autor dowodzi, że błyskawicznie wydawany sąd i pierwsze wrażenie bywają umysłowym jnjjściem no skróty, możliwym dzięki nagromadzonemu doświadczeniu - coś zbliżonego do mądrości - pierwsze wrażenie, jakie wywiera sama jego książka, przywodzi na myśl fascynacją natychmiastowością, hołd oddany popkuMurowej idei szybkości11. „Książki instant” są w branży wydawniczej coraz popularniejszo, swojego rodząju rekord został /a-powne pobity w 2U06 roku, kiedy punaddwustustronico-we <1 zielu o Jennifer Lopez i Uradzić Pilcie powstało w ciągu jednego tygodnia**.
Szybki montaż i cięcia w filmach, a także wyskakujące reklamy (pop-np), klóre atakują Internet, są przeja wem lej samej szalonej obsesji na punkcie prędkości. Porównajmy filmy hollywoodzkie z lat trzydziestych, w których sceny mogły trwać prze/, dziesiątki sekund, a nawet całą minutę, be/, ingerencji montażysty czy zmiany kąta kamery, z dzisiejszymi wideok lipami muzycznymi oraz filmami powstającymi na podstawie koni iksów czy cyfrowymi filmami akcji, gdzie żadna scena nic trwa dłużej niż jedną czy dwie sekundy, a wielokrotne skoki montażowe wciągu sekundy są normą dla nad aktywnych reżyserów maniaków, wśród których przyspieszenie stało się formą tyranii nad kinematografią. Wyobrażają sobie, żc młoda widownia, cierpiąca na deficyt uwagi wywołany przez media, pragnie takiej właśnie szybkości - i jednocześnie sami wzmacniają te tendencje. Szybkość jest narkotykiem, który, jak każdy inny, musi być przyjmowany w coraz większych dawkach, żeby oddziaływał na psychikę.
Digitalizacja wspiera i ułatwia zarówno szybkość, jak i niclineamość, czyli rodzaj sztucznego naruszenia ciągłości czasu, przez co nasze „normalne” linearne doznawanie czasu zostąje zdekonstruowane na fragmenty niena-stępująco kolejno po sobie. Takie naruszenie ciągłości 1 f>2 czasu może oczywiście być bodźcem do rozwoju sztuki i twórczej innowacji (przykładem jest Mtasfo y niemu, które zdobyło Oscara jako najlepszy film roku), ale szkodzi normalnej świadomości oraz odpowiedzialnemu, przewidywalnemu zachowaniu kojarzonemu tradycyjnie z dojrzała. dorosłością.
Gdy spojrzeć z perspektywy ludzi dorosłych, okaże się. ze szybkość stała się najważniejszą współczesną formą młodzieńczej próżności: czas został pobity, opanowany, pny spieszony, przezwyciężony. Zarówno serie filmów dla nastoletniej widowni, począwszy od Terminatora, Pouwf.y, do przyszłości czy trylogii Mdtrix, czy też nowszych, jak Oizulcać przeznaczanic i X-Men, jak i elektroniczne urządzenia umożliwiające „przesunięcie w czasie”, czyli nagrywanie programów telewizyjnych w celu pilniejszego obejrzenia <TiVb), oraz słuchanie muzyki (odtwarzacze rnp3) sprawiły, że staliśmy się pędzącymi podróżnikami w czasie, równie niezadowolonymi z idei, że ,.teraz,; może zawrzeć w sobie nasze unardiiezne zegaTy, jak z. tego, że dana przestrzeń może pomieścić nasz.e niewyparzone ciała (gadżety uwalniają nas przecież od ograniczonych przestrzeni).
Wszystkie małe luksusy naszej niegdysiejszej młodości, z czasów, gdy tempo stanowiło o zaletach owsianka, szachy, tłuczone ziemniaki, listy miłosne - są dziś osiągalne niemal natychmiast: nie tylko szybko, ale od razu, jak błyskawiczne szachy i komunikacja natych-miastowa (instant messaefing) (natychmiastowość, o której pisał GIcick). Czy tekst przesyłany komunikatorem internetowym, zawierający emotikony, pomysłowe skróty, nadawany w wariackim tempie, to nie komunikat kogoś, kto się spieszy? Dzieci i młodzież potrafią godzinami wymieniać takie komunikaty, jakby miały do dyspozycji ty lim sekundy; szalone sekundy akumulują się, zostawiając wystarczająco dużo czasu na ułożenie sonetu, ale młodzi zadowalają się urywkami zdań. Ktoś po drugiej
153