krywania kosztów leczenia. Liczba porad lekarskich wzrastała szybko, gdy były one bezpłatne, obserwuje się to zjawisko w odniesieniu do gruźlicy i chorób zakaźnych oraz opieki nad matką i dzieckiem. Nie ulega wątpliwości, że brak dostępu ogromnej większości rodzin chłopskich do bezpłatnego leczenia negatywnie wpłynął na stan zdrowia, zwłaszcza wiejs- j kich dzieci szkolnych.31
Stosunek do zdrowia na początku lat 60-tych ilustruje cytat z chłopskiego pamiętnika: „...na wszystko musi być czas i pieniądze przede wszystkim, a na ratowanie życia i zdrowia dopiero w ostateczności”.32 Rodziny chłopskie z konieczności . przeznaczały tylko niewielki odsetek swoich dochodów na sprawy zdrowotne, w łatach 1963-1964 wynosił on 1,9%.
W końcu lat 60-tych organizatorzy ochrony zdrowia zmuszeni byli przynać, że mimo wysokich wskaźników chorobowości „chłopi leczą się niechętnie”; zdawano sobie sprawę, że główną rolę odgrywają bariery finansowe.33 Jak stwierdzali lekarze-korespondenci terenowi Instytutu Medycyny Pracy i Higieny Wsi w Lublinie, miesięczne dochody w rodzinach chłopskich kształtowały się na poziomie 1900-2200 zł, zaś w tym samym czasie opłaty za wizytę w prywatnym gabine-cie-lekarskim wynosiły od 100 do 150 zł. ' ’’
Zasadniczą zmianą w polityce zdrowotnej PRL było wprowadzenie w 1972 r. powszechnych ubezpieczeń zdrowo- { tnych dla rolników indywidualnych i członków ich rodzin.
W okresie poprzedzającym liczba zgłoszeń .nieubezpieczo-nych rolników do placówek służby zdrowia była szesnasto-krotnie niższa niż osób już ubezpieczonych.34
Wprowadzenie dla ludności . chłopskiej bezpłatnych świadczeń medycznych nie zlikwidowało całkowicie bariery ekonomicznej. Koszty leczenia to również cena dojazdów do * lekarza, cena zagranicznych leków, często niedostępnych j w uspołecznionej aptece, opłata za konsultacje u specjalistów, nieformalne, często bardzo wysokie opłaty za, zabiegi operacyjne, koszty dodatkowej opieki pielęgniarskiej i wiele . innych.
W latach 80-tych następowało / rozwarstwienie ludności wiejskiej, rosła strefa niedostatku obejmująca przede wsżyst-
i:*A/ygy.v..-jiwc»>i^ v^u^M^4^><r*g?fJ»Crfy/Łrrigay^ rfv.TŁj-v.vŁ^>t. ......-----:------^
1
kim ludzi starych i samotnych. Do rodzin o najniższych do-■ chodach należą rodziny emerytów.35 Rolnicy-renciści tak opisują swoją sytuację.: „...otrzymałam rentę (...), która wystarcza mi na zakup chleba, masła i raz w tygodniu na ghzetę.”36 Starzy rolnicy wstydzą się swojej sytuacji. Nie chcą iść do szpitala, bo nie mają nawet odpowiedniego ubrania; 93% sta- v rych ludzi nie korzystało w ostatnich latach z hospitalizacji37
c. Kultura.
Każda społeczność ludzka wytwarza charakterystyczne. dla siebie przedmioty materialne a także niematerialne wartości, przekonania, wzory postępowania, style życia. Wpływ czynników kulturowych na zachowania i postawy w chorobie dowiedziony jest od dawna. Hessler i Twaddle piszą, że pacjent nie jest całością'mechanicznie reagującą na bodźce ze środowiska zewnętrznego, lecz na jego decyzje, wybory i zachowania wpływają tak różnorodne elementy jak poziom wykształcenia, doświadczenia życiowe, wyznawane normy i preferowane wartości. To one właśnie powodują, że wartość przypisywana zdrowiu jest w różnych społecznościach niejednakowa.38
M. Sokołowska zwraca uwagę na rolę kultury i jej wpływ na zachowania nawiązując do klasycznych rozważań M. Zborowskiego, dotyczących reakcji na ból i ich związku z elementami kulturowymi.39 ^ •
Wyniki badań nad 'klasą chłopską wykazują istotny wpływ elementów kulturowych na zachowania w chorobie i na trwałość tego wpływu.40
Ważnym czynnikiem kulturowym, który ma ogromne znaczenie dla foimowania elementów stylu życia związanych ze zdrowiem i chorobą jest'wykształcenie. Określa ono. nawyki higieniczne, sposób odżywiania, warunki mieszkaniowe, sposób wykonywania pracy, wreszcie występowanie i zakres czynności profilaktycznych. Badania socjomedyczne i epidemiologiczne wykazały też związek wykształcenia matek ze wskaźnikami umieralności niemowląt, zgłaszaniem się do lekarzy, wiedzą na temat objawów chorób, jak również ze wskaźnikami rozwoju fizycznego dzieci.
57