opracował on tzw. Tablicę Ekonomiczną, czyli pierwszy model ekonomiczny całej gospodarki. Fizjokraci uznali ekonomię za naukę przyrodniczą, gospodarkę przyrównywali do żywego organizmu. Głosili wyższość rolnictwa nad innymi działami produkcji, zwalczali protekcjonistyczne poglądy merkantylistów. Fizjokraci byli zwolennikami wolnego handlu, przedsiębiorczości i liberalizmu. Quesnay i jego zwolennicy wywarli ogromny wpływ na ojca nowoczesnej ekonomi - Adama Smitha.
Adam Smith. Tak naprawdę naukę o ekonomii możemy podzielić na dwa okresy - "przed" i "po" Smithie. Był synem szkockiego urzędnika celnego, profesorem uniwersytetu, filozofem i etykiem. Do historii przeszedł jednak jako autor pięciotomowego dzieła Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów (1776), w której wyłożył nie tyle praktyczne porady dla polityków gospodarczych - jak czynili to merkantyliści (choć nie stronił i od takiej tematyki), co skoncentrowała się na zagadnieniu nowatorskim - wyłożył prawa rządzące ekonomią. Rozważał kwestie podziału pracy, stopy procentowej, wynagrodzenia czynników produkcji (ziemi, pracy i kapitału). Jeszcze konsekwentniej niż fizjokraci domagał się wolności handlu, wolnej konkurencji i sprawiedliwych, niskich podatków. Był zwolennikiem własności prywatnej, państwu pozostawiał pełnienie roli "stróża nocnego", czyli dbałość o porządek i przestrzeganie prawa.
Jednym z uczniów Afreda Marschalla był student Cambridge John Maynard Keynes. Okazał się on być najbardziej wpływowym ekonomistą od czasów Adama Smitha. Jego Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza (1936) spowodowała przewrót w klasycznej ekonomii. Keynes odrzucił prymat wolnej konkurencji i liberalnej polityki handlowej. Jego zdaniem państwo powinno aktywnie działać na polu gospodarczym, nie zadawalając się rolą "nocnego stróża". Wpływ na przyjęcie idei Keynesa miał Wielki Kryzys, który wstrząsnął gospodarką światową w latach trzydziestych. Zdaniem wielu współczesnych, Kryzys obnażył nieskuteczność polityki opartej na ekonomii klasycznej.
Keynes storzył nowy kierunek w ekonomii, nazywany od jego nazwiska keynesizmem. Prawie wszyscy ekonomiści stali się zwolennikami interwencjonizmu państwowego w gospodarce. Prawie, ale nie wszyscy! Do największych adwersarzy Johna Maynarda należeli przedstawiciele tzw. młodszej szkoły austriackiej, a zwłaszcza Ludwig Edler von Mises (1881-1973) i Friedrich von Hayek (1889 - 1992). Obaj byli zwolennikami gospodarki wolnej od interwencji państwa, jakkolwiek Hayek dopuszczał działalność państwa na rynku, ale na bardzo restrykcyjnych warunkach. Zarówno on, jak i Mises mieli zupełnie inną wizję Wielkiego Kryzysu i jego przyczyn niż Keynes.
Oczywiste problemy, jakie niosła polityka oparta na poglądach Keynesa i jego kontynuatorów spowodowały, że w latach siedemdziesiątych znowu łaskawym okiem zaczęto spoglądać na liberalną ekonomię przedkeynesowską. Popularność zdobyła Szkoła Chicagowska, nazywana tak, gdyż wielu z jej prominentnych przedstawicieli było pracownikami wydziału ekonomii na Uniwersytecie w Chicago. Najbardziej znani "chicagowiacy" to Milton Friedman i George Stigler, Harry Markowitz, Merton Miller, Robert Lucas i wielu innych.
Obecnie współistnieje wiele różnych szkół ekonomii, odwołujących się albo do keynesizmu, albo do ekonomii klasycznej. Przedmiotem polemiki są zarówno mechanizmy ekonomiczne jak i cele, które powinno stawiać się przed polityką gospodarczą.
Założenia modelu gospodarki rynkowej
Na rynku działają tylko dwa podmioty gospodarcze (gospodarstwa domowe czyli konsumenci i przedsiębiorcy) występujące w roli sprzedawców i nabywców.
