bmalinowski006

bmalinowski006



BRONISŁAW MALINOWSKI

wiejskim, osiedlem miejskim czy miastem lub po prostu organizacją rozproszonych wiosek czy domostw. Skoro, jak już pisaliśmy, istnieją określone korzyści organizacji, a brak organizacji jest niemożliwy, gdyż bez organizacji nie można było rozwiązać bardzo wielu palących kwestii, to zawsze jest możliwe określenie instytucji, którą nazywamy municypalitetem w najszerszym sensie tego słowa lub grupą lokalną. Zasada bliskości, podobnie jak zasada pokrewieństwa, może być kilkustopniowa. Istnieje tu o wiele większa dowolność, odpowiednio do sytuacji możemy mówić o obszarach, dzielnicach, prowincjach, o wszystkich razem i o każdej z osobna, pamiętając zawsze, iż można je traktować jako instytucję tylko wtedy, gdy są one wyraźnie zorganizowane. Najszerszymi terytorialnymi jednostkami potencjalnej współpracy, wymiany usług i wspólnoty interesów będą plemiona w kulturowym sensie tego słowa.

Inna naturalna zasada wyróżniania i integracji jest związana z fizjologią i anatomią człowieka. Ludzie różnią się płcią, wiekiem oraz, co ma mniejsze znaczenie, pewnymi wrodzonymi szczególnymi cechami fizycznymi, brakami czy ułomnościami. Jeśli powstanie organizacja łącząca wszystkich mężczyzn, a wykluczająca kobiety, to powiemy, że powstały grupy płciowe jako instytucja. Jest to zazwyczaj produkt uboczny innej działalności. Nawet w prymitywnym plemieniu istnieje podział funkcji między kobietą a mężczyzną. Tylko bardzo rzadko, np. u pewnych plemion australijskich, spotykamy wyraźny podział na żeńskie i męskie klany totemiczne. Częściej organizacja według płci jest związana z innym systemem, który wymienialiśmy, a mianowicie z grupami wieku. To zjawisko występuje bardzo często i jest w pewnym sensie powszechne. Jest ono powszechne poczynając od najbardziej prymitywnej kultury aż do naszej współczesnej zachodniej cywlizacji. Po prostu są wyznaczone pewne stadia ludzkiego życia, którym odpowiadają okresy pełnej zależności od środowiska społecznego, jak niemowlęctwo czy w pewnym zakresie dzieciństwo; okres wychowania i uczenia; okres młodzieńczy między dojrzałością seksualną a małżeństwem; okres żywego udziału w życiu plemienia i w końcu wiek starczy. Ten ostatni okres może być albo powiązany z wielkim wpływem na sprawy plemienia i narodu, co określa się etnograficznym tenninem „gerontokracja”, albo może być stanem wegetacji poza normalnym, bieżącym życiem plemienia. W pewnych kulturach fizyczne i umysłowe anomalie, jak np. zboczenie seksualne, epilepsja czy histeria, stają się podstawą do organizowania grup, czasem wiążą się z szamanizmem, a czasem tworzą kasty znajdujące się poza prawem.

Od powyższych zasad należy odróżnić zasadę asocjacji, czyli dobrowolnego łączenia się w grupy, spowodowanego indywidualną inicjatywą. Na zasadzie asocjacji opiera się przynależność do tajnych stowarzyszeń, klubów, zespołów rozrywkowych i bractw artystycznych. Mamy tu znów typ zjawiska instytucjonalnego, które można znaleźć, przynajmniej w postaci zaczątkowej, nawet wśród ludów pierwotnych, a które przewija się przez wszystkie stadia ewolucji zarówno

w naszej kulturze, jak również w kulturze Polinezyjczyków i zachodnioafrykań-skich Murzynów. Tutaj, tak samo jak w omawianym przed chwilą systemie grup wieku, występuje bardzo często zespół rytuałów inicjacyjnych, występują często zabawy wiążące się w jakiś sposób ze sprawami ekonomicznymi, czasem ściśle tajne i mistyczne, a czasem otwarte i publiczne.

Piątą, bardzo ważną zasadą integracji, która powstaje wraz z ewolucją ludzkości, są umiejętności zawodowe, wykształcenie i upodobania. Jest to typ oczywiście o wiele mniej specyficzny, ponieważ podział na grupy ze względu na różnice zawodowe, wykształcenie i typowe czynności jest różny w różnych kulturach oraz zmienia się szybciej niż różnice potrzeb reprodukcyjnych czy terytorialnych. Pomimo to stale znajdujemy we wszystkich kulturach instytucje zawodowe związane z produkcją, dystrybucją i konsumpcją pożywienia oraz innych dóbr. Znajdujemy więc współdziałające zespoły wśród najprymitywniejszych zbieraczy pożywienia, myśliwych, rybaków i rolników. Znajdujemy czarodziejskie i religijne kongregacje, takie jak klan totemiczny, grupa krewnych oddająca cześć przodkom i plemię jako całość lub jego podział oddające cześć bóstwu. Bardzo często czarownicy są zorganizowani w grupy zawodowe opierające się na aktualnych i tradycyjnych wierzeniach plemiennych.

Jasne jest, że wraz z rozwojem kultury różne zawodowe czynności i specyficzne funkcje różnicują się stopniowo i wcielają w poszczególne instytucje. Wychowanie istnieje wśród najbardziej prymitywnych ludów na zasadzie przekazywania tradycyjnej techniki, tradycyjnych wartości i idei; musi ono istnieć od samego początku ludzkości. Wychowanie dokonuje się poprzez rodzinę, grupę lokalną, zespół towarzyszy zabaw, grupę wieku, bractwo cechowe, w którym nowicjusz terminuje. Specjalne instytucje dla wychowywania młodzieży, takie jak szkoły, gimnazja, uniwersytety, są najnowszymi zdobyczami ludzkości. Również prawdziwa wiedza, czyli nauka, istniała od najwcześniejszych stadiów kultury. Organizacja badań została zinstytucjonalizowana dopiero na bardzo wysokim szczeblu rozwoju. Podobnie jest z prawem, produkcją przemysłową, instytucjami dobroczynnymi i z takimi zawodami, jak medycyna, pedagogika, praca w związkach zawodowych, inżynieria. Na bardzo niskim poziomie kulturalnym znajdujemy prymitywne grupy gospodarcze, magiczno-religijne, artystyczne i rozrywkowe, oparte na wczesnych formach specjalizacji.

Różnice stanu i rangi społecznej oraz powstawanie klas i kast nie występują na najniższych szczeblach kultury. Występują one wraz z rozwojem bogactw, siły militarnej, podbojów, a więc wraz z etniczną stratyfikacją. W odniesieniu do tego ostatniego możemy nawet wprowadzić zasady rasowe, które zostały zinstytucjonalizowane w kastach hinduskich czy w dwu- lub trzywarstwowych społeczeństwach Sudanu i Wschodniej Afryki. Również w naszym społeczeństwie występuje różnoraka dyskryminacja rasowa.

Aby zbadać, w jaki sposób i na jakiej zasadzie tworzą się różnorodne instytucje jako wyraźne i zamknięte całości, musimy dokonać pewnego rozróżnienia.

47


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
bmalinowski004 BRONISŁAW MALINOWSKI całości i w ten sposób wypełnia swoją funkcję. Jeśli nie jest to
bmalinowski001 Bronisław MalinowskiCzym jest kultura? Najpierw dobrze będzie spojrzeć na kulturę z l
bmalinowski003 BRONISŁAW MALINOWSKI działalność danej zorganizowanej grupy ludzi, jakie potrzeby oni
bmalinowski005 BRONISŁAW MALINOWSKI i municypialną, istnieniem rozległego systemu plemiennego i — oc
bmalinowski007 BRONISŁAW MALINOWSKI Poszukiwania etnograficzne na świecie pokazują, że na każdym kon
bmalinowski002 BRONISŁAW MALINOWSKI inaczej niż jako zaspokojenie potrzeb przez działalność, w które
CCF20081221035 wa nie społeczne, kastowe czy klasowe, to po prostu ana-logon zróżnicowania tkanek

więcej podobnych podstron