728 J. ANDRZEJEWSKI. MIAZGA
„Pisarze polscy zgromadzeni dnia 29 lutego 1968 roku na walnym zebraniu Warszawskiego Oddziału ZLP, poruszeni zakazem dalszych przedstawień Dziadów Mickiewicza na scenie Teatru Narodowego, stwierdzają:
- od dłuższego czasu mnożą się i nasilają ingerencje władz sprawujących zwierzchnictwo nad działalnością kulturalną i twórczością artystyczną; ingerencje dotyczą nie tylko treści utworów artystycznych, lecz także ich rozpowszechniania i odbioru przez opinię;
- ten stan rzeczy zagraża kulturze narodowej, hamuje jej rozwój, odbiera jej autentyczny charakter i wskazuje na postępujące wyjałowienie; zakaz, który dotknął Dziady, jest bezczelnie jaskrawym tego przykładem
Spośród 431 osób, które przybyły na zebranie, w głosowaniu brało udział 356 osób. Za rezolucją, zgłoszoną przez Kijowskiego, głosowało 231 osób, zaś za rezolucją organizacji partyjnej 124.
W czasie dyskusji zabrał również głos Paweł Jasienica. Mówił o nasilających się przejawach antysemityzmu, bronił młodzieży akademickiej, dotkniętej surowymi represjami. Paweł Jasienica był autorem listu, skierowanego w dniu 6 marca do Rektora Uniwersytetu Warszawskiego. Treść tego listu była następująca:
„ W. Pan profesor doktor Stanisław Turski Rektor Uniwersytetu Warszawskiego
Magnificencjo!
Fakt zakazu dalszych przedstawień Dziadów Mickiewiczowskich w inscenizacji Kazimierza Dejmka głęboko dotknął i rozgoryczył tę cześć społeczeństwa, której losy kultury narodowej nie są obojętne. Deklaracja, uchwalona przez nadzwyczajne zebranie Oddziału Warszawskiego ZLP w dniu 29 lutego br., określiła to rozgoryczenie jako słuszne.
Młodzież akademicka pierwsza zaprotestowała przeciwko zakazowi, składając przez to dowód postawy obywatelskiej. Jesteśmy przekonani, że ten jej postępek w piękny sposób wzbogaci historię wyższych szkół warszawskich.
Dowiadujemy się obecnie, że kilku spośród tych studentów wytoczono sprawy dyscyplinarne.
Apelujemy do Jego Magnificencji, by mocą swej władzy rektorskiej zechciał umorzyć postępowanie dyscyplinarne przeciw młodym ludziom, którzy naruszyli, być może, przepisy porządkowe — okazali się wierni kulturze narodowej i ogólnoludzkiej. Prosimy o przyjęcie wyrazów naszego szacunku ".
Wspólnie z Pawłem Jasienicą list ten podpisali: Antoni Słonimski, Mieczysław Jastrun. Melchior Wańkowicz, Tadeusz Konwicki, Jerzy Andrzejewski, Adam Ważyk i Jacek Bocheński.
czwartek, 20 sierpnia
Po przemówieniu Władysława Gomułki Paweł Jasienica szkalowany przez wszystkie środki masowego przekazu: prasę, radio i telewizję, nie miał żadnych możliwości obrony. Jedyne, co mógł uczynić, to spisać prawdziwą wersję wydarzeń, tak tendencyjnie przedstawionych przez Władysława Gomułkę, i rozesłać ten dokument do wiadomości szeregu ludzi. W drugiej połowie kwietnia otrzymałem od Pawła Jasienicy tę jego relację, z datą 18 kwietnia 1968 roku.
Oto ona, zatytułowana Fragment życiorysu.
„ W chwili wkroczenia wojsk radzieckich na Wileńszczyznę, tzn. wlipcu 1944 r., służyłem w sztabie Wileńskiego Okręgu