009 2

009 2



W P ROWAD Z E N I E

Naturalny wygląd, z lewej W tej kompozycji liczy się forma, struktura i kolor charakterystyczne dla u atu ralnych zbiorowisk roślinnych. Piet Oudołf, holenderski projektant ogrodów i miłośnik, roślin, stworzył ją na bazie różnych gatunków traw.


beryjską bergenią (Bergenią). Jednakże działacze na rzecz ochrony przyrody preferują naturalną, rodzimą roślinność. Ale dobór jedynie miejscowych gatunków do ogrodów miejskich może dać równie dziwaczny efekt. Nasze rodzime rośliny nie mają bowiem mocnych form i posadzone przy budynkach wyglądają często mizernie.

Należy wybrać kompromisowe rozwiązanie dylematu, czy sadzić ozdobne odmiany, czy tylko rośliny rodzime, oceniając ich wizualny efekt oraz praktyczną przydatność. Wykorzystywanie rodzimych gatunków w nasadzeniach zbliżonych do naturalnych nie jest niczym nowym - w Anglii o gatunkach rosnących obok siebie w naturalnych warunkach pisali Robinson i Jekyll. Była to reakcja na sztywność i sztuczność panującą w ogrodach ich czasów. Innym pionierem wprowadzania rodzimych gatunków do parków i ogrodów miejskich był holenderski biolog Jaques P. Thijsse. Założony przez niego park beem, położony na południu Amsterdamu, jest najstarszym ogrodem tego typu. Spotkamy tu zbiorowiska roślinne charakterystyczne dla terenów Holandii. Starannie odtworzone, stały się wizytówką dziewiętnastowiecznej wiedzy i techniki, jak również mądrości ówczesnych teoretyków ogrodnictwa.

W tym samym czasie co Thijsse działał Niemiec Karl Foerster, który wprowadzał do uprawy nowe gatunki roślin, zwłaszcza trawy i byliny. Złagodził on nieco czysto ekologiczne podejście do sztuki ogrodniczej, czyniąc je bardziej elastycznym i mniej radykalnym.

W rezultacie powstania naturalnych parków i naturalistycznych - ekologicznych - zespołów krajobrazowych konflikt pomiędzy dotychczasową sztuką projektowania a podejściem ekologicznym stawał się coraz wyraźniejszy.

W drugiej połowie XX wieku holenderscy projektanci i ogrodnicy coraz częściej poszukiwali rozwiązania tego problemu. Ujął to celnie jeden z pisarzy tamtego okresu, Rob Leopold III: „Ewolucja rozwinęła pewien wzór silnych, wzajemnych powiązań między roślinami i ich otoczeniem. Są one tak spójne, jak to tylko możliwe”. 1 dalej: „Dzikie, naturalne ogrody i nasadzenia z rodzimych gatunków, odtworzone w małej skali, są odpowiedzią na potrzebę dania szansy naturze”. Wynikiem tych poszukiwań stało się nowe podej-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ASTRO SALUS NATURALNIE DO ZDROWIA. MĄDRZE DO ROZWOJUzachować młodość W tej lekcji zapoznasz się z
ASTRO SALUS NATURALNIE DO ZDROWIA, MĄDRZE DO ROZWOJULEKCJA 9. Podstawy dietetyki W tej lekcji zapozn
str 24 Jeżeli przyłożysz lusterko z lewej strony rysunku, dowiesz się, jaka bajka znajduje się&
naturalnych, III faza - to społeczeństwo postindustrialne - w tej fazie jawi się konkretny wymóg
DSC00855 ROŚLINY W PROJEKCIE ROŚLINY W PROJEKCIE Udane połączenie, obok II’’ skład tej kompozycji
DSC00856 rośliny w projekcie Udane połączenia, obok j W skład tej kompozycji wchodzą: agawa w d
DSC75 Janina Stankiewicz dyktyczny i nie liczy się ze zdaniem innych. W tej sjrtuacji menedżer może
Szkielet małego ogrodu Zielone ramy tej kompozycji stanowią różne odmiany bluszczu (Hedera
s188 (3) Zacznij od górnej żyły (tej, która znajduje się po lewej stronie wskazującego palca). Skręc
P1000877 147 (po prawej) Te wspaniale wapienne rzeźby naturalny wygląd, że robotnicy, któr
P1030268 (4) Brachyterapia W tej technice wykorzystuje się zamknięte źródła naturalne (rad) lub sztu

więcej podobnych podstron