666

666 Wybór szeregów cenowych do testowania aby uniknąć wszelkich sztucznych luk cenowych w chwili rolowania. Ten kumulatywny czynnik dostosowania przedstawia kolumna 5. Nie-. dostosowaną cenę kontynuacyjną otrzymuje się, dodając ten czynnik do aktualnej ceny.

Procedura ta jest kontynuowana aż do bieżącej daty. W tym punkcie ostateczny skumulowany czynnik dostosowania (który jest liczbą ujemną) odejmowany jest od wszystkich niedostosowanych cen kontynuacyjnych (kolumna 6.), dzięki czemu bieżąca cena szeregu jest równa cenie bieżącego kontraktu (grudzień 1994 w naszym przykładzie) bez zmiany kształtu szeregu. Cenę kontynuacyjną przedstawia kolumna 7. tabeli 19.1. Zauważmy, że choć rzeczywiste ceny sugerują wzrost cen o 55 dolarów w badanym okresie, ceny kontynuacyjne wskazują zwyżkę jedynie o 24,30 dolara - faktyczny zysk cenowy, który można było osiągnąć, utrzymując cały czas długą pozycję.

Na niektórych rynkach różnice pomiędzy kontraktami wahać się będą od premii do dyskonta (na przykład rynek bydła). Gdzie indziej jednak różnice te będą jednokierunkowe. Na przykład na rynku złota miesiąc forward zawsze ma premię względem najbliższego miesiąca¹. Na takich rynkach dostosowane ceny kontynuacyjne będą coraz bardziej odbiegać od rzeczywistych.

Trzeba zaznaczyć, że na rynkach, gdzie premie w momentach rolowania bywają większe niż dyskonta, jest całkiem możliwe, że szeregi będą zawierać dla niektórych minionych okresów ceny ujemne. Na przykład w latach 1987-1991 na rynkach miedzi występowała tendencja polegająca na tym, że bardziej odległe kontrakty miały premię, i to często sporą. W efekcie zysk cenowy, który można by osiągnąć, trzymając przez cały ten okres długą pozycję, daleko przekraczałby zysk sugerowany przez kolejne kontrakty, a odjęcie skumulowanego czynnika dostosowania od bieżących (1995) cen dałoby ceny ujemne dla okresu pierwszej połowy łat osiemdziesiątych (diagram 19.1). Taki skutek jest nieuchronny, jeśli szereg kontynuacyjny ma odzwierciedlać zysk netto w utrzymywanej ciągle długiej pozycji i jeśli szereg jest dostosowany tak, by bieżąca cena kontynuacyjną była równa bieżącej faktycznej cenie kontraktu.

1

Dzieje się tak dlatego, że światowe zapasy złota są wielokrotnie wyższe od rocznego zapotrzebowania na ten kruszec, być może nawet stukrotnie. A zatem nie może zdarzyć się coś takiego jak brak czy niedobór złota - tylko to mogłoby być powodem, dla którego najbliższy kontrakt na dany towar miałby premię. (Zazwyczaj fakt, że kontrakty forward zawierają koszta dostawy, powoduje, iż kontrakty te mają premię względem bliższych kontraktów). Ceny złota wahają się w zależności od zmian w percepcji wartości złota u kupujących i sprzedających. Nawet kiedy złoto jest bardzo drogie, nie oznacza to jego braku, ale raczej wyraża przekonanie rynku o jego wysokiej wartości. Podaż w dowolnej ilości jest cały czas możliwa - za pewną cenę. Inaczej jest w przypadku większości innych towarów, gdzie istnieją ograniczenia podaży.