Kaszuby..
..TRADYCJE I FOLKLOR.
Rower, czyli po kaszubsku koło (czytaj: kłeło) cieszy się wśród miejscowych zasłużonym szacunkiem. Jest bowiem nie tylko wygodnym środkiem transportu, ale i narzędziem do zarabiania dytków (pieniędzy) na turystach.
Dzień 1. Chmielno- zwiedzanie warsztatu garncarskiego, Kartuzy - zwiedzanie miasta, Muzeum Kaszubskie, Węsiory- Kamienne Kręgi, cmentarzysko z okresu rzymskiego.
Dzień 2. wycieczka do Kaszubskiego Parku Etnograficznego we Wdzydzach Kiszewskich (wiatraki, chałupy, szkoła, kościół).
Dzień 3. wycieczka całodzienna do Trójmiasta (suchy prowiant) Gdynia - Port, Niszczyciel Błyskawica, Dar Pomorza, akwarium, Sopot- molo, Gdańsk- Długi Targ, Kościół Mariacki, Żuraw).
Jako bazę wypadową do krótcich i dłudzich wycieczek po Kaszubach można wybrać życzliwe rowerzystom Chmielno pod Kartuzami. Stąd da się dojechać dosłownie wszędzie. Do Łapalic, gdzie stoi współczesny zamek z dwunastoma basztami. Do kamiennych kręgów w Węsiorach i malowniczego skansenu we Wdzydzach.
Do Lasów Mirachowskich i na Czyste Pola, czyli tam, gdzie mieszkają diabły kaszubskie: wredne purtki i melancholijnie nastawione do życia smętki.