KWIECIE¡ 2004 ÂWIAT NAUKI
11
pano
rama
dzikie koty w przydomowych zoo dla przy-
jemnoÊci. Mo˝e o tym Êwiadczyç historia
ukochanego lwa Ramzesa Wielkiego, który
towarzyszy∏ mu ponoç na polu walki. W
przedstawionej na Êcianach Êwiàtyni w Abu
Simbel scenie król zwierzàt p´dzi tu˝ przy
rydwanie faraona. Kto wie, mo˝e jednak
znaleziony przez Francuzów wielki kot nie
by∏ ucieleÊnieniem boga, tylko czyimÊ ulu-
bieƒcem trzymanym przez lata w klatce
i pokazywanym z dumà odwiedzajàcym dom
goÊciom.
n
HELIOFIZYKA
Kosmiczna pogodynka
PRZEWIDYWANIE BURZ NA S¸O¡CU. KRISTA WEST
S
ilny rozb∏ysk, który pojawi∏ si´ 19 paê-
dziernika 2003 roku na powierzchni
S∏oƒca, skierowa∏ uwag´ naukowców
na trzy wielkie grupy plam s∏onecznych. W
ciàgu nast´pnych dwóch tygodni w rejonie
tym wystàpi∏y 124 rozb∏yski. Trzy z nich by-
∏y najwi´kszymi, jakie kiedykolwiek zareje-
strowano. Oprócz kwantów promieniowa-
nia elektromagnetycznego w przestrzeƒ
ulecia∏y ogromne ob∏oki plazmy unoszàcej
pole magnetyczne. Ob∏oki te, znane jako ko-
ronalne wyrzuty masy (CME – coronal mass
ejections), zawierajà miliardy ton protonów
i elektronów o wielkiej energii. JeÊli skieru-
jà si´ ku Ziemi, mogà nam sprawiç spory
k∏opot. Jesienne rozb∏yski i CME zak∏óci∏y
prac´ ponad 20 satelitów i statków kosmicz-
nych (nie liczàc tajnych obiektów wojsko-
wych), spowodowa∏y przerwy w dostawie
pràdu w Szwecji i sk∏oni∏y Federalny Zarzàd
Lotów USA (Federal Aviation Administra-
tion) do og∏oszenia pierwszego w dziejach
alarmu dla pasa˝erów samolotów, których
powiadomiono o podwy˝szonym poziomie
promieniowania.
Dotychczas CME atakowa∏y Ziemi´ prak-
tycznie bez ostrze˝enia. Gdyby mo˝na je by-
∏o przewidzieç tak dok∏adnie, jak jutrzejszà
pogod´, ró˝ne instytucje mia∏yby czas na za-
bezpieczenie kosztownej aparatury, zarów-
no na orbicie, jak i na Ziemi. Byç mo˝e nie-
d∏ugo takie prognozy rzeczywiÊcie da si´
sporzàdzaç: w grudniu zesz∏ego roku na-
ukowcy donieÊli o udanej prognozie opra-
cowanej za pomocà urzàdzenia Solar Mass
Ejection Imager (SMEI), które znajduje si´
na pok∏adzie satelity Coriolis i mo˝e Êledziç
CME w czasie oraz w przestrzeni. W pro-
wadzonym w ciàgu ostatnich 20 lat progra-
mie SMEI pracowa∏o oko∏o 20 wojskowych
i naukowców akademickich, których badania
koordynowa∏o Air Force Research Laborato-
ry w bazie si∏ powietrznych Hanscom w sta-
nie Massachusetts.
Wystrzelone w styczniu 2003 roku SMEI
(nazywany zdrobniale „szmi”), ma praco-
waç przez trzy lata. Okrà˝a naszà planet´ w
ciàgu 101 min po przebiegajàcej nad biegu-
nami orbicie heliosynchronicznej. Jego trzy
kamery przekazujà obrazy, które po po∏à-
czeniu dajà widok ca∏ego nieba ze S∏oƒcem
poÊrodku. CME, które zawierajà silnie roz-
praszajàce Êwiat∏o elektrony, pojawiajà si´
na tych obrazach jako jasne ob∏oki.
Inne przyrzàdy obserwujàce S∏oƒce pra-
cujà jak zwyk∏e aparaty fotograficzne i mogà
wykonywaç tylko pojedyncze zdj´cia CME.
Solar and Heliospheric Observatory (SOHO)
szybko dostrzega pojawiajàce si´ CME; rów-
nie szybko znikajà one jednak z jego pola wi-
dzenia. Zesz∏ej jesieni SOHO okaza∏o si´ bar-
S¸O¡CE WYRZUCA OB¸OK
w kszta∏cie ˝arówki
(jest to tzw. koronalny wyrzut masy). Zdj´cie
wykona∏ w lutym 2000 roku satelita SOHO.
Okràg∏a przys∏ona blokuje Êwiat∏o s∏oneczne; bia∏y
okràg pokazuje po∏o˝enie i rozmiary tarczy S∏oƒca.
SIMON PL
UNKETT SOHO/L
ASCO (ESA i NASA)
W ciàgu dwóch jesiennych
tygodni 2003 roku wzros∏a
aktywnoÊç S∏oƒca. Koronalne
wyrzuty masy (CME) spowodowa∏y
na Ziemi powa˝ne zak∏ócenia
systemów elektronicznych.
19 paêdziernika
Na tarczy S∏oƒca pojawi∏y si´ trzy
olbrzymie plamy.
22–23 paêdziernika
Pierwsza burza geomagnetyczna,
wywo∏ana przez CME,
zaatakowa∏a Ziemi´.
28 paêdziernika
Pojawi∏ si´ drugi pod wzgl´dem
intensywnoÊci z zaobserwowanych
dotychczas rozb∏ysków
s∏onecznych.
28–30 paêdziernika
Wydano pierwsze w historii
lotnictwa ostrze˝enie
o nadmiernym poziomie
promieniowania dla pasa˝erów
lecàcych powy˝ej 8 km.
29 paêdziernika
Druga burza geomagnetyczna,
wywo∏ana przez CME,
zaatakowa∏a Ziemi´.
4 listopada
Pojawi∏ si´ najsilniejszy
z zaobserwowanych dotychczas
rozb∏ysków s∏onecznych;
na szcz´Êcie dzi´ki rotacji
S∏oƒca niszczàce
promieniowanie omin´∏o Ziemi´.
JASNE ÂWIAT¸A,
DU˚E PROBLEMY
12
ÂWIAT NAUKI KWIECIE¡ 2004
pano
rama
dzo u˝yteczne, odkrywajàc dwa du˝e CME
skierowane ku Ziemi, nie mog∏o jednak Êle-
dziç ich drogi ani okreÊliç dok∏adnego mo-
mentu dotarcia do naszej planety.
W odró˝nieniu od SOHO SMEI nieustan-
nie monitoruje przestrzeƒ mi´dzyplanetarnà:
rozpoczyna obserwacje jakieÊ 18–20° od
S∏oƒca i kontynuuje je a˝ do punktu ods∏o-
necznego, po czym powraca do punktu wyj-
Êcia. Potrafi okreÊliç pr´dkoÊç, tor i rozmiar
CME, umo˝liwiajàc dok∏adnà i wiarygodnà
prognoz´ jego ewolucji. Zdaniem naukow-
ców takie informacje sà szczególnie u˝ytecz-
ne w przypadku ma∏ych CME. Czas, po ja-
kim wyrzucony ze S∏oƒca ob∏ok plazmy
dociera do naszej planety, wynosi od jedne-
go do pi´ciu dni. Od chwili startu SMEI od-
kry∏o ju˝ kilkadziesiàt CME.
W czasie jesiennych burz s∏onecznych SMEI
mia∏o pierwszà wielkà szans´ udowodnienia,
˝e jest warte 10 mln dolarów, które na nie wy-
dano. W grudniu 2003 roku na zjeêdzie Ame-
rican Geophysical Union w San Francisco,
zarzàdzajàca tym programem Janet Johnston
z dumà oznajmi∏a, ˝e za pomocà SMEI dwa
spoÊród najwi´kszych CME uda∏o si´ wykryç
na 21 i 10 godz. przed ich uderzeniem w Zie-
mi´. Niestety, naukowcy dowiedzieli si´ o tym
dopiero po dotarciu CME do naszej planety. Ta-
kich opóênieƒ nie da si´ obecnie uniknàç, po-
niewa˝ dane ze SMEI sà przekazywane do
Hanscom za poÊrednictwem wielu naziem-
nych stacji kontroli i ich w´drówka trwa a˝
24 godz. Jeden z cz∏onków zespo∏u SMEI, fi-
zyk z Boston College David F. Webb, twierdzi,
˝e precyzyjne prognozowanie wymaga∏oby
skrócenia tego czasu do 6 godz. Aby przyÊpie-
szyç opracowywanie danych i przesy∏anie in-
formacji ze SMEI, trzeba jednak zwi´kszyç li-
czebnoÊç personelu naukowo-badawczego
naziemnych stacji kontroli.
Udoskonalenia wymaga tak˝e sposób zbie-
rania danych. Christopher Balch, g∏ówny
prognosta ze Space Environment Center w
Boulder w Kolorado, podkreÊla, ˝e sygna∏
CME musi si´ lepiej wyró˝niaç z t∏a innych
sygna∏ów. Twierdzi on, ˝e ulepszone SMEI
umo˝liwi naukowcom precyzyjne Êledze-
nie CME i dokonywanie prognoz w czasie
rzeczywistym.
n
CHEMIA
Mapa niezgody
CHEMICZNE TRZY GROSZE W DYSKUSJI O MAPIE WIKINGÓW. CHARLES CHOI
J
e˝eli to nie jest fa∏szerstwo, Nowy Âwiat
zosta∏ uwieczniony na mapie 60 lat
przed odkryciem przez Kolumba. Przed-
stawia ona tzw. Winlandi´ i znajduje si´
w zbiorach bibliote-
ki Yale University.
Chocia˝ linie na
niej sà nieco wybla-
k∏e, bardzo wyraê-
nie podzieli∏y na-
ukowców. Ostatnio
znów obie strony
wytoczy∏y dzia∏a w
dyskusji nad jej
autentycznoÊcià.
Kontrowersyjnà
map´ na pergami-
nie o wymiarach
oko∏o 28 na 40 cm
odnaleziono w 1957
roku w genewskim
antykwariacie. Nie
by∏o na niej ˝adnych zapisków poprzednich
w∏aÊcicieli. Na lewo od napisów odnoszà-
cych si´ do Europy, Afryki i Dalekiego Wscho-
du sà s∏owa: „làd nowy, niezwykle p∏odny, a
nawet wydajàcy winoroÊl”. Napisane jest te˝,
˝e za∏oga wikinga Leifa Erikssona nazwa∏a t´
nowà krain´ Winlandià.
W 2002 roku Jacqueline S. Olin ze Smith-
sonian Center for Materials Research and
Education w Suitland w stanie Maryland
wraz ze wspó∏pracownikami opublikowa-
∏a wyniki badaƒ datowania metodà
14
C. Oka-
za∏o si´, ˝e mapa pochodzi z roku 1434
(z dok∏adnoÊcià do 11 lat). Ten fakt po-
twierdza∏ trwajàce od 30 lat spekulacje,
wed∏ug których powstanie mapy mia∏o
zwiàzek ze zwo∏anym przez KoÊció∏ katolic-
ki soborem bazylejskim, obradujàcym od
1431 do 1449 roku. (Duchowni europejscy
zebrali si´ wówczas, aby m.in. omówiç pro-
blem schizmy i ewentualne ponowne zjed-
noczenie KoÊcio∏ów wschodniego i zachod-
FRAGMENT
kontrowersyjnej mapy
przedstawiajàcej Winlandi´.
BEINECKE RARE BOOK AND MANUSCRIPT LIBRARY
, Y
ALE UNIVERSITY