Księga 3 • Rozdział 3
błagał.8 A zatem przeciwne słowa krytycyzmu i potępienia, słowa surowego i obłudnego osądu - słowa symulanta - nic wytryskują spontanicznie z serca takiego jak jego, przywykłego do stanu zestrojenia, co więcej, serca które żyje i oddycha wielkim Boskim płomieniem Miłości.
Czyż nie słyszeliśmy tego, co słyszał Jan: „Jeśliby ktoś mówił: «Miłuję Boga», a brata swego nienawidził, jest kłamcą, albowiem kto nie miłuje brata swego, którego widzi, nie może miłować Boga, którego nie widzi”?9 Maksyma ta nadal mówi Prawdę, gdy się ją czyta: „Takie zaś mamy od Niego przykazanie, aby ten, kto miłuje Boga, miłował też i brata swego”.10 Dlatego też niech twoje czyny będą wskaźnikiem twych osiągnięć na tej ścieżce trzeciego promienia. Albowiem one mają mowę. A mówić będą więcej niż tylko do ciebie.
Jak widzisz, prawdziwa Miłość, która zainspirowała wszechświaty może być wyłącznie przyciągnięta z Boskiego serca, z centrum wszelkiego Istnienia - Wielkiego Źródła Życia (Mocy), Prawdy (Mądrości) i Miłości oraz każdej życzliwej cechy, która z niego wytryska. Powiedziałbym, że o ile nie ma innego źródła Miłości oprócz Boga, a tak wielu, tak długo było „z daleka od Pana”," zaprawdę stracili oni nawet swój wewnętrzny duchowy mechanizm, aby zrozumieć to, co już do nich nie należy.
Zatem jeżeli ktoś nie jest w stanie wzbudzić w sobie Miłości do swojego brata, czy współczucia dla świata i jego problemów, to niech zauważy, że ten problem wskazuje na stan jego duchowej suszy. Aby było jasne - jest to poważny mankament aspiranta na Ścieżce, który może pochodzić z jego mentalnej sztywności i zatwardziałości serca, produktów lęku i autonienawiści.
Jednakże Doskonała Miłość wyrzuca wszelki lęk i wszelkie udręki zrodzone z lęku.12 A twa dusza ma pragnienie bycia natchnioną wieczną Miłością poprzez potężne wezwanie
- żarliwe w Duchu Świętym.
Ten, który się lęka potwierdza, że wydoskonalił się jeszcze w Miłości. [,,W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości”, przyp. tłum.]13 Przeczy on fundamentalnej zasadzie swego związku z Bogiem, a także ze swoim ukochanym bliźniaczym płomieniem. Bez ufności w tym związku nie może zaistnieć inna trwała Miłość, albowiem, jak mówi Paweł: „Bez wiary zaś nie można podobać się Bogu”.14 Bez wiary w Miłości niemożliwym jest, aby być zadowolonym z siebie samego, ani z żadnego z naszych związków, z których wszystkie trafiają pod baldachim pierwszych doświadczeń naszej Miłości / zaufania do naszego Ojca / Matki Boga i naszego świętego odpowiednika.
Jak powiedział Chrystus do swoich uczniów: „Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie!”.15 Niechaj wszyscy ci, którzy chcą zamanifestować więcej Miłości, rozpoznają swoją potrzebę głębszego zestrojenia się z Wszechmogącą Miłością poprzez zapis Ojca w niebie, Słowo i jego Ducha Świętego [„Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, gdyż Jemu zależy na was”, przyp. tłum.].16 Albowiem nawet ci, którzy nie czują wielkiego bicia serca Uniwersalnej Miłości i którzy nie odnosili sukcesu we wzmacnianiu jej rozprzestrzeniania w imieniu wszelkiego życia na ziemi, mogą poprzez niebiańską Trylogię skoiygować swój niedostatek -czego, pozwolę sobie dodać, nie powinno się bagatelizować.
Jeżeli ty, alchemik świętego ognia, pretendujący adept misteriów nie będziesz stale wzmacniał Miłości - Miłości jako współczucia i życzliwości, Miłości jako tolerancji i tak-towności, Miłości jako aprobaty i wspierania, cierpliwości, długo cierpiącej i wyrozumiałej, Miłości jako wdzięczności i miłosiernego przebaczenia - i aktywnie rozszerzał jej jak płomiennego kwiatu, wielce okazałej róży, której czułe
221