przeświadczenie o możliwości zbudowania systemu moralnego oraz zrównania praw ludzi na podstawie „równości w dziedzinie uczuć”, wiara w uszlachetniającą siłę zwrotu do natury. Wymienione tu zagadnienia: problem rangi miłości w życiu ludzkim, inaczej mówiąc — pytanie o możliwość supremacji „wielkiej miłości” nad doznaniem miłym i łatwym oraz pytanie o etykę emoc-jonalistyczną są to sprawy nader istotne dla Sternem, traktującego je zresztą z niemałą dozą sceptycyzmu i z przeświadczeniem o złożoności natury ludzkiej. Jednoznaczne rozstrzygnięcia są bowiem obce Sterne’owi dostrzegającemu wszędzie wieloznaczności i ambiwalencje. Skarbek, wkraczając w Panu Antonim na teren problematyki sternows-kiej, odbiega od sternizmu zbytnią wyrazistością i dobitnością stawiania pytań i udzielania odpowiedzi.
Stemowska w ogólnym założeniu jest też Podróż bez celu, relacja z wyprawy na Dolny Śląsk i do Saksonii, prowadzona przez podróżnego-nar-ratora, który mówi o sobie: „podobny do Yoryka, tym się tylko w całej mojej wędrówce zajmuję, co do czucia mego przemawia”. Jest to w istocie — w pewnych granicach — wędrówka sentymentalna, gdyż Podróżny Skarbka ujawnia właściwe bohaterowi Sterne’a skłonności do sentymentalnej refleksji, do samokrytycyzmu, będąc równocześnie sentymentalnym, także w sensie nadwrażliwości, do życia w kręgu marzeń — przede wszystkim erotycznych. Uczucie „wzniosłe” i refleksyjne przeplata się we wrażeniach Podróżnego Skarbka — analogicznie do bohatera Sterne’a — z nie pozbawionym zmysłowego uroku doznaniem chwili, często zresztą rozpraszanym efektami deziluzji przynoszonymi (znów jak u Sterne’a) przez konfrontację marzeń z „trzeźwą” rzeczywistością. Owe deziluzje służą często refleksjom krytycznym, które podważają wiarę w marzenia o emocjonalistycz-nych podstawach moralności i układów społecznych. W związku z tym warto odnotować uderzający w wypadku relacji z podróży brak sentymentalnego zwracania się do natury (w sensie tła ludzkiego życia) jako do antidotum na zepsucie cywilizacji. W zakresie problematyki sentymentalizmu występuje w Podróży bez celu szereg szczególnych nawiązań do Podróży sentymentalnej: fakt wyruszenia w wojaż z obrazem ukochanej w sercu, przypadkowe, ale czułe zetknięcia z kobietami z różnych warstw społecznych, wzruszające epizody spotkań z ofiarami utraconej miłości czy wykolejonego życia.
W zakresie metod narracji poważną rolę odgrywa technika odnotowywania sylwetek, drobnych scenek, dialogów — ukazywanych migawkowo, rozpoczynanych często in medias res. Technika ta, burząc konwencjonalną perspektywę prezentowania świata, pozwala dojść do głosu narratorowi obierającemu przedmiot swej opowieści na sposób sternowski: arbitralnie, trochę przewrotnie i często autoironicznie. Jest to zresztą w Podróży bez celu jeden z nielicznych zabiegów ujawniania specyficznej aktywności narratora. Zasada kompozycyjna tej powieści nie polega bowiem (jak w 7Yistramie i Panu Antonim) na podważaniu tradycji i konwencji powieściowych oraz obniżaniu doniosłości świata przedstawionego. Narrator Podróży bez celu, jako autor diariusza podróżnego, przemawia wprawdzie w pierwszej osobie, ale prezentuje się głównie w roli postaci działającej i doznającej, nie zaś jako podmiot dokonujący właśnie swych czynności opowiadawczo-kreacyjnych. Niemal niewidoczny jest też czytelnik — odbiorca Podróży. W związku z tym zdarzenia przedstawione w utworze Skarbka kształtują się bez szczególnych zakłóceń, na zasadzie wewnętrznej logiki materiału dostarczonego przez notatnik z podróży
— rozumianej jako proces poznawania krajów i ludzi oraz jako okazja doznawania przygód. Owa rzeczywistość utworu wypełnionego w dużej mierze konkretnymi obserwacjami ekonomisty i filantropa, mającego spełniać określone zadania utyli-tarno-dydaktyczne, w płaszczyźnie zaś akcji przy-godowo-romansowej — zamkniętego wyrazistym zakończeniem, oddala Podróż bez celu od dziedzictwa sternowskiego. Skomponował ją nie tylko czytelnik Steme’a, zafascynowany subtelnościami życia emocjonalnego i atrakcyjnością narracji arbitralnie zmieniającej obraz świata pod hasłem vivela bagatelle, ale i profesor ekonomii i moralista
— konfrontujący kulturę polską i niemiecką w poszukiwaniu możliwości realizacji życia proponowanego przez liberalizm ekonomiczny. Problematyka tego typu stanowi bodajże najbardziej centralną sprawę książki. Warto przy tym zwrócić uwagę także na pewną filozofię życia, którą wyłożył Skarbek w kilkanaście lat później w książeczce pod charakterystycznym tytułem Małe przyjemności pożycia (1839); filozofia ta kazała szukać szczęścia w „drobiazgach”, w przelotnych chwilach, zalecając jakby zatrzymywanie ich biegu i przyswajanie świadomości ich uroku. Nie wydaje się jednak, że owa teoria „małych przyjemności” była jakoś związana z sternowskim — i zadokumentowanym także w Podróży bez celu — zainteresowaniem „drobiazgami”. Rozróżniając jednak w Podróży składniki sternowskie oraz elementy innego pochodzenia i jakości, stwierdzić trzeba, że stemow-ski duch swobodnej dywagacji i refleksyjnego sceptycyzmu odczuwalny jest także w tych fragmentach książki, które pełnić mają wyraziste funkcje dydaktyczno-publicystyczne lub służą budowie zorganizowanego układu fabularnego.
Omówione powieści Skarbka stanowią apogeum sternizmu w Polsce przed 1830 r. Poza tym parę utworów zdaje się nawiązywać do osiągnięć autora Pana Antoniego. Należy do nich powieść Pan unterlejtnant Wojciech (1826, autor ukrył się
I
i
i
i
i
i