wewnętrzną, regułą wewnętrznego samoogra-niczenia. „W zabawie dziecko dosięga swoich najwyższych możliwości, tych, które już jutro staną się dla niego normalnym poziomem działania, jego moralnością” - pisze Wygotski.
Na początku wieku przedszkolnego samo działanie dominuje nad jego sensem przez to, że nie w pełni jest jeszcze rozumiane. Dziecko potrafi więcej zrobić, niż zrozumieć. Podczas wieku przedszkolnego po raz pierwszy powstaje taka struktura działania, w której determinujący staje się sens, a samo działanie staje się elementem tej struktury. Dziecko pragnąc - realizuje, myśląc - działa: staje się widoczna nierozerwalność działania wewnętrznego i zewnętrznego: wyobrażenie, uświadomienie i wola to procesy wewnętrzne w zewnętrznym działaniu - pisze Wygotski.
A na czym polega rozwój samej zabawy?
Wygotski zastanawia się, jak przebiega zmiana od przewagi sytuacji „na niby” do przewagi reguły i do jakich wewnętrznych przeobrażeń doprowadza zabawa w rozwoju dziecka?
Czy możliwa jest w zachowaniu dziecka taka sytuacja, by działało zawsze kierowane przez sens? Otóż możliwe jest to tylko w zabawie. I przez to tworzy ona strefę najbliższego rozwoju dziecka. „W zabawie dziecko zawsze jest wyżej od swojego średniego poziomu, wyżej od swego zwykłego codziennego zachowania: jest jak gdyby o głowę wyższe od siebie samego”.
Stosunek zabawy do rozwoju porównać można ze stosunkiem nauczania do rozwoju. Za zabawą kryją się jednak - mówi Wygotski - zmiany w zakresie potrzeb i świadomość o bardziej ogólnym charakterze. Zabawa jest, jego zdaniem, źródłem rozwoju i stanowi strefę najbliższego rozwoju. Działanie w polu wyobrażeniowym, w obrębie sytuacji „na niby”, niczym nieskrępowane zamierzenia, tworzenie planów i realizowanie potrzeb woli -wszystko to powstaje w czasie zabawy i pozwala „wspiąć się na grzbiet fali” - czyniąc z niej najwyższy poziom rozwoju w wieku przedszkolnym.
3/2006
To jest nasz samochód ... albo motor
W miarę rozwoju zabawy obserwuje się coraz większe uświadomienie sobie przez dziecko jej celu. Cel, jako konieczny element zabawy, określa afektywny stosunek dziecka do zabawy. A pod koniec rozwoju zabawy wyraźne staje się to, co na początku występowało w niej w postaci zalążkowej, mianowicie rozróżnienie celu i reguł.
Jednym słowem, „...w zabawie dziecko (przedszkolne) próbuje dokonać skoku nad poziom swego zwykłego zachowania”. □
j KRYSTYNA. LU BO MIRSKA
j prof., Uniwersytet Warszawski, Wydział | Pedagogiczny