III. Funkcja kontrolna 247
III. Funkcja kontrolna 247
owiązku wy-i stanowisko v razie uzna-ić dezyderat
/ określonej icji w syste-visko w ter-•.uropejskiej aszcza z jej
;je zawiera-w rezolucji ma charak-ia politycz-rzyczynach nie projekt a” traktatu
w oparciu dnimi jed-
twiedzial-
lieufności
wiedzial-
.dania in-53 ust. I 'i regula-itojących zić tylko dla zba-iata dys-jh wów-lstalenia : wiązać ocedurą pojawia ądów -
nie są organami bezstronnymi i niezawisłymi. Amerykańskie doświadczenia komisji McCarthy’ego (która w latach pięćdziesiątych XX wieku badała tzw. działalność antyamerykańską) dostarczają dobitnego, choć nie jedynego ostrzeżenia.
Aby komisja śledcza mogła uzyskać bardziej efektywne instrumenty działania, jej funkcjonowanie musi opierać się na ustawie, bo tylko ustawa może określać obowiązki i odpowiedzialność obywatela. Dlatego art. 111 konstytucji, ogólnie przyznając Sejmowi (i tylko jemu) prawo powoływania „[...] komisji śledczej dla zbadania określonej sprawy, stanowi zarazem, że tryb działania komisji śledczej określa ustawa”. Taką ustawę Sejm uchwalił w początku 1999 roku (uskś), a jej konstytucyjność została potwierdzona przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 14 kwietnia 1999 roku, K 8/99.
Komisję śledczy powołuje Sejm, ilekroć uzna, że zachodzi taka potrzeba. Sejm ustala zarazem zakrtj działania komisji - może on obejmować każdą sprawę. Sprawa ta musi być jednak oznaczona w sposób precyzyjny, tak do zakresu przedmiotowego, jak i czasowego - nie można określać mandatu komisji śledczej w sposób pozostawiający jej samej swobodę oznaczania zakresu swoich dochodzeń, bądź powierzający jej permanentne prawo badania jakichś kwestii. Przedmiot dochodzeń musi też mieścić się w zakresie objętym kontrolną funkcją Sejmu. Oznacza to, w szczególności, że niedopuszczalne jest obejmowanie dochodzeniami komisji działalności organów, które - zwłaszcza ze względu na przymiot niezawisłości (sądy i trybunały) bądź niezależności (NBP) - pozostają poza zakresem kontroli sejmowej, u także tworzenie komisji śledczych dla kontroli działania osób prywatnych i przedsiębiorców (wyrok TK z 22 września 2006, U 4/06). Ściganie przestępców jest bowiem zadaniem prokuratury, a nie komisji parlamentarnych.
W skład komisji śledczej może wchodzić do jedenastu członków, a ów skład „[...] powinien odzwierciedlać reprezentację w Sejmie klubów i kół poselskich mających swoich przedstawicieli w Konwencie Seniorów, odpowiednio do jej liczebności” (art. 2 ust. 2 ustawy). Opozycja zawsze więc ma prawo udziału w komisji śledczej, ale zawsze też będzie pozostawać w mniejszości. Każda osoba wezwana przez komisję śledczą ma obowiązek stawić się przed nią i złożyć zeznanie; stosuje się tu odpowiednio przepisy kodeksu postępowania karnego, dotyczące wzywania i przesłuchiwania świadków (art. 11 uskś). Oznacza to zarazem, że komisja musi respektować - wobec osób przesłuchiwanych - zasady i gwarancje właściwe dla postępowania karnego (zob. wyrok TK z 22 września 2006 roku). Komisja może też zwrócić się do Prokuratora Generalnego o przeprowadzenie określonych czynności (art. 15).
Na zakończenie komisja śledcza przedstawia sprawozdanie ze swojej działalności marszałkowi Sejmu; następnie sprawozdanie powinno być udostępnione posłom : stać się przedmiotem debaty plenarnej. Komisja może też wystąpić ze wstępnym wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu osób. które takiej odpowiedzialności podlegają (zob. szerzej pkt 330) Należy jednak pamiętać, że większość parlamentarna kontroluje zarówno decyzję o powołaniu komisji śledczej, jak i treść przyjętego sprawozdania, co me zawsze będzie przyczyniać się do efektywnego funkcjonowania tego instrumentu kontroli parlamer\ me; Dobrego przykładu dostarczyły prace komisji śledczej powołanej wi. -na 19 '-': - dla wyjaśnienia