Uosobienia owych wartości mogły być bardzo róż-9 ne, chociaż ich cechą wspólną by ło_ zawszeJoł_Ż£_egzy-stowały poza czasem i przestrzenią, jak na przykład Natura, BójgrRozum, „powszechny ład” itp. Ważność tego rodzaju utopii polega nie tylko na tym, że w wielu epokach w nich właśnie'znajdowały wyraz surowe osądy świata istniejącego oraz marzenia o świecie zasadniczo lepszym. Ważność ich polega również na tym, że były one często filozoficznym podłożem^uto^ i i i nnego typu, zwłaszcza _zaś_ty.ch, _któreJconstru-owałyTikcyjny model społeczeństwa doskonałego. Mo-~deUtaki’“ocipowiada bowiem z reguły jakiemuś wyobrażeniu o stałych potrzebach'natury ludzkiej, zasadach ładu jako takiego lub niezmiennych wymogach racjonalnej organizacji społecznej - wyobrażeniu funkcjonującemu w świadomości czy też podświadomości utopisty.
9\
Platońska nauka o państwie doskonałym pozostawała w ścisłym związku z jego nauką „o ideach”. Mo-rusowskiej wizji Utopii odpowiada określona koncepcja ludzkiej natury. Oświeceniowe wypady w okolice zamieszkałe przez „dobrych .dzikusów” nie byłyby możliwe bez przekonania, iż w ten sposób następuje realne zbliżenie się do uniwersalnej natury człowieka. Inaczej mówiąc, laLutopiach miejsca i czasu pojawia się nierzadko wizja jakiegoś ideału bytującego poza
^ ^Wydaje-sięTżFwarto rozważyć ją jako odrębny typ utopii, tym bardziej że może on egzystować niezależnie od jakichkolwiek przedsięwzięć „podróżniczych”, będąc swoistą metodą przekraczania granic rzeczywistości. Fakt współwystępowania takich utopii z utopiami innego typu nie powinien nas tutaj mylić. Każ-da typologia.-ma, zresztą to do siebie, że dostarcza
zasady porządkowania problematyki, nie daje nato-miast podstaw do tego, a5y~każde"konkretne zjawisko IJpcłi^ć^koniecznie do Tej a nie innej_ typologicznej *szuflad}TTak samo zachodziły niekiedy na siebie utonie miejsca i utopie czasu. Platońska Atlantyda istnia-' la zarazem gdzieś i kiedyś. Podróże do krainy „dobrych dzikusów” u wielu autorów były jednocześnie podróżami w czasie do stanu początkowego ludzkości. Myśliciel, który swój ideał społeczny dedukował z niezmiennych praw natury czy rozumu, mógł również odwoływać się do przykładu społeczeństw gdzieś lub kiedyś rzekomo lub rzeczywiście istniejących. Ale mógł też tego nie robić. Jest to możliwe logicznie. Są też odpowiednie przykłady historyczne.
Przykładem niezmiernie znamiennym wydaje się tu społeczna koncepcja Platona. Otóż filozof ten, który stał się później patronem i wzorem niezliczonych pi-sarzy-utopistów, obrał tok postępowania zgodny z następującymi zaleceniami: „Całą duszą trzeba się odwrócić do świata zjawisk, które powstają i giną, aż dusza potrafi patrzyć na byt rzeczywisty i jego pierwiastek najjaśniejszy, i potrafi to widzenie wytrzymać. Ten pierwiastek nazywamy Dobre m”1.
Poza światem zjawisk, do którego należą także dające się obserwować społecznośti ludzkie, istnieje w świecie czystych idei wieczne Dobro i wieczna Spra-wiedliwość^ Ktokolwiek chce stworzyć państwo idealne, brać musi za punkt wyjścia nie ów zjawiskowy świat pozorów, lecz niezmienny ,;byt rzeczywisty”. Tak więc Platońskie państwo jawi się ostatecznie jako rezultat rozumowania, którego początkiem jest założenie zasad wiecznej Sprawiedliwości i odsunięcie na
113
Platon. Państwo. Warszawa 1958. t. I; s. 365-366.