Podmioty gospodarcze spotykają się na rynku dóbr i usług oraz na rynku czynników produkcji
Podmioty gospodarcze działają na rynku w warunkach konkurencji doskonałej tzn. że na rynku działa wielu konsumentów oraz wielu producentów wykonujących jednorodne dobro.
Poszczególni uczestnicy rynku nie mają wpływu na poziom i zmianę ceny danego dobra, która jest kształtowana przez mechanizm rynkowy.
Wszyscy uczestnicy rynku mają jednakowy dostęp do informacji.
Każdy sprzedawca i nabywca ma swobodę wyboru kontrahenta
Mechanizm rynkowy to proces regulowania decyzji konsumentów i producentów, który dokonuje się poprzez rynek niezależnie od woli poszczególnych podmiotów gospodarczych w celu osiągnięcia równowagi rynkowej.
Rynek to ogół transakcji kupna - sprzedaży towarów dokonujących się w sposób dobrowolny i ciągły, w wyniku, których zostają określone cechy nominalne oraz ilości nabywczych i sprzedawanych towarów.
Rynek i wolna przedsiębiorczość oznacza gospodarkę, w której decyzje podejmowane są niezależnie przez wielu kupujących oraz sprzedających. Oprócz sprzedających i kupujących innym ważnym elementem systemu rynkowego jest prywatna własność. Pod pojęciem "własność prywatna" rozumiemy prawo osób prywatnych oraz firm do posiadania środków produkcji. W gospodarce rynkowej środki produkcji są własnością osób prywatnych. Własność prywatna daje ludziom motywację do wykorzystywania tego, co posiadają w celu produkowania tych wyrobów, które korzystnie mogą sprzedać i dzięki temu osiągnąćzyski. Pragnienie osiągania zysków jest kolejnym elementem gospodarki rynkowej. Czynnik ten, nazywany często motywem zysku, stanowi jakby motor napędowy działań ludzkich, i sprawia, że produkują oni rzeczy, których pragną kupujący. Motyw zysku dostarcza również sprzedającym pobudek do utrzymywania kosztów produkcji na jak najniższym poziomie. Niższe koszty umożliwiają im bowiem zwiększenie zysku, czyli różnicy pomiędzy kosztami i ceną sprzedaży, lub zredukowanie ceny tak, aby sprzedawać taniej od konkurencji, lub osiągnięcie tych dwóch celów jednocześnie.
Rola państwa w gospodarce rynkowej
Rząd w tym modelu odgrywa rolę drugorzędną. Obecnie na świecie nie ma "czystej" gospodarki rynkowej. I chociaż sam rynek steruje większością decyzji ekonomicznych, państwo często ingeruje w wolną grę rynkową, aby osiągnąć cele, których samoistna realizacja na wolnym rynku byłaby niemożliwa bądź bardzo kosztowna czy długotrwała.
Obieg okrężny w gospodarce
Rynek to ogół transakcji kupna - sprzedaży towarów dokonujących się w sposób dobrowolny i ciągły, w wyniku, których zostają określone cechy nominalne oraz ilości nabywczych i sprzedawanych towarów.
W transakcjach na rynku uczestniczą:
gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa - ludzie wykorzystujący dobra i usługi w celu zaspokojenia swoich potrzeb. Wszyscy z nas są konsumentami, ekonomiczny termin gospodarstwo domowe odpowiada mniej więcej pojęciu rodziny. Czynniki produkcji przepływają od gospodarstw domowych do przedsiębiorstw. Zostają one wykorzystane do produkcji dóbr i usług, które przepływają do konsumentów. Za dostarczone przedsiębiorstwom czynniki produkcji otrzymujemy zapłatę w formie płac, zysków, odsetek, czynszów. Zarobione pieniądze przeznaczamy na zakup dóbr i usług dostarczanych przez przedsiębiorstwa.
Państwo - strumień usług płynie płynie od gospodarstw do państwa. Usług tych dostarczają ludzie pracujący w różnych instytucjach publicznych. W przeciwną stronę płyną usługi świadczone przez państwo obywatelom. Od gospodarstw do państwa płyną podatki, w przeciwnym kierunku zaś państwo przesyła płatności w formie płac, zasiłków dla bezrobotnych itd. Podobny strumień pieniędzy i zasobów przepływa w przeciwnych kierunkach między przedsiębiorstwami a państwem.
