224 Interpretacje Riegla
zirnia problemu przestrzeni w rzeźbie figuralnej z tym, co skonstatowaliśmy w architekturze (budowla centralna), uderza wprost w oczyf...] Tutaj także dochodzi do głosu k rys tali niczna prawidłowość każdej formy materialnej. Unijnie zrytmizowann, ale już nie w piramidalnej budowie i trójkątnych przecięciach poruszonych członków postaci — lecz w zamkniętych rumach czworobocznych, których piony są tylko umiarkowanie łamane przez ukosy spirali. Staje się teraz jasne również znaczenie kolumn; mają one umocnić wrażenie gramatycznie jasnej regularności równolęgloboków i równocześnie stworzyć dostateczny kontrast dla niespokojnego mżenia kolorystycznie traktowanych szczegółów. Z detali na szczególną uwagę zasługuje traktowanie druperii i dekoracji płaszczyzn. Fałdy nie są wprawdzie wrąbane klinowo, jak w sarkofagu Aleksandra Sewera, ani wy świdrowane pionowo, jak w sarkofagu z polowaniem na kaledońskiego dzika, lecz wcięte ukośnie, tak że powstaje kolorystyczny efekt ciemnej linii cienia na jasnej płaszczyźnie, a dochodzi do tego jeszcze resztka dotykowego ujęcia fałdów (znów skłonnych do ułożenia się w archaiczne plisy); linie fałdów są przy tym długie i prosto. W tym)...] badany system fałdów okazuje się bezpośrednim poprzednikiem późniejszych fałdów bizantyjskich, jakie mianowicie stypizowały się w sposób zupełnie schematyczny po ataku obrazoburstwa. Nie mniej godna uwagi Jest dekoracja tego sarkofagu. Ornamentem, który pokrywa powierzchnie kapiteli, archi wolt i trójkątów pod lukami — jest akant, ale wykonany wyłącznie świdremf...). Cale poprzednie tło reliefowe zostało tu usunięte i zastąpione przez zacicniowaną przestrzeń. (Przypis Riegla: Kto nie uprzytamnia sobie w całości rozwoju ornamentu akantowego, wypracowanego świdrem, od wczesnej epoki cesarstwa — łatwo ulega pokusie zobaczenia w nimf...] wynalazku epoki późnorzymskicj. Z takiego to nieporozumienia rodzi się też[...] hipoteza Józefa Strzygowskie-go, wedle którego to badacza przypuszczalny „okres rozkwita bizantyjskiej rzeźby (między Teodozjuszera i Justynianem) był spowodowany « świeżym naturalizmem*„ Strzygowski dał się mianowicie zwieść •odkryciem* kilku współczesnych architektów, żo bizantyjczycy kopiowali inny gatunek facanthu* spłnoMtts)
lokalny akantu niż Rzymlanle{».J. Zacytowane dążenie, by wypro-wadzić artystyczną specyfikę poszczególnych form dekoracyjnych x naśladownictwa określonych gatunków roślinnych Jest najnowszą (i chyba już. ostatnią) fazą materializmu w teorii sztuki, tak ulubionego od czasów Sempera[.-]. Także tym razom jego przedstawicielami są głównie współcześni architekci, którzy nigdy sobie nie uświadomili podstawowej różnicy < jak wszyscy jut współcześni estetyzujący artyści: Hildebrand, Góller i inni) między celami starożytnej i nowoczesnej sztuki. Ai*chitekci oi. których praktyczna działalność!—], podobnie jak ich towarzyszy w ostatnim półwieczu, w swój istocie wyczerpywała się w kopiowaniu starszych form stylowych, widzieli w tym wyraźni*- pro domo st/a upragniony dowód, żc w twórczości artystycznej epok dawniejszych odbywało się wszystka tak samo mechanicznie i lyr fantazji, jak w ich własnej” J*.
BAZ A DCCENNALIOW CESARZY CAUEK1LKZA
Z konstancjusZa chlohusa
.Rozpu
lizowana w
9
najpierw scenę oflary. Kompozycja jest scentra-czyżnie, jakkolwiek materialna figura środkowa
(ogień ofiarny) nie zgadza się z idealną (ofiarniJdem-cesarzem j. Poszczególne postacie nie są za sobą powiązane, lecz uszeregowane obok siebie w jasnych zarysach, przy silnym podkreśleniu kierunków poziomych i pionowych. Obok tego jednak nie można nie widzdeć nieśmiałej tęsknoty do wprowadzenia kompozycji przestrzennej, gdyż wyraźnie myślano o uwydatnieniu wgłęhnega ugrupowania figur wokół ognia ofiarnego. Rzeczą uderzającą Jest poza tym pozorne utrzymanie płaszczyzny podstawowej i tym samym klasycznego ujęcia płaskorzeźby. Kontury postaci mianowicie nie* są głęboko wcięte i tym samym nie są wstawione
ni° omawianych sarkofagach. Ale wszędzie wzdłuż ktmturówf I
są głębokie bruzdy, tuk że i Ce postaci* nlv są
w sposób klasyczny zrośnięte x dotykową. Idealną powierzchnią
** noa., «_ i«« — i9i.
u
AlOł* Hl«£l