Biondolillo, Francesco St. Gen (r)
„1/ estetica e il gusto nel Medioevo", rozdział II z Breve storia del gusto e del pensiero estetico, Messina, Principato, 1S24, s. 29
Biondolillo lub o krótkowzrocznym gentilianizmie.
Prześlizgnijmy się nad wprowadzeniem, wulgaryzacją myśli gentiliańskich dla maluczkich. Zobaczmy rozdział o średniowieczu: św. T. został podsumowany w 18 wersach: „W średniowieczu wraz z dominacją teologii, która uznała się za niewolnicę filozofii... problem sztuki stracił znaczenie, które zyskał wcześniej zwłaszcza w dziełach Arystotelesa i Plotyna" [braki w erudycji czy złe intencje? Wina autora czy szkoły?] Idźmy dalej: „Doszliśmy zatem do dojrzałego okresu Dantego, który w Convivio (II. 1) definiował sztukę aż na cztery sposoby [wyjaśnia teorię czterech zmysłów, nieświadomy, że powtarza ją już Beda, kompletny nieuk]... Dante i inni sądzili, że te cztery znaczenia zostały ujęte w Boskiej Kom., która jednak ma walor artystyczny tylko o tyle, o ile jest czystym bezinteresownym wyrazem własnego świata wewnętrznego, i Dante zagraca się
całkiem w swojej wizji". # , .
[Biedne Włochy! I biedny Dante, który poświęcił życie na szukanie wartości
ponadzmysłowych, o których ten powiada, że nie istnieją; więcej: „sądzili... że zostały ujęte", a jednak nie. Do zacytowania jako przykład historiograficznej
teratologii].
oo
IV. Plan pracy i notatki 1V.2. Fiszki i notatki
<D