Funkcje ceny w gospodarce rynkowej
Ceny pełnią dwie istotne funkcje gospodarcze: wskazują właściwe kierunki alokacji (rozdziału) rzadkich zasobów między różne zastosowania oraz stanowią czynnik motywujący do podejmowania działalności gospodarczej. Ogólnie rzecz biorąc, im trudniej dane dobro jest osiągalne, tym wyższa będzie jego cena i tym mniej ludzi będzie chciało i mogło je nabyć. Ekonomiści określają to zjawisko mianem "efektu racjonowania", wywoływanym przez ceny. Innymi słowy, ponieważ nie ma wystarczającej ilości dóbr dla wszystkich, w systemie rynkowym o tym, kto otrzyma dobra i usługi decyduje cena.
Podwyżki oraz obniżki cen stanowią informację dla aktualnych i potencjalnych dostawców wyrobów i usług. Wzrost ceny przyciąga nowych producentów, ich spadek zaś zniechęca do wytwarzania tych dóbr. W ten sposób ceny stymulują firmy do zwiększenia lub zmniejszenia poziomu produkcji. Ekonomiści mówią o motywującej produkcję funkcji cen.
Popyt. Prawo popytu
Popyt to takie zapotrzebowanie na dane dobro, za które nabywca gotowy jest zapłacić ustaloną na rynku cenę, dysponując do tego odpowiednią sumą pieniędzy. Innymi słowy - to poparta odpowiednimi zasobami chęć klienta do nabycia dóbr i usług w danym momencie i w danym miejscu.
Prawo popytu określa stosunek pomiędzy cenami a ilością dóbr i usług, które zostałyby kupione przy danych cenach. Mówi ono, że gdy wszystkie inne czynniki pozostaną na dotychczasowym poziomie, więcej można będzie sprzedać po niższej niż po wyższej cenie.
Popyt na dany towar zależy od:
Poziomu ceny danego dobra
Wysokości realnych dochodów
Poziomu cen dóbr substytucyjnych i komplementarnych
Oczekiwań zmian cen i dochodów
Indywidualnych preferencji konsumenta
Liczby konsumentów itp.
Popyt efektywny - zgłaszany i możliwy do zrealizowania.
Popyt potencjalny - zgłaszany, ale nie możliwy w danej chwili do zrealizowania.
Malejąca użyteczność krańcowa oznacza sytuację, gdy spożycie następnej jednostki danego dobra przynosi mniejsze zadowolenie niż spożycie poprzedniej jednostki tego samego dobra. Zmniejszająca się użyteczność krańcowa tłumaczy, dlaczego są potrzebne niższe ceny, aby zwiększyć poziom popytu.
Kształt i nachylenie krzywych popytu na różne wyroby bywa odmienne. Elastyczność określa, w jakim stopniu zmiana ceny wpływa na poziom popytu. Elastyczność oblicza się, dzieląc procentowe zmiany popytu przez procentowe zmiany ceny. W ten sposób elastyczność informuje nas o wpływie wahań ceny na zmiany popytu na dane dobro. Kiedy popyt na dane dobro jest nieelastyczny, zmiana ceny będzie miała stosunkowo niewielki wpływ na poziom popytu. Kiedy popyt na daną rzecz jest elastyczny, wtedy mała zmiana ceny wywoła stosunkowo dużą zmianę popytu.
Elastyczność może być również mierzona za pomocą tzw. "testu utargu". Całkowity utarg jest równy cenie pomnożonej przez liczbę sprzedanych sztuk. Jeśli po podniesieniu ceny całkowity utarg spadnie, popyt określa się jako elastyczny. Natomiast jeśli po podniesieniu ceny, całkowity utarg wzrośnie, wtedy popyt określimy jako nieelastyczny. Podobnie, jeśli po obniżeniu ceny całkowity utarg wzrósłby, popyt jest elastyczny. Natomiast jeśli obniżka cen doprowadzi do spadku całkowitego przychodu (utargu), wtedy popyt na dane dobro uznamy za nieelastyczny.
Zmiany popytu
W pewnych okolicznościach popyt na dany produkt może ulec zmianie bez względu na cenę. Zjawisko takie określane jest mianem wzrostu lub spadku popytu. W takim przypadku nie posuwamy się wzdłuż krzywej popytu, ale przesuwamy cała krzywą popytu.
D - popyt na początku, D1 - popyt po wzroście, D2 - popyt po spadku
Dobra substytucyjne. Kiedy dwa różne wyroby zaspokajają te same potrzeby, mają podobne zastosowanie i podobne właściwości, określa się je mianem substytutów. W skrajnym przypadku dwa dobra mogą być substytutami doskonałymi, to znaczy doskonale się zastępować. Zmiana ceny jednego dobra spowoduje zmianę popytu na produkt substytucyjny (np. masło i margaryna, kredyt i pożyczenie pieniędzy od znajomego).
Dobra komplementarne. Wyroby użytkowane bądź konsumowane łącznie, takie, które uzupełniają się wzajemnie, jedno dobro potrzebuje drugiego dobra do prawidłowego działania, określa się mianem dóbr komplementarnych. Wzrost ceny jednego z dóbr spowoduje spadek popytu na dobra komplementarne (np. komputer i monitor, samochód i benzyna).
Pozacenowe czynniki zmiany popytu:
Zmiany w środowisku.
Zmiany w postrzeganej wartości danej rzeczy.
Zmiany w dochodach.
Zmiany cen produktów substytucyjnych.
Zmiany cen i dostępność produktów komplementarnych.
Zmiany w modzie, gustach, nawykach itp
Podaż. Prawo podaży
Podaż to ilość danego towaru, którą sprzedający zaoferują do sprzedaży w danym momencie i miejscu w zależności od poziomu cen.
Ilość dostarczanego dobra ulega zmianie, jeśli jego cena wzrośnie lub spadnie. Dzieje się tak dlatego, że producenci dostarczają swoje produkty w celu osiągnięcia zysku. Im wyższa jest cena, tym większą stanowi zachętę do produkcji i sprzedaży danego dobra. Opieramy się tutaj na założeniu, że wszystkie inne niż cena czynniki (dochody, ceny dóbr substytucyjnych i komplementarnych, moda itp.) utrzymujemy na pewnym stałym, określonym poziomie. Można to zilustrować krzywą podaży. Tak jak to ma miejsce w przypadku popytu, krzywe podaży nie muszą być prostymi liniami. Typowa krzywa podaży, w odróżnieniu od krzywej popytu, jest rosnąca.
Przyczyny zmian w podaży:
Zmiany w kosztach produkcji. Jeśli koszty produkcji danego wyrobu ulegną obniżeniu, sprzedający będą w stanie zaoferować większą jego ilość na sprzedaż. Wzrost kosztów produkcji będzie miał odwrotny wpływ - podaż zmaleje.
Zmiany cen innych dóbr, szczególnie gdy łatwo jest zmienić profil produkcji. Większość producentów często wytwarza więcej niż jeden produkt. Zmiana relacji cen między wyrobami może spowodować wzrost produkcji pewnych wyrobów i jednoczesny spadek produkcji innych.
Oczekiwania. Jeśli producenci spodziewają się podwyżek cen, mogą zdecydować się na zwiększenie produkcji w chwili obecnej, aby czerpać zyski w przyszłości. Natomiast jeśli oczekuje się, że ceny w przyszłości spadną, przedsiębiorstwa zmniejszą produkcję i wtedy podaż spadnie.
Poziom równowagi rynkowej
Kiedy spotyka się popyt z podażą, dzieje się coś istotnego. Łączny wpływ podaży i popytu określa równowagę i cenę równowagi rynkowej. Cena równowagi rynkowej to cena, która równoważy popyt z podażą. Cena równowagi rynkowej jest jedyną ceną, która może się utrzymywać przez nieograniczony czas, o ile nie nastąpią przesunięcia krzywych popytu lub podaży.
W niektórych państwach natomiast stosowane są również ceny minimalne i maksymalne (nieregulowane przez mechanizmy rynkowe); są to ceny, które narzuca państwo.