14

14



—    A dlaczego nikł nic przynosi własnych płyt?

—    Bo zaraz je porysuje adapter.

—    W mojej byłej szkole dziewczyny zawsze przynosiły swoje płyty.

—    Słuchaj stara, gdybym ja przyniosła moje płyty, zakonnice dostałyby zawału serca!

—    Czemu?

—    Moje płyty są cholernie szalone. Johnny mi je wybiera.

—    Dlaczego mu na to pozwalasz?

—    Dlatego, że ma dobry gust — odszczeknęła Colettc. — Wic wszystko o płytach, a ja chcę wiedzieć wszystko o wszystkim;

—    Ja też.

—    Wcale, że nic.

—    Tak.

—    Wcale nic, przynajmniej nic tak do końca

—    A jakie masz płyty?

—    No... mam Scx Pistołs... — Colette zawiesiła głos w oczekiwaniu na piorunujący efekt.

I otrzymała go. Zaczerwieniłam się. —Jesteś pewna, że naprawdę jest taki zespół?

—    Czyjestem pewna? Boże! Skąd ty się urwałaś?

—    W porządku, kogo jeszcze?

—    Mam lana Dury.

—    Słyszałam o nim.

—    No jasne. Obudi mnie i kochaj sif ze mnq, la la la! — Colette zafałszowała. — Wyprostuj trochf plecy, a ja obejmę tu'oje ciało z tylu... Chciałabyś, żebym ci tak zrobiła?

—    Nie wygłupiaj się — odpowiedziałam. Rękami dotykała moich kolan. Bardzo mi się to podobało. Ale bałam się, że wróci Colm albo że zauważy któraś z dziewczyn.

Jedna z dziewczyn z ostatniej klasy nadzorowała uprzątanie rzeczy z biurek. Potem wszystkie picrwszoklasistki podbiegły do adaptera. Colette taksowała je spojrzeniem.

—    Ta ruda ma ładne nogi — orzekła. — Założę się, że puści coś Gilberta 0’Sulllvana.

Rudzielec trzymał igłę adaptera i próbował trafić we właściwe miejsce płyty. Ktoś ją szturchnął i ze złości wystawiła konłuszckjęzyka.

—    Nic powinna się tak przejmować — stwierdziła Colette.

Piosenka zaczęła lecieć w połowie pierwszej zwrotki. Gilbert

0’Sullivan śpiewał: Jesteś niegrzeczna, kochanie. Boże, jaka ta piosenka była stara. W mojej dawnej szkole wyśmialiby ją. A plcrwszokla-[ sistki wykonywały do niej jakiś specjalny taniec. Strasznie głupi. Dwa kroki i zmiana stron. Powtarzały to tak długo, aż skończyła się płyta.

: O rany! Naprawdę wyglądały jak kucyki w cyrku. Ich twarze zdradzały

? najwyższy koncentrację i powagę.

— Jesteś niegrzeczna, kocłianic — krzyczały głośniej niż Gilbert ()’Sullivan. który zatonął w morzu dziewczęcych głosów.

Trish podeszła do nas.

— Colm wróciła — powiedziała przygnębiona.

Colette ściągnęła wtedy gumkę z włosów Trish, które rozsypały się jej na ramionach. I to była prawdziwa Trish. Miała bardzo ładne włosy. Nic były tak jasne jak Colette, ale strasznie symetryczne. Po zdjęciu gumki na plecach leżały posłusznie trzy czarne pasma. I to nic dlatego, że była czyściochem. Miała zawsze pognieciony mundurek i opadnięte skarpetki. Poza tym miała prawie zawsze brudne paznokcie.

— Czy twoje włosy naturalnie się tak układają? — spytałam wy-ciągając rękę, żeby ich dotknąć. Myślałam, że może w ten sposób uda mi się odkryć jej sekret.

— Okropne, prawda? Proste jak druty. Kiedy byłam mała. moja mama zawsze torturowała mnie lokówką, ale nigdy nic to nie dawało... — Trish zaczęła nawijać sobie kosmyk włosów na palec.

— Uważaj, żeby cię Colm nic zobaczyła — przypomniała Colette i udając glos zakonnicy dodała: — Zabierz rękę od włosów. Pozbądź się tego strasznego nawyku. To bardzo zła oznaka charakteru, oznaka osoby zmiennej. Tak jak mężczyzna, który unika patrzenia w oczy.

Po tych słowach Colette ruszyła w stronę parkietu i zaczęła podnosić do góry ręce i nogi tak. Jakby była kukiełką.

— O Boże, mam nadzieję, że nic jej nic będzie — rzuciłam cicho do Trish.

— Komu? Colette? — zaśmiała się. — O nią się nic martw. Jej na pewno nic nie będzie. O nią się nic martw — powtórzyła jakby się chciała sama upewnić.

— A jaki jest jej brat?

— Johnny?

— Tak.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
—    A dlaczego nikt nic przynosi własnych płyt? —    Bo zaraz je pory
IMG847 (648 x?2) s. O30Co nic mc turystyce i rekreacji bO" K ,.V    ) ^„.,/cM.i
Dlaczego ludzie interesują się ustaleniami makroekonomii? •    Bo chcą mieć pespektyw
Damskie Dowcipy (4) Dlaczego mezczyzni sa jakplemniki? l«n09lindo.«om Bo tylko jeden na milion 
socj7 30 Rozdział 1 de: społeczeństwo to nic innego jak ludzie, bo nic innego naocznie nie dostrzeże
72 (168) czyć. Nie wiem. dlaczego to zrobiłam. Zrobdanun. żeby kontrolę, bo świat test ulu zwariowan
CCF20101021002 żyć na iezy_k_pxaktyki powyższe postulaty? Jeśli nic potrafią tego nauczyciele (bo s
CCF20090610048 potencjału. Co więcej, pewne teodycee w ogóle nic przynoszą obietnicy „wybawienia”,
5 (208) 7 A Teorio literatury jemy sympatię do tej właśnie postaci? Dlaczego zakończe-(O nic tego wi
!cidgD0525994B141119CBFE0D17D6E6C50@D7YQMRB1 Dlaczego... Ludzie boją się ciszy i samotności? Bo zmus
CzerwoneKalosze002 I może nie byłoby nic ciekawego w tej opowieści, bo huśtawki są do huśtania, a ka
CzerwoneKalosze002 I może nie byłoby nic ciekawego w tej opowieści, bo huśtawki są do huśtania, a ka

więcej podobnych podstron