Fakt Uteracki
poetyckiego. Łomonosow budował obraz na e przeniesienia przedmiotu w „nieprzystojne", nieodpowiednie dla niego miejsce; zasada „wiązania odległych idei" uprawomocniła łączenie słów o odległych znaczeniach; obraz stał się Jakby * semantycznym pęknięciem, „przełamaniem", a nie „obrazem” (wysuwa się przy tym na pierwszy plan zasada dźwiękowego wiązania słów).
Emocja („podniosła") to narastała, to opadała (nie pomijano miejsc „dla odpoczynku", „słabych", bledszych).
Wiąże się z tym upodobanie do alegorii i anty-psychologizm wzniosłej literatury wieku XVIII;
Oda oratorska przekształca się w dieriawinow-ską, w której podniosłość polega na łączeniu słów „wysokich" i „niskich”, ody zaś — z komicznymi elementami wiersza satyrycznego.
Zburzenie liryki podniosłej następuje w epoce Karamzina. W opozycji do słowa oratorskiego szczególne znaczenie zyskuje romans, pieśń. Obraz jako przełamanie sementyczne automatyzuje się, wywołuje zainteresowanie dla obrazu zorientowanego na bliższe skojarzenia.
Pojawia się mała forma, mała emocja, alegoria zastępuje psychologizm. W ten sposób nowe zasady konstrukcyjne przeciwstawiają się starym.
Ale do ich zastosowania potrzebne było istnienie zjawisk najbardziej podatnych — i znalazły się takie: w życiu codziennym.
Salony, konwersacje „uroczych pań", sztambuchy, kultywują małą formę „błahostki": „pieśni", quatraine’y, ronda, akrostychy, szarady, bouts rimis przekształcają się w ważne zjawisko literackie.
1 wreszcie — list.
Tu właśnie, w listach, znaleziono najpodatniej-sze, najprostsze i odpowiednie zjawiska, wynoszące z nadzwyczajną siłą nowe zasady konstrukcji: niedopowiedzenia, fragmentaryczność, aluzje, „domowa”, mała forma listu motywowały wprowadzenie niewielkiej formy i chwytów stylistycznych przeciwstawnych „podniosłym” chwytom XVIII wieku, ów potrzebny materiał znaleziono poza literaturą, w dziedzinie życia codziennego. 1 oto z pozycji dokumentu życia codziennego list przesuwa się do samego centrum literatury. Listy Karamzi-na do Piętrowa poprzedzają Jego próby w zakresie starej, kanonicznej prozy oratorskiej i doprowadzają go do Listów podróżnika rosyjskiego, gdzie list z podróży stał się gatunkiem. Stał się gatunkową motywacją, gatunkowym łącznikiem nowych chwytów.
Sięgnijmy do przedmowy Listów. Karamzin pisze:
„Pstrokacizna, chropowatość stylu to efekt rozlicznych zjawisk, które oddziaływały na duszę [...] podróżnika; opisywał on swoje wrażenia nie w godzinach wywczasów, nie w ciszy gabinetu, lecz gdzie popadło, w drodze, na strzępach papieru, ołówkiem. Wiele tu rzeczy mało ważnych, drobiazgów — zgadzam się [...] czemużby Jednak nie wybaczyć podróżnikowi pewnych bagatelnych szczegółów? Człowiek w sukniach wędrowca, z kijem pielgrzymim w ręku, z sakwą na plecach nie ma obowiązku ostrożnie dobierać słów, jak czyni to dworzanin jaki w otoczeniu podobnych sobie albo profesor zasiadający w hiszpańskiej peruce na wielce godnym fotelu.”
Lecz równocześnie uprawiany jest także list potoczny; w centrum literatury znajdują się nie tyl-