Oto opis instalacji kontrolki otwartych drzwi:

W naszych Pugach w desce rozdzielczej jest kontrolka otwartych drzwi, nawet o tym nie wiemy, nie ma tam wsadzonej ani żarówki, ani nie ma zrobionej instalacji do tej kontrolki. Ja o tej kontrolce dowiedziałem się gdy rozbierałem zegary, popatrzyłem pod światło i moim oczom ukazała się masa różnych kontrolek które nie posiadają żarówki, m.in. kontrolka otwartych drzwi.
Uruchomienie tej kontrolki jest proste, każdy powinien dać sobie z nim rady

Co nam jest potrzebne:

1. Żarówka 1,2W 12V taka która podświetla deskę rozdzielczą i kontrolki
2. Oprawka na wyżej wymienioną żarówkę
3. 50cm przewodu w izolacji (1 żyła)
4. Dioda półprzewodnikowa np. 1N4001, 1N4007. Dowolna dioda o wytrzymałości prądowej 1A (koszt takiej to 10 gr )
5. Taśma Izolacyjna
6. Śrubokręty typu torx
7. Miernik


Jak się do tego zabrać:

Najpierw proponuje rozebrać zegary, trzeba odkręcić plastik który jest pod kierownicą, trzyma się na 3 Torxach. Gdy go rozkręcimy możemy ściągnąć oba te plastiki co są na kolumnie kierownicy. Następnie odkręcamy ramkę która jest wokół szybki od zegarów, tj. 5 śrub. W kolumnie kierownicy są 2 śruby na klucz 13, odkręcamy je po czym kolumnę możemy opuścić na dół. Wyjmujemy zegary z powodzeniem bez odkręcania kierownicy. Wypinamy 2 wtyczki które zasilają deskę, mamy wyjęte zegary. Sprawdzamy czy nasza tablica posiada kontrolkę otwartych drzwi. Kontrolka znajduje się w miejscu gdzie jest m.in. kontrolka AIRBAG i wygląda tak: narysowane auto od góry z otwartymi drzwiami. Jeśli jest taka kontrolka i nie ma żadnej oprawki z żarówką założonej to dobrze.

Bierzemy następnie miernik, ustawiamy na badanie napięcia stałego. Jeden przewód miernika przykładamy do masy (masa musi być pewna). Teraz musimy zapalić naszego Puga. Sprawdzamy miernikiem na stykach tej kontrolki czy pojawia się tam +12V po włączeniu zapłonu. Jeśli tak jest to działamy dalej.

Wyłączniki krańcowe w drzwiach sterują masą. Wszystkie te włączniki są połączone w jednym miejscu. W słupku od strony kierowcy przebiega główny przewód od tych włączników i biegnie on do lampki oświetlającej wnętrze. Ściągamy ten plastik który przykrywa słupek, jest on tak jakby wciskany, nie trzyma się na żadnych śrubach. W tym słupku lecą wiązki do lampki i czujnika deszczu (jeśli jest w aucie). Wiązka do lampki jest w zwykłej izolacji. Przewód który nas interesuje miał żółty kolor. Należy go naciąć lekko. Sprawdzamy miernikiem czy to ten przewód. Ustawiamy pomiar na omomierz i jeden przewód przykładamy do tego żółtego przewodu a drugi do masy. Włącznik krańcowy musi być w pozycji otwarte drzwi. Jeśli pojawia nam się ciągłość tzn. ,że to jest przewód od włączników. teraz bierzemy nasz kabel 50cm oraz diodę. Na końcu kabla lutujemy diodę. kabel z diodą lutujemy do tego żółtego przewodu. Na diodzie jest narysowany paseczek. Dioda ma być przylutowana paseczkiem do żółtego przewodu. Całość izolujemy dokładnie. Teraz przeciągamy kabelek z słupka do zegarów, ja u siebie przeprowadziłem go bez problemu gdyż przyizolowałem go do przewodu od czujnika od alarmu i wciągłem go. Po chwili przewód znalazł się w miejscu gdzie są zegary. Zakładamy teraz oprawkę wraz z żarówką w miejsce kontrolki. Kabelek przylutowujemy do oprawki, tylko musimy sprawdzić gdzie jest plus, żeby go nie wlutować w tamto miejsce przypadkiem. Po przylutowaniu tego przewodu czyli minusa kontrolka powinna działać, możemy składać zegary i słupek.

Ktoś zapyta: po co dioda ? Otóż z niewiadomych przyczyn na kontrolce cały czas jest +0,5V które po prostu by cały czas upływało do masy, i rozładowywało akumulator. Na diodzie krzemowej jest spadek 0,6V który niweluje to napięcie i nie puszcza go do masy.

EFEKT KOŃCOWY WYGLĄDA TAK:

---