• Sqd Parysa, królourica trojańskiego •
m A przez to jui, moi mili rycerze, imujcie,
A w żelazne pęto nogi mu ©kujcie.
P ary i. broniąc «*f »*«il«ii»o»ł o upadowe, laioola
Jezus, Maryja. bądź przy mnie!
Już ci sieką ciało moje na mnie.
Piątego mało, was proszą, poczekajcie,
A wyspowiadać mi sią dajcie!
Przyjdź teraz, prze miły Bóg, miły kapłanie,
Niż-ci mi się mój żywot złamie.
TYf irtęc porażony Parys wyniesiony ina być; Menelaus pochopiuary Helenę, m nimi Idąc, tale ma móujić
O niezbędna, zła niewiasto.
Udałaś się na to nie poczesne rycerstwo!
«• pamiętaj, iż z tym gamratem będziesz pożywała Kwaśnych jabłek i zdrowiaś bodaj nie stradała!
nw m wsiać W • n ■ a od bolcu Jowiszowego, a ma zalecać żywot rozkoszny.
Wenus
Panowie wszyscy, pilnie posłuchajcie,
A słowa mocnie i rozumnie ubaczajcie!
Trojaki jest żywot wszytkich śmiertelnych ludzi: Rozkoszny, pracowity i rozumny, a ten więcej trudzi. Jam jest pani jednego żywota,
A jest mi mila rozkosz tego świata.
Kocham się w świeckiej cudności,
A pracuję, jakobych dosyć uczyniła cielesnej lubości; *** Boć tego żąda żywot rozkoszny,
Nad który nie jest lepszy żądny inszy,
Iż-ci on nam zrządza obfitość miłowania I młodzieńcom rozkosznego gadania.
Zdradza rozmaitość tańców I też zebranie gędśców.
Zrządza śmiechów wielką radość A obłapiania rozkosznego dość.
Dawa nam usłane łośa,
Na których nie bywa żadna obraza.
Czyni z miłośniki rozmaite kolacyje,
Na których się wino z piwem dobrze pije.
Uczyni z baby dziewką.
Gdy sobie zbytnie naleje główkę.
Nic każe nam nic robić.
Jedno z panicy cudnie chodzić.
Oddala wszytki zbytnie myśli.
Każe je topić w śklenicy.
Każe nam do północy dosiadać.
A potem się w miękkie pierzyny pokładać.
™ Każe do południa spać,
A wstawszy, rozkosznie się najadać.
Każe do paniców pełne -wypijać,
A połowice poniechać.
Baczcież przeto, mili ludzie, iż nie wiemy.
Boimy śmiertelni, kiedy zemrzyray.
Po śmierci rozkoszy nie mamy.
Jeśli Jej tu sobie nie zachowamy.
Przeto jedzmy, pijmy, używajmy,
A wspołek się dobrze obłapiajmy.
™ Bo jeśli tu nie u żywimy.
Na onym świecie, nie wimy, czego dostanimy.
Żywot, który to sprawianiu cnót zalety, który czyntęcy sową, zaleca tlą przez J u n o n ę
Ubaczcie, moi mili panowie i panie.
Boć ta niewiasta mówiła o sobie.
Chwaliła cielesną miłość,
Która jest zaprawdę wielka złość. Powiadała być dobre pijaństwo,
Które wam czyni wielkie ubóstwo.
Ale proszę was, mało mię posłuchajcie,
A nowej się nauki ode mnie nauczajcie.
™ Jestem ja pani pracowita,
Przestańcie na piwo chodzić,
A miód i wino miernie pić.
7m Będziecie sług mieć dosyć.