19

19



rżałam do torebki, ale miałam tylko funta. Nic zamierzałam wrzucać całego funta, więc postanowiłam, że przy następnej okazji zapłacę też i za te świeczki. Przyrzekłam to sobie tak prawic, bo nic bardzo w to wierzyłam. Poczułam się winna, bo robiłam tak od dawna. Zapałałam świeczki i nigdy za nic nic płaciłam. Nawet wtedy, kiedy byłam jeszcze religijna.

—    Wstawaj! Wstawaj! — Cołette potrząsała mnie za ramię. — Colm i Benedykta już tu są. Musimy iść.

—    Chcę zapalić jeszcze jedną. Patrz, ta w prawym rogu właśnie zgasła... — Byłam bardzo przesądna, jeśli chodziło o świeczki.

—    Nie ma czasu. Musimy już iść.

—    A co ze spowiedzią?

—    Chyba nic myślisz, że przyszlyśmy tu do spowiedzi?! — Cołette pociągnęła mnie w stronę ogromnych, drewnianych drzwi.

—    Cóż — wahałam się zanurzając palce w wodzie święconej. — Powinnyśmy się jednak ubezpieczyć.

—    Ubezpieczyć! Opowiadając grzechy tym zboczeńcom. Myślisz, że przychodzę do ojca Hognetta za każdym razem, kiedy się masturbuję? Chyba żartujesz! Przyszłam tu, żeby kupić słodycze i frytki!

Biegłyśmy całą drogę do Smartsa. O mały włos nie pobiłam kobiety za ladą, bo taka była powolna. Cały czas wydawało mi się, że Colm jest tuż za nami. Tak szybko wybierałam smaki, że w rezultacie żałowałam, że nie wzięłam mclasowo-karmclowych zamiast rumowo -maślanych.

Do szkoły wracałyśmy powoli, ale tym razem nic zauważyłam już szarego morza między budynkami ani brzydkiego łososiowego garażu. Myślałam o ukradzionych świeczkach palących się w kościele parafialnym. Pewnego dnia to się na mnie zemści. Poza tym zastanawiałam się, co znaczy „masturbować się*.

Siedziałam na łóżku Cołette i wymachiwałam nogami. Trish usiadła na podłodze. Miałam jej już trochę dosyć, bo albo była w złym humorze i mówiła nam, żebyśmy uważały, bo nas przyłapią, albo — tak jak tego wieczora — była bardzo przyjacielska i zdecydowana, żeby nic zostawiać nas ani na chwile samych.

Cołette zaczęła ostro ćwiczyć. Robiła już po sto przysiadów, pięćdziesiąt wymachów nóg, a teraz zamierzała pobić swój poprzedni rekord i zrobić dwieście skrętów tułowia.

Gapienie się na nią męczyło mnie. Leżałam na łóżku i patrzyłam na jej twarz naprężoną i wykrzywioną w grymasie — choć różowa . 1 błyszcząca, nadal wyglądała ładnie. Ubrana była w długą koszulkę, która sięgała jej do połowy ud. Pomyślałam, że wygląda wspaniale.

—    Zaśpiewaj mi coś — prosiła mnie od czasu do czasu, a ja reagowałam śmiechem.

Oczywiście nic zamierzałam śpiewać. To tylko ktoś taki jak Co-lette mógł fałszować, a jednocześnie brzmieć w porządku, a nawet poprawić melodię piosenki. Tak naprawdę to miała dobry glos, ale był słaby, więc udawała, że wszystko przedrzeźnia. I wtedy ta słabość brzmiała jak coś zamierzonego.

—    Ty zaśpiewaj — mówiłam.

—    Dobra, za chwilę! — Cołette zaczęła ćwiczyć skręty tułowia szybciej i gwałtowniej. — Daj mi jeszcze moment. — I dalej wykręcała swoje ciało. — Do Bożego Narodzenia muszę być chuda.

Jej twarz czerwieniała coraz bardziej, a policzki stawały się na-puchnięte. 1 właśnie kiedy zaczynała wyglądać naprawdę okropnie, przestała ćwiczyć. Przez kolejne kilka minut nic mogła złapać oddechu.

|    — Dostaniesz zawału serca. — Trish marudziła jak stara baba.

—    Nieprawda — wykrztusiła tylko Cołette nic mogąc powiedzieć nic więcej. Po prostu stała przed nami wycierając twarz, dekolt i ramiona żółtymi chusteczkami. Nadal dyszała ciężko. — Chyba się jednak wykąpię — stwierdziła w końcu i wyszczerzyła się do Trish.

Zdjęła koszulkę. Nie miała na sobie nic oprócz bordowych majtek w Identycznym kolorze jak jej dłonie. Poczułam się zakłopotana. Nic było to nagie ciało, jakie sobie można wymarzyć. W mojej starej szkole był jeden oszklony prysznic i zawsze omijałam go z daleka.

—    Jesteś takti ekshibicjonisiką — orzekła Trish i wzruszyła ramionami. — A wyglądasz jak szkielet.

Cołette wciągnęła powietrze najbardziej jak mogła i zaprezento-v^da nam swoje żebra. Wiedziałam, że jest idealna, ale nic podobało Od się, że stoi taka nagi przed nami. Czułam się strasznie niczręcz-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
rżałam do torebki, ale miałam tylko funta. Nic zamierzałam wrzucać całego funta, więc postanoivilam,
184,185 184 Pomoc dla uzależnionych do szukania zadowolenia w jednej tylko sferze. Nic dzi nego, że
184,185 184 Pomoc dla uzależnionych do szukania zadowolenia w jednej tylko sferze. Nic dżin nego, że
Wykład Nie dociera do ciebie nic. co mówi prowadzący, ale jak tylko zabrzmi "to wszystko na dzi
f0a085d3390b9cb7 SENTENCJA NA NOtfY TYDZIEŃ Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy, ale te&nb
Image0005 102 Oświecenie — /nn/nr/it stanoiviąci/ o Isloctr JUo/.ofll 2) Ale nic tylko presokrntyków
Image03 (2) - 3 - Olej rozszerzający się w izolacji spływa nie tylko do żyły, ale również pcd powłok
?egna?ek9 Uft •wiadome} aktywności powinno s»ę odnoiić mc tylko do aktywnoAci . ale _ jak iłuMnic p
IMG72 WOJNA 1 POKÓJ Człowiek grecki nie tylko był przyzwyczajony do wojen, ale miał wręcz wojownicz
scandjvutmp14901 t7 Nie tylko stany kwapmy się do Pana, Ale i młodsi pośpieszmy do siana: Boże
leki nasenne prezentacja0011 koncernów farmaceutycznych, skierowane nie tylko do lekarzy, ale równ
czyną są spory o surowce, gdzie chodzi me tylko o dostęp do złoża, ale i rożmce zdań dotyczące ich
275 ZENTRALBLATT f. BIBLIOTHEKSWESEN do tego, ażeby książka radziecka nie tylko co do treści, ale ta
PICT5401 Uczy kolejno do 15. ale nie m/uinlr podwójne) roli nutatnirgc* wypowiedzianego tocbnlk*. W
SDC11109 nie tylko do sztuki, ale także do samej rzeczywistości. Współczesny człowiek zmienił nie ty

więcej podobnych podstron