Obfitość literatury z zakresu rozpoznawania obrazów(2) powoduje, że liczba różnych metod rozpoznawania sięga setek. W dodatku niemal wszystkie metody wprowadzane są i omawiane przez swoich autorów w oderwaniu od pozostałych, opisywanych przez innych badaczy. W tej sytuacji, podejmując próbę zbiorczego opisania różnych metod w jednym podręczniku trzeba (obok uzgodnień notacji matematycznej i terminologii) dokonać próby usystematyzowania zbioru rozważanych metod. Punktem wyjścia do takiej systematyzacji może być próba klasyfikacji opisywanych w literaturze metod. Klasyfikacji takiej nie dokonał żaden z autorów znanych monografii czy zbiorczych opracowań, co powoduje, że przytoczona próba stanowi prezentację subiektywnego punktu widzenia i może być przedmiotem krytyki [57). 1
Rozdział ten może być pominięty przy pierwszym czytaniu.
(2) Ilościowe oszacowanie tej literatury jest dość trudne, jednak pewne jest, ze są to tysiące. Same tylko bibliografie podane w monografiach (ll), [12] lub [13] zawierają łącznie około 1 ,5 tysiąca prac, a można twierdzić, że nie są to bibliografie kompletne. W dodatku stale pojawiają się nowe prace, dotyczące tej dziedziny. Wydawane są nawet całe periodyki, poświęcone tylko tej problematyce (Pattem Recogni-tion, Computer Vision czy słynne PAMI - IEEE Transactions on Pattem Analysis and Machinę Intelligence), a w wielu innych pismach naukowych stale publikiye się coraz to nowe artykuły poświęcone rozpoznawaniu (w Polsce: Archiwum Automatyki i Telemechaniki, Podstawy Sterowania, Postępy Cybernetyki, Elektrotechnika i wiele innych).