Aoaue
1>» Czy już złożone' pięknie z wszystkich członków-?
Kadmos
Agaue
A cóż miał Pcnthcus wspólnego z mym szałem? Kadmos
Jak wy podobnie nic chciał uczcić boga!
Na wszystkich jedną ściągnęło to zgubę: na was, na niego, aż dom cały zniszczał uw i ja, bez dzieci, bez męskich potomków, twego żywota płód widzę, nieszczęsna, zamordowany najszpetniej, najpodlej!
Zwrócony w kierunku szczątków
Nadziejo mego domu, tyś go wspierał, mój wnuk, syn z mojej urodzony córki! uso Miasto się bało ciebie: skrzywdzić starca nikt nie śmiał, twego oblicza pamiętny, bo zaraz słuszną otrzymywał karę. i Teraz z pałacu bez czci mnie wyrzucą -wielkiego Kadma, co tebańskic plemię im posiał i zebrał bardzo piękne żniwo.
Najmilszy z ludzi, bo chociaż nie żyjesz, liczyć się będziesz między mych najdroższych! Już ręką mego podbródka nic dotkniesz, nic ucałujesz, dziecko, mówiąc: „Dziadku!”, ino pytając: „Kto cię krzywdzi, nic czci starca?
Kto serce twoje zasmucił, zatroskał?
Mów - niech ukarzę tego, co cię dotknął!”.
Teraz ja biedny jestem i nieszczęsny, żałosna matka, nieszczęsne jej siostry! mi Jeśli ktoś jeszcze pogardza bogami,
niech w nich uwierzy, śmierć jego ujrzawszy!
Przodownica Chóru
Dzielę, Kadmosic, twój ból! Słuszną karę, , lecz tak dla ciebie bolesną wnuk poniósł.
Agaue
Ojcze, czy widzisz, jak się odmieniłam