l\> choregu misia przyszły u odwiedziny lalki Julia i Zuzia
- hk si< emfaz7 zagadnęły grzecznie Źle bardzo odparł prze/ nos mii - Beli mmc yłohu. yanti' i mam okropny katar. fVzcz4<fcłc* - stwierdziła Zuzia Tak - kiwnęła głowq Julia - M (o *s< S|*b'
To wszy*fJ» prza br/ydkĄ py \i< obruszył su; mii ifc»irfviy. i/i?/*(. ruiu\xn\h. nunrf ffawu/ki I terałem, ml nic Me zimno /la|xdy się za %ęło\vy
mmu, moiu' ftspda nu- fu nic zawinili To Iy. fv uin n.;jvJ4iłc> hci/v
JMlr/ył lo na Julię, to na Zuzię \‘ie rozumiał o < zym
ic mi fo nv>i<nii ? - zapytał zaskoczony i Zo/iir, powiedz nw rzekła Julia. pofMtr/yła na misia i zaczęła misiu, ta r>v\>>j Hind. /z masz Jwiar (/brała *< zbyt ymbo s(< stwierdziła ia dodała
grubo moZna ubizraż «< znruj, <jiy fest mnk A teraz nyjŁirr/ytfy %nxterck
nauMiub roześmiała się Zuzia - Wzuprfmtfci iiyyiunzyliły
był zakłopotany Sit dowierzał, ale popatrzył na lale yilil
yKr WWM w)(. Z o dnu z ni di mc /afezyf.r dwdri) >wr.7rfańv też mc irwjłf / s<a zdrowe A tłkUtLnt tuk Joi*f/c 0
l/brałcm 5t< rak iupio Sic pomayfo
A co zufozyizi' zaciekawiły się lalki.
Mii zamyilił się na chwilę
luk loco' odezwał się wreszcie zdziwiony l>»u swcfc*/^
ła Wita). Ruda Kitko' Co robisz?
I\>rzqdki. porządki czas zac/.\t' ła A po co? Przećież Jest czysto.
VVyda|e c i się tylko Spójrz. tu pajęczyna lu kurze na półce, a na (xm!I<xI/c łupmy z orzechów