r m,'™. Utarte-• r.os.ic.
epoki, kami*, c: mó-
istota bta na wiemy
_Aie-poezji; ydaniu zakres E>3 się no do->wagą; teczaie t. «U-ki ofi-Takie n, ieo-i Ale retnym Ulyctr
s Króla Ducha.
Więc oczywiście dla Mlclftiklego Inspiracją była także w tym względzie literatura romantyczna. Ale Matuszewski ocenia jej osiągnięcia chłodno. Postać Lucypera — np. w Samuelu Zborowskim Słowackiego — budowała z pięknych wprawdzie, ale tylko okruchów. Jeszcze ostrzej postępuje krytyk z diabłami z III części Dziadów albo Masy-nissą w Irydionie. Powiada, że koncepcje romantyczne nie wyszły ani na krok poza to, co już o wiele dawniej wymyślili filozofowie panteistyczno-mistyczni; upadek oznaczał dla nich rozbicie jedności na wielość, odkupienie natomiast było powrotem do pierwotnego stanu. W tym wszystkim mieścił się tylko diabeł ubogi, oczekujący powrotu do raju, niemal łaknący łaski i rozgrzeszenia. Gdyby tak można powiedzieć: diabeł, który nigdy nie zrezygnował z odkupienia, z mocami dobra pozostający w stałym kontakcie, jakgdy-■) Miclńskl Fundamenty nowe) Polski, op. ctt. su. 179 i 190.