CZĘŚĆ PIERWSZA
Andrzej Pilawski
1.1.1. Dualizm falowo-korpuskularny
Prawie 2400 lat mija od czasu, kiedy Demokryt twierdzeniem „naprawdę istnieją tylko atomy i próżnia” zapoczątkował spór o ciągłą czy nieciągłą budowę materii. Czy materia jest podziclna bez kresu, czy też istnieje kres jej podzielności w postaci cząsteczek niepodzielnych — atomów?
Podobny spór o ciągłą czy nieciągłą strukturę światła toczy się od 300 lat, kiedy Newton wysunął teorię korpuskularną, a równocześnie Huygens teorię falową światła. Wiek XIX przynosi ugruntowanie teorii atomistycznej materii substancjalnej z jednej strony, a teorii falowej drugiej postaci materii, tj. promieniowania elektromagnetycznego, z dnigiej. Pierwsze wątpliwości wyłaniają się na gruncie teorii falowej światła. Teoria falowa nie wyjaśniała takich zjawisk, jak emisja i absorpcja światła, zjawisko fotoelektryczne, Comp-tona i inne. Dla wyjaśnienia tych zjawisk trzeba było za Planckiem (1900) przyjąć, że energia może być emitowana i absorbowana przez ciała wyłącznie w postaci określonych porcji energii, nazwanych kwantami energii. Energia kwantu wyraża się wzorem Plancka
1.1
£= ki
gdzie:
h = 6,626 • 10~3J Js, (6,626 • 10~*7 erg ■ s) stała Plancka,
v jest wielkością charakteryzującą rodzaj promieniowania równą częstotliwości drgań tego promieniowania z punktu widzenia teorii falowej.
Dalszy krok w kierunku powrotu do koncepcji niutonowskiej uczynił Einstein. Z teorii względności wynika, że z każdą energią £ związana jest masa m, względnie z każdą masą m związana jest energia £. Zgodnie z wzorem Einsteina
1.2
m — -=■ lub E = mc2